Bolesław II Rogatka (ur. ok. 1220–1225, zm. 26 grudnia 1278) – książę śląski, potem legnicki, najstarszy syn Henryka II Pobożnego i Anny czeskiej. Wychowała go babka, święta Jadwiga. Być może jej religijna apodyktyczność pozostawiła trwały uraz psychiczny w najstarszym wnuku.
Po śmierci ojca w bitwie pod Legnicą (1241) objął rządy w całym pozostawionym przezeń dziedzictwie, obejmującym Śląsk, Kraków i południową Wielkopolskę. Kraków został niemal natychmiast utracony na rzecz Konrada I mazowieckiego. Posiadłości w Wielkopolsce przejęte zostały dzięki pomocy miejscowego rycerstwa przez synów Władysława Odonica. Walki trwały tu jeszcze przez kilka lat (1241–1246). Konfliktu nie przerwał ożenek siostry Bolesława, Elżbiety, z Przemysłem I wielkopolskim (w 1244 roku).
Problemem stali się też młodsi bracia, których należało wreszcie dopuścić do władzy. Najpierw Henryk III Biały został współrządcą Bolesława (w 1247 roku), następnie zaś (w 1248 roku) doszło do podziału Śląska między nimi (z dodaniem każdemu jednego z młodszych braci przeznaczonych do stanu duchownego). Bolesław i Konrad otrzymali Legnicę i Głogów, zaś Henryk i Władysław – Wrocław.
Zapewne związek z podziałem ma niemożliwe do dokładnego datowania pierwsze uwięzienie Bolesława przez Henryka. Konflikt między braćmi nie wygasał po dokonaniu podziałów. Dodatkowo zaś przydany na współrządcę Konrad zbuntował się, porzucił stan duchowny i z pomocą książąt wielkopolskich zaczął walkę o własną dzielnicę (1249).
Przyciśnięty trudnościami Bolesław zawarł porozumienie z arcybiskupem magdeburskim, któremu w zamian za wsparcie odstąpił ziemię lubuską (1249). Opanowanie przez niemieckie władztwo Lubusza, nazywanego „kluczem Królestwa Polskiego”, ściągnęło w krótkim czasie poważne zagrożenie na Wielkopolskę. Bolesław poniósł klęskę w walce z braćmi i znów został na krótko uwięziony, a swą polityką twardej ręki wobec możnych wywołał bunt rycerstwa. Konradowi musiał oddać ziemię głogowską (1251) i odtąd jego władza ograniczała się do niewielkiej dzielnicy legnickiej.
Potem konflikty z braćmi złagodniały, ale stosunki z Konradem do końca były napięte (w 1257 roku uwięził on znów Bolesława). Dochodzi też jednak do współdziałania trzech książąt: przy próbie odzyskania ziem wielkopolskich poprzez interwencję u papieża (1256) i w ramach pośrednictwa braci w sporze Bolesława z biskupem (1257–1260). Wszyscy związali się też z królem czeskim Przemysłem Ottokarem II, choć w przypadku Bolesława związek ten był najsłabszy – jedyny z książąt śląskich został bowiem pozyskany przez wrogiego Czechom króla niemieckiego Rudolfa Habsburga (od 1273).
Zapewne z jego poduszczenia dokonał zamachu na rządzącego we Wrocławiu bratanka Henryka IV Prawego (1277), uwięził go, odparł międzydzielnicową interwencję zbrojną (bitwa pod Stolcem) i wymusił odstąpienie części księstwa wrocławskiego (ze Środą), jako udziału należnego sobie po zmarłym bracie Władysławie.
Bardzo złe były też stosunki Bolesława z biskupstwem wrocławskim. Spory wokół przywilejów kościelnych ciągnęły się od pierwszych lat rządów księcia, potem doszły zarzuty o gwałty dokonywane w toku walk z braćmi. Punkt kulminacyjny nastąpił, gdy książę odważył się porwać biskupa Tomasza i przez pół roku więził go w wieży (1257). Konflikt zakończył się (1261) upokorzeniem księcia, który musiał prosić o wybaczenie, potwierdzić przywileje i zapłacić ogromne odszkodowanie. Lepsze były kontakty księcia z klasztorami, zwłaszcza cysterskimi.
Był dwukrotnie żonaty: z Jadwigą, hrabianką Anhaltu (1242–1259), oraz z Eufemią, córką Sambora II tczewskiego (od 1260–1267). Miał też nałożnicę, mężatkę, z której doczekał się syna Jarosława. Legalnym potomstwem z pierwszego małżeństwa byli synowie: Henryk V Gruby, Bolko i Bernard oraz córki: Agnieszka (żona Ulryka, hrabiego Wirtembergii), Jadwiga (żona Konrada II czerskiego) i nieznana z imienia żona Ludwika von Hackeborn; z drugiego małżeństwa pochodziła młodo zmarła córka Katarzyna.
Bolesław Rogatka, pozostawił po sobie zdecydowanