Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

To już wyższy poziom trollingu. Niemieckie niezależne kino oferuje członkom skrajnie prawicowej partii AfD darmowe bilety na „Listę Schindlera”

Lista Schindlera (fot. okładka wydania DVD)

fot.okładka wydania DVD Lista Schindlera (fot. okładka wydania DVD)

Jak donosi „New York Times”, jedno z niemieckich kin – „Cinexx” w Hachenburgu – zaoferowało możliwość darmowego obejrzenia słynnej „Listy Schindlera” członkom skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec. Przedstawiciele partii uważają, że to podła prowokacja.

„Lista Schindlera” to dramat wojenny z 1993 roku, którego akcja rozgrywa się w czasie drugiej wojny światowej. Jego głównym bohaterem jest niemiecki przemysłowiec Oskar Schindler. Mężczyzna był członkiem Abwehry, a po inwazji Niemiec na Polskę za niewielką sumę przejął w Krakowie fabrykę naczyń emaliowanych. W celu utrzymania działalności fabryki przejął 1300 żydowskich robotników przymusowych, których uchronił przed wywózką (między innymi dlatego, że potrzebował wykwalifikowanej siły roboczej).

Gdy w 1942 roku rozpoczęła się likwidacja krakowskiego getta, Schindler zaangażował się w ratowanie swoich pracowników. Gdy transport z nimi trafił do Auschwitz-Birkenau, udało mu się wydostać ich z obozu. Instytut Jad Waszem uhonorował go tytułem „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. Nic dziwnego, że słynny reżyser postanowił oprzeć film na faktach z jego życia. Dzieło było wielokrotnie nagradzane; w 1995 roku znalazło się też na watykańskiej liście 45 filmów fabularnych, które propagują szczególne wartości religijne, moralne lub artystyczne.

Ten poruszający obraz po latach wraca do kin. Będzie go można zobaczyć 27 stycznia 2019 roku. Data jest znamienna: tego dnia, 74 lata temu, wyzwolony został nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Jest to także międzynarodowy dzień pamięci Holokaustu.

Jedno z kin, działający w Hachenburgu „Cinexx”, wykorzystało powrót „Listy Schindlera” jako okazję do pobudzenia dyskusji o Holokauście, w którą chce wciągnąć skrajnie prawicowe ugrupowanie Alternatywa dla Niemiec (AfD). Zwolennicy partii, którzy odżegnują się od sprawy Zagłady i podkreślają, że rządy narodowych socjalistów to jedynie krótki wycinek dziejów Niemiec, oskarżani są o relatywizowanie zbrodni Trzeciej Rzeszy i ich konsekwencji. O pomniku pamięci o Holokauście w Berlinie mówią, że to monument wstydu. Przedstawiciele kina podkreślają:

W żaden sposób nie twierdzimy, że ci, którzy głosują na AfD są nazistami – każdy musi sam ocenić, czy potrzebuje wyjaśnień w sprawie historii.

Pamiątkowa tablica na fabryce Schindlera (fot. Adrian Grycuk, lic. CC BY-SA 3.0 pl)

fot.Adrian Grycuk, lic. CC BY-SA 3.0 pl Pamiątkowa tablica na fabryce Schindlera (fot. Adrian Grycuk, lic. CC BY-SA 3.0 pl)

„Cinexx” tymczasem zaprasza wszystkich posiadaczy legitymacji partyjnej Alternatywy dla Niemiec na darmowy seans oskarowego filmu Spielberga. Jak możemy przeczytać w materiale opublikowanym przez Jewish Telegraphic Agency, działacze AfD nazywają to posunięcie „bezsensowną prowokacją” i „niesmaczną instrumentalizacją”.

„New York Times” przytacza wypowiedź przedstawicieli kina, którzy zaznaczają, że darmowe bilety regularnie oferowane są różnym grupom społecznym. Do tej pory obdarowano nimi m.in. kobiety, dzieci i imigrantów. Gazeta przywołuje też wypowiedź kierującej „Cinexx” Karin Leicher, która stwierdza, że zdaje sobie sprawę iż oferta jest prowokacyjna, tym niemniej, jeśli ktoś ma potrzebę obrażania kina i grożenia mu, oczywiście czuje, że propozycja była skierowana do niego.

Źródła informacji:

  1. German movie theater offers free tickets to ‘Schindler’s List’ to members of far-right party, jta.com [dostęp 07.01.2019].
  2. Offered Free Tickets for ‘Schindler’s List,’ Germany’s Far Right Sees a Provocation, nytimes.com [dostęp 07.01.2019].

Komentarze (1)

  1. Jolanta Kruger Odpowiedz

    proponuje podobna akcje zainicjowac w polskich kinach zapraszajac poslow i senatorow, onr i mlodziez wszechpolska a takze „duszpasterzy”, szczegolnie tych, ktorzy nadal uprawiaja retoryke w stylu niejakiego maksymiliana kolbe i jego reinkarnacji w postaci niejakiego miedlara. nalezalo by tez zadbac o przyzwolenie episkopatu…. chociaz niekoniecznie ;)

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.