Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Zdzisław Zblewski

Avatar

Historyk, doktor habilitowany nauk humanistycznych. Wykładowca Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalista z zakresu dziejów Polski Ludowej i ruchów opozycyjnych tego okresu. Autor takich prac jak "Między wolną Polską a siedemnastą republiką" czy "Utopia nad Wisłą. Historia Peerelu".

Najnowsze publikacje:

Młoda świnia (fot. liz west, CCA SA 2.0)

Powojnie | 04.02.2019

Wojenne kontyngenty? Ćwierć wieku po zakończeniu II wojny światowej państwo wciąż rekwirowało majątek polskich chłopów

Kontyngenty, nazywane także dostawami obowiązkowymi, wprowadzano dla zaspokojenia braków wywołanych wojną. Destrukcyjna polityka komunistów względem polskiej wsi sprawiła jednak, że utrzymano je aż do… 1972 roku!

Łącznik między budynkiem przy Al. Jerozolimskich 28 a ul. Nowy Świat 15/17. Mozaika z roku 1964 przedstawiająca atak Gwardii Ludowej na Cafe Club tylko dla Niemców (fot. Panek, lic. GNU FDL)

Powojnie | 07.01.2019

Komunistyczny nacjonalizm. Kim byli „Partyzanci” skupieni wokół Mieczysława Moczara?

Nazwę komunistycznej koterii powstałej wokół ministra spraw wewnętrznych Mieczysława Moczara upowszechniły… media zgniłego zachodu, z Radiem Wolna Europa na czele. Do czego dążyli partyzanci? Jakie mieli poglądy? I jaki wpływ na wydarzenia marca 1968 roku?

Zima stulecia 1978-1979 (fot. domena publiczna)

Powojnie | 02.01.2019

Wydaje wam się, że teraz jest zimno? Prawdziwa zima stulecia uderzyła czterdzieści lat temu

„Zima zaskoczyła w tym roku drogowców” – bezradnie tłumaczyły komunistyczne władze. Pociągi stały, szosy były zasypane, elektrociepłownie nie dawały rady ogrzać mieszkań Polaków. A to był dopiero początek naprawę koszmarnego roku.

Trzy razy TAK - tablice agitacyjne przed referendum 1946 roku (fot. domena publiczna)

Powojnie | 03.12.2018

Referenda w PRL-u. Jak je organizowano i jak fałszowano?

W 1946 roku referendum obrócono w propagandową hucpę, a wyniki sfałszowano. W roku 1987 już równie łatwo nie było. Komunistyczne władze przejechały się na własnej bucie.

Edward Gierek (fot. domena publiczna)

Powojnie | 19.11.2018

Śląska mafia. Kim byli technokraci, których rękoma Edward Gierek rządził Polską?

Mistrzowie propagandy, potrafiący wylansować najdumniej brzmiące hasła. Samozwańczy specjaliści od zarządzania i młoda krew w polityce. Kim byli technokraci otaczający Edwarda Gierka?

Kazimierz Pużak (fot. domena publiczna)

Powojnie | 14.10.2018

Wuerenowcy. Jak po wojnie zwalczano socjalistów, którzy nie chcieli podporządkować się komunie?

Pokazowy proces centrum kierowniczego WRN. Wielka czystka w partii socjalistycznej, obejmująca niemal ćwierć miliona osób ocenianych jako wuerenowcy. I zaciekła walka z „imperialistycznym sabotażem i dywersją”, w której winnych nie trzeba było daleko szukać.

Papier toaletowy w Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy (fot. MOs810,lic. CCA SA 4.0 I)

Powojnie | 11.10.2018

Po papier toaletowy można było stać nawet kilka dni. Kolejki sklepowe za PRL-u

Rodziły się w nich przyjaźnie, wylęgał się społeczny ferment, a pomysłowi zarabiali wcielając się w „zawodowych staczy”. Nawet ubecja uważała kolejki sklepowe za nieodzowne źródło informacji o nastrojach społeczeństwa.

Świeże bułeczki pszenne (fot. Couleur, lic. CC0)

Powojnie | 09.10.2018

Sytuacja w Polsce za rządów Jaruzelskiego była tak dramatyczna, że „chrupiące bułeczki” stały się symbolem dobrobytu

„Będą w piekarniach chrupiące bułeczki” – zapewniał główny ekonomista ekipy Wojciecha Jaruzelskiego. I te bułeczki urosły w latach stanu wojennego do rangi nieosiągalnego rarytasu.

