Polak, który opisał wszystkie rośliny. Kim był Władysław Szafer
Tworzył parki narodowe i skatalogował wszystkie rośliny występujące w naszym kraju. Podczas niemieckiej okupacji pomagał studentom, a także… żubrom w Białowieży (ocalił je przed wyginięciem)! Kim był Władysław Szafer, jeden z najznamienitszych obrońców polskiej przyrody?
W 1932 roku Polska odradzała się po 123 latach niewoli, jednocześnie walcząc z kryzysem gospodarczym. To jednak nie przeszkodziło w powstaniu dwóch pierwszych parków narodowych,. Tyle tylko, że trzeba było przeznaczyć na nie niebagatelne sumy pieniędzy. I choć o ochronę ojczystej przyrody dbało wówczas niewielu ludzi, udało się – w znacznej mierze dzięki działaniom polskiego uczonego, Władysława Szafera.
Człowiek z misją
Urodzony w 1886 roku w Sosnowcu, początkowe wykształcenie odebrał w gimnazjum im. Konarskiego w Rzeszowie, gdzie za nauki przyrodnicze odpowiadał Wilhelm Friedberg. Profesor podsunął młodemu Szaferowi pomysł pójścia na studia botaniczne, które przyszły rektor Uniwerystetu Jagiellońskiego podjął – najpierw w Wiedniu, a następnie w Lwowie.
Doktorat napisał już w 1910 roku, a dwa lata później został wykładowcą w lwowskiej Wyższej Szkole Lasowej. Niestety, wybuch wojny przerwał dynamiczny rozwój kariery Szafera. Młody naukowiec wstąpił do Legionu Wschodniego, lecz potem odmówił przysięgi cesarzowi i trafił do armii austriackiej. Na szczęście przetrwał konflikt bez szwanku i szybko wrócił do pracy. W 1918 roku otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po roku był już profesorem zwyczajnym.
W 1921 roku Szafer zainicjował utworzenie rezerwatu na Górze Zamkowej w Czorsztynie. Niedługo później powstały pierwsze projekty parku narodowego w Pieninach – taka forma ochrony przyrody była już wówczas znana w Ameryce, gdzie w 1872 roku powstał Park Yellowstone, a XIX-wieczni naukowcy zwracali uwagę na potrzebę objęcia podobną protekcją polskich Tatr.
Rozpoczął się więc proces wykupywania gruntów, na co przeznaczono w latach 1928–1930 równowartość 112 tysięcy dolarów amerykańskich. Niebagatelna suma jak na trudne, międzywojenne czasy!
Ratować, co się da
Pieniński Park Narodowy powstał dokładnie 1 czerwca. Ale na tym nie poprzestano. Szafer miał plany również w stosunku do terenów Puszczy Białowieskiej. Po wizycie delegacji Ministerstwa Dóbr Państwowych pod jego przewodnictwem, w 1919 roku, tak opisywał opłakany stan jednego z najpiękniejszych polskich lasów:
Zastaliśmy tam wówczas straszliwy obraz […]. Do tej pory mam w oczach: głód, martwą Białowieską Polanę, chaty bez jednego światła w oknach i ludzi pochowanych w ziemiankach. Wskazano nam ziemiankę, w której przebywają polscy leśnicy. Okazało się, że do lasu wchodzić nie można, gdyż tam strzelają.
Rzeczywiście, od świtu do nocy słychać było z lasu strzały, nie gęste wprawdzie, lecz stałe. To bandy żołnierzy rozkładającej się armii wybijały zwierzynę do nogi. […] Tak wybito niemal zupełnie łosie, jelenie, daniele i żubry – z grubej zwierzyny ocalały tylko dziki.
Od tego momentu usilne starania Szafera prowadziły nieuchronnie do powstania drugiego polskiego parku narodowego: najpierw w 1921 roku Ministerstwo Rolnictwa i Dóbr Państwowych utworzyło wydzielone „Leśnictwo Rezerwat”, które w 1924 roku przekształcono w nadleśnictwo obejmujące 4640 hektarów lasu. Ostatecznie 11 sierpnia 1932 roku Minister Rolnictwa i Reform Rolnych ogłosił powstanie Parku Narodowego w Białowieży.
W tym samym czasie Szafer, wzorując się na przekazie profesora A. G. Kożewnikowa, pisał na temat idei ochrony przyrody w najwyższej formie:
Najwięcej do ideału zbliża się taki park narodowy, w którym przyroda chroniona jest absolutnie i pod każdym względem, a wpływ człowieka w nim jest ściśle ograniczony. I dalej: Jako ogólną zasadę racjonalizacji każdego parku narodowego przyjąć należy to, że ma on przede wszystkim spełnić swe naczelne zadanie, to znaczy być ostoją dla pierwotnej przyrody, gdzie zarówno fauna i flora, jak i osobliwości przyrody nieożywionej (skały, źródła, wodospady, jeziora itd.), mają podlegać bezwzględnej ochronie tak aby obraz pierwotnego i naturalnego krajobrazu parku wraz z wszystkimi jego elementami nie ulegał zmianom.
By wspomóc odradzanie się zniszczonego ekosystemu Puszczy Białowieskiej, Szafer podjął starania o przywrócenie do lasu żubra. Udało mu się sprowadzić w tym celu dwie samice, dotychczas przebywające w ZOO w Sztokholmie, które połączono z samcami. Wkrótce udało się doprowadzić do rozmnożenia zwierząt – mało tego, stworzono nawet w 1932 roku księgę rodowodową dla żubrów, dzięki której genotyp zwierząt z okolic Białowieży został zachowany! Całe szczęście – w 1924 roku przy życiu pozostało jedynie 39 osobników wywodzących się z tych terenów…
Księga wszystkich roślin
Podczas kolejnej wojny Niemcy zamknęli Uniwersytet Jagielloński. W tym okresie Władysław Szafer potajemnie organizował spotkania ze studentami i doglądał uczelnianych zbiorów. Aktywnie angażował się w pomoc dla pracowników UJ – w szczególności tych, których rodziny wywieziono do obozów koncentracyjnych.
Po zakończeniu wojny od razu wrócił do typowej dla siebie aktywności w imię ochrony przyrody. Między innymi to dzięki staraniom profesora Szafera powstały kolejno Narodowe Parki: Świętokrzyski, Babiogórski, Tatrzański i Ojcowski.
Zasługi w imię protekcji dobra narodowego są w przypadku Szafera równie wielkie, co jego wkład w edukację. Klucz do oznaczania roślin, wydany po raz pierwszy jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, do dziś jest absolutną podstawą dla wszystkich studentów botaniki czy leśnictwa. Nic dziwnego – wraz z współautorami Szafer opisał w nim wszystkie gatunki roślin występujące na terenie Polski! W przedmowie do piątego wydania książki, z 1986 roku, czytamy słowa profesora Szafera:
Rośliny polskie, które już przed r. 1939 były książką rzadką i poszukiwaną, teraz, tzn. od 1945, po zniszczeniu przez wypadki wojenne resztek jej zapasów księgarskich, stały się zupełnie niedostępne. Świadomi swego obowiązku wobec nauki i uczącej się młodzieży, postanowiliśmy już w r. 1947 opracować nowe wydanie klucza, tym bardziej iż otrzymywaliśmy z wielu stron zachętę do tej pracy czy to w postaci dwukrotnych uchwał Polskiego Towarzystwa Botanicznego, czy też bardzo licznych głosów ze strony społeczeństwa, zwłaszcza kół nauczycielskich, domagających się rychłego ponownego wydania […].
Profesor zmarł w 1970 roku w Krakowie. Ku pamięci jednego z pionierów ochrony zasobów dzikiej przyrody w Polsce utworzono ponad 20 nazw gatunkowych roślin; jego nazwisko znajduje się także w nazwach geograficznych (Grań Szafera, Lodospad Szafera) oraz w nazwach rezerwatów przyrody, w tym rezerwatu krajobrazowego w Hajnówce i Białowieży. Od 1989 roku Polskie Towarzystwo Botaniczne nadaje medal imienia Władysława Szafera, za prace o wyjątkowej wartości dla nauk przyrodniczych.
Bibliografia:
- Gwiazdowicz, D.J., Wiśniewski, J., Ochrona przyrody. Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Poznań, 2009.
- Köhler, P., Szafer Władysław Józef, krypt. W.S. (1886-1970). Polski Słownik Biograficzny t. 46, s. 401–407. 2009.
- Szafer, W., Kulczyński, S., Pawłowski, B., Rośliny Polskie, część I. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, 1986.
Dodaj komentarz