Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Kulisy powstania Muzeum Powstania Warszawskiego

 Muzeum Powstania Warszawskiego jako pierwsze w Polsce korzystało z osiągnięć nowoczesnej muzeologii.

fot.Julia Sielicka-Jastrzębska/CC BY 3.0 Muzeum Powstania Warszawskiego jako pierwsze w Polsce korzystało z osiągnięć nowoczesnej muzeologii.

Flagowe polskie muzeum historyczne od lat przedstawiane jest jako wzór do naśladowania.  Wszelkie głosy krytyki traktuje się jak atak na rodzimy patriotyzm i lekceważenie polskiego męczeństwa. Czy o Muzeum Powstania Warszawskiego naprawdę trzeba mówić jak o zmarłych – dobrze albo wcale?

W Polsce boom muzealny, a jednocześnie wielka rola muzeów historycznych w sferze publicznej i w polityce, zaczęły się wraz z otwarciem Muzeum Powstania Warszawskiego w 2004 roku. Było ono jednym z pierwszych muzeów w Polsce obficie korzystających z wzorów nowoczesnej muzeologii. Oferowało zwiedzającym nie tylko informacje o przeszłości i możliwość zobaczenia ważnych i ciekawych eksponatów, ale także barwną opowieść, pełną dramatyzmu, emocji. Korzystało z nowych technologii, takich jak filmy, ekrany multimedialne, stanowiska interaktywne, wprowadzenie dźwięku do przestrzeni ekspozycyjnej.

Przede wszystkim jednak było spełnieniem oczekiwań ogromnej liczby Polaków, by powstańczy zryw został wreszcie upamiętniony w postaci muzeum. Wcześniejsze próby jego stworzenia, podejmowane po 1989 roku, rozbijały się o różne problemy organizacyjne, prawne, związane przede wszystkim z własnością gruntu, na którym miało powstać. Zapewne brakowało też dostatecznej determinacji ze strony ówczesnych władz Warszawy.

Prestiżowy sukces prezydenta

Muzeum udało się pokazać publiczności (choć w nieskończonym kształcie) w sześćdziesiątą rocznicę wybuchu powstania, a w kilka miesięcy później można było już je udostępnić zwiedzającym. Wzbudziło ogromne zainteresowanie i w przeważającej większości pozytywne, a nawet entuzjastyczne oceny. Mimo że zostało otwarte już kilkanaście lat temu, a w tym czasie w Polsce i w samej Warszawie powstały inne nowoczesne muzea, jego popularność utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Zwiedza je rocznie ok. 500–600 tysięcy osób.

Muzeum Powstania Warszawskiego cieszy się niesłabnącą popularnością. Rocznie odwiedza je ponad pół miliona ludzi.

fot.Mith/CC BY-SA 4.0 Muzeum Powstania Warszawskiego cieszy się niesłabnącą popularnością. Rocznie odwiedza je ponad pół miliona ludzi.

Otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego było powszechnie postrzegane jako wielki sukces Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Warszawy i jednego z liderów stosunkowo niedawno utworzonej partii Prawo i Sprawiedliwość. Według powszechnej opinii miało wpływ na zwycięstwo Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich w 2005 roku, a być może także jego partii w wyborach parlamentarnych odbywających się w tym samym roku, tym bardziej że sam Kaczyński, twórcy muzeum oraz Prawo i Sprawiedliwość przeciwstawiali ten sukces zaniechaniom wszystkich tych, którzy sprawowali wcześniej władzę, nie tylko polityczną, ale także „rząd dusz”.

W swym przemówieniu na otwarciu muzeum Lech Kaczyński stwierdził, że polskie społeczeństwo czekało na nie „o wiele za długo”. Wskazał też, choć nie wprost, kto był za to odpowiedzialny:

Dlaczego jednak to muzeum otwieramy dopiero w 60., a nie 50. rocznicę powstania? (…) Szczególny charakter 1989 roku i lat następnych spowodował, że w naszym życiu ciągle potężne są siły, dla których polska niepodległość, obecna w polskich sercach i umysłach, nie jest wartością, a zagrożeniem. Siły, dla których lepiej jest godzić w pamięć powstania, niż walczyć o jego przypomnienie światu, o przypomnienie faktów dla każdego z nas oczywistych, ale wśród innych narodów nieznanych albo, co gorsza, całkowicie zafałszowanych.