Korytarz w Liceum i Gimnazjum Batorego w Warszawie (fot. Adrian Grycuk, lic. CC BY-SA 3.0 pl)

Powojnie | 30.09.2018

Przerwa ciszy. Jak licealiści z całej Polski protestowali przeciwko rządom Jaruzelskiego?

Cisza na szkolnej przerwie? Brzmi równie prawdopodobnie co ciepły śnieg, albo uczciwy polityk. I może właśnie dlatego cisza stała się narzędzie szkolnych protestów, organizowanych od Gdańska po Zakopane.

Obraz maryjny z Lublina (fot. Scotch Mist, lic. CC BY-SA 4.0)

Powojnie | 14.09.2018

Cud lubelski. Co komunistyczne władze zrobiły, gdy zaczął krwawić obraz Matki Boskiej?

Modląca się 3 lipca 1949 roku w lubelskim kościele katedralnym zakonnica szarytka zobaczyła „czerwoną kroplę wielkości małej jagódki ” spływającą ze znajdującego się tam obrazu Matki Boskiej, co zgromadzeni wierni uznali za „krwawą łzę”.

Ślimak stał się w czasie stanu wojennego jednym z symboli oporu (fot. domena publiczna).

Powojnie | 11.09.2018

Zajączek, ślimak, kos, a nawet okoń. Zwierzęta, które stały się symbolami stanu wojennego

Najsłynniejszy spośród symboli oporu przeciwko jaruzelitowi nazywano pieszczotliwie „zajączkiem”. Generał w czarnych okularach mówił jednak z pogardą o „rozczapierzonych palcach”. Jakie inne zwierzęta powinny się kojarzyć z wydarzeniami lat 1981-1983?

Radio Liberty (fot. encsere, lic. CC BY 3.0)

Powojnie | 28.08.2018

Wielka akcja zagłuszania. Co PRL-owskie władze robiły, by uniemożliwić Polakom słuchanie Radia Wolna Europa?

Stworzono całą sieć stacji zagłuszających, powołano wyspecjalizowaną sekcję Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a nawet… planowano produkować tylko takie odbiorniki, na których nie będzie się dało słuchać zachodnich stacji.

Stanisław Tatara (fot. domena publiczna)

Powojnie | 21.04.2018

Tatar i towarzysze. To był jeden z najgłośniejszych procesów stalinowskiej Polski

Zeznania wymuszone w trakcie okrutnego śledztwa, absurdalne zarzuty i jasny polityczny cel. Trzeba było zorganizować hucpę, by uderzyć w pozbawionego „czujności rewolucyjnej” Władysława Gomułkę. Co warto wiedzieć o procesie Stanisława Tatara?

Powojnie | 21.04.2018

Punkty za pochodzenie. Za komuny to władze decydowały o tym, komu wolno było iść na studia

Od 1968 roku pochodzenie miało przy rekrutacji znaczenie większe od ocen ze szkoły średniej i równe… wynikom egzaminów wstępnych. Jak działał system „punktów za pochodzenie”?

Józef Cyrankiewicz, jeden z rekordzistów utrzymywania stołka (fot. domena publiczna)

Powojnie | 18.04.2018

Zabetonowani rekordziści. Którzy z komunistycznych aparatczyków najdłużej utrzymali się u władzy?

Cyrankiewicz był tak bardzo nie do ruszenia, że dowcipnie przezywano go „Żelaznym Józefem”. Piotr Jaroszewicz w rządzie zasiadał przez niemal trzydzieści lat. A jest jeszcze Eugeniusz Stawiński – minister, który przez dwie dekady nie zmienił stołka…

Radzieccy żołnierze w 1990 roku (fot.RIA Novosti archive, image #832918 / V. Kiselev / CC-BY-SA 3.0)

Powojnie | 17.04.2018

Wejdą, nie wejdą? Przeklęty dylemat, który zaciążył na losach Polski w 1981 roku

„Socjalistycznej Polski, bratniej Polski nie opuścimy w biedzie i nie damy jej skrzywdzić” – groził Leonid Breżniew w lutym 1981 roku. Osobną sprawą jest czy Sowieci rzeczywiście zamierzali wejść do Polski. Pytanie – czy Polacy wierzyli, że wejdą?

Najsłynniejszy superbohater. Czy zwolennicy "bohaterszczyzny" chcieli być tacy jak on" (fot. Mike Navolta, lic. CC0)

Powojnie | 14.04.2018

Czym była bohaterszczyzna?

Naigrawanie się „z walki i męczeństwa narodu” oraz „znieważanie tego, co było, jest i powinno pozostać nietykalne, nieskalane, święte”. W tych słowach komentowano twórczość artystów, którzy śmieli skrytykować wszędobylską „bohaterszczyznę”, kojarzoną z grupą Mieczysława Moczara.

Konfesjonał (fot. Panek, lic. CCA-SA 3.0)

Powojnie | 08.04.2018

Czy komuniści się spowiadali? Rytuał samokrytyki w PRL-u

„Samokrytyka stanowiła rodzaj świeckiego, publicznego wyznania prawdziwych bądź domniemanych grzechów politycznych, po którym następowało swoiste odpuszczenie  lub potępienie” – wyjaśnia profesor Zdzisław Zblewski.

Moneta z wizerunkiem Karola Świerczewskiego "Waltera", patrona walterowców (fot. Pesell, lic. CC BY-SA 4.0)

Powojnie | 07.04.2018

Czerwone harcerstwo. Kim byli walterowcy?

Do czerwonego harcerstwa należeli między innymi Jacek Kuroń, Adam Michnik i Seweryn Blumsztajn. W co wierzyli walterowcy? Z jakich radzieckich wzorców czerpali? Co sądziły o nich władze?

Mieczysław Moczar (fot. domena publiczna)

Powojnie | 05.04.2018

Pucz przeciwko Edwardowi Gierkowi. Czy Moczar naprawdę próbował obalić pierwszego sekretarza?

Według powszechnie przyjętej wersji wydarzeń były minister spraw wewnętrznych usiłował wykorzystać nieobecność Edwarda Gierka w kraju do usunięcia całej grupy technokratów rządzących Polską. Ale co rzeczywiście wiadomo o przebiegu „puczu olsztyńskiego”?

Słynny gramofon Bambino (fot. Wojciech Pys, lic. CC BY-SA 3.0)

Powojnie | 04.04.2018

Gdzie się podziały tamte prywatki. Jak bawili się Polacy w epoce Gomułki?

Muzyka z gramofonu „Bambino” lub szlagiery grane wieczorami w Radiu Luksemburg. Parunastu znajomych, dziewczyny i okazja, by „poczuć się sobą”.

Powielacz (fot. domena publiczna).

Powojnie | 02.04.2018

Prawo powielaczowe. Za komuny odbity na maszynie świstek mógł mieć znaczenie większe od obowiązującej ustawy

Tysiące dokumentów zalewały peerelowskie urzędy, regulując najdrobniejsze szczegóły życia i zmieniając, często na bazie widzimisię tego czy innego aparatczyka, znaczenie obowiązujących ustaw.

"Życie Literackie"

Powojnie | 30.03.2018

Literatura womitalna. Co to takiego?

Nadszedł czas Wielkich Torsji. Womitujmy przeto, bowiem womity są zdrowiem samym. Niech wrą w brzuchach oczyszczające fermenty – pisał w październiku 1955 roku Ludwik Flaszen.

Pogrzeb Bohdana Piaseckiego (fot. domena publiczna)

Powojnie | 27.03.2018

Nieznani sprawcy. Skrytobójcze mordy z czasów PRL-u, o których wypada pamiętać

Niefortunnie się przewrócił? Spadł ze schodów? Wypadł przez okno? Za komuny wypadki chodziły po ludziach. Szczególnie tych, którzy zbyt otwarcie wyrażali swój sprzeciw wobec władzy. To ich czekały spotkania z „nieznanymi sprawcami”.

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Aparatczycy mieli w nim specjalną, wydzieloną kawiarnię (fot. Adrian Grycuk, lic. CCA-SA 3.0)

Powojnie | 25.03.2018

Czym były sklepy za żółtymi firankami? Tak komunistyczna władza dogadzała swoim aparatczykom

Żółte firanki miały sprawić, że motłoch nie będzie zaglądać panom do garnka i ślinić się na widok niedostępnych rarytasów. Sklepy za żółtymi firankami szybko stały się symbolem pogardy dla obywateli i alienacji ludzi władzy.