Artykuł stanowi fragment książki Pawła Machcewicza "Muzeum", wydanej nakładem wydawnictwa Znak Horyzont.

Artykuł stanowi fragment książki Pawła Machcewicza „Muzeum”, wydanej nakładem wydawnictwa Znak Horyzont.

Muzeum Powstania Warszawskiego dla obozu Prawa i Sprawiedliwości stało się najważniejszym dokonaniem w dziedzinie upamiętnienia historii w Polsce po 1989 roku, a także swego rodzaju wzorcem – metrem z Sevres patriotyzmu, przedstawiania przeszłości i muzealizacji historii. Nieprzypadkowo od samego początku dyskusji o projekcie Muzeum II Wojny Światowej przeciwstawiano nam Muzeum Powstania Warszawskiego jako wzorzec pozytywny placówki patriotycznej przedstawiającej we właściwy sposób polski heroizm.

Jedyny słuszny wzorzec?

W ramach tego rozumowania, powszechnego na prawicy, inne powstające muzea powinny naśladować Muzeum Powstania Warszawskiego, gdyż nic lepszego i bardziej polskiego po prostu nie da się już stworzyć. Nota bene, nigdy nie odbyła się żadna dyskusja na temat kształtu wystawy Muzeum Powstania Warszawskiego przed jego otwarciem.

Jako przejaw braku patriotyzmu piętnowano wszelkie głosy krytyczne, nawet te, które, obok pozytywnych stron, wskazywały, już po otwarciu, tylko na pewne braki wystawy Muzeum Powstania Warszawskiego, takie jak pominięcie sporu o sens powstania, cenę strat ludzkich i materialnych, które za nie zapłacono, czy niedostateczne uwzględnienie losów ludności cywilnej. Często towarzyszyła temu narracja oskarżająca poprzedników o obojętny stosunek do historii, lekceważenie narodowej tradycji, a w wersji jeszcze dalej idącej: „pedagogikę wstydu” lub „pedagogikę hańby”, czyli koncentrowanie się na ciemnych, kontrowersyjnych kartach polskich dziejów, na przykład zbrodni w Jedwabnem.

Wystawa w Muzeum Powstania Warszawskiego to nie tylko przykład doskonałego wykorzystania nowoczesnych technologii w muzealnictwie, ale także zręczna, pełna dramaturgii opowieść. Podkreśla ona polski patriotyzm i narodową martyrologię, unikając jednocześnie na przykład dyskusji o sensie zrywu i jego kosztach.

fot.Darwinek/CC BY-SA 3.0 Wystawa w Muzeum Powstania Warszawskiego to nie tylko przykład doskonałego wykorzystania nowoczesnych technologii w muzealnictwie, ale także zręczna, pełna dramaturgii opowieść. Podkreśla ona polski patriotyzm i narodową martyrologię, unikając jednocześnie na przykład dyskusji o sensie zrywu i jego kosztach.

Całkowitym przełomem miało być dopiero powstanie Muzeum Powstania Warszawskiego w 2004 roku. Pomijano przy tym na ogół cały dorobek polskiej historiografii po 1989 roku, liczne dyskusje w mediach na temat
najnowszej historii czy działanie od 2000 roku Instytutu Pamięci Narodowej, zajmującego się historią Polski po 1939 roku – i to przede wszystkim ze względu na jego ustawowe zadania – jej wymiarem heroicznym i martyrologicznym. Tak czy inaczej po sukcesie Muzeum Powstania Warszawskiego stało się jasne, że muzea historyczne są w Polsce niezwykle potężnym instrumentem kształtowania społecznej wyobraźni.

Źródło:

Powyższy tekst stanowi fragment książki Pawła Machcewicza pt. „Muzeum”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Znak Horyzont.

Tytuł, lead, ilustracje wraz z podpisami, wytłuszczenia oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce redakcyjnej w celu wprowadzenia częstszego podziału akapitów.

Poznaj kulisy konfliktu o Muzeum II Wojny Światowej:

Komentarze

brak komentarzy

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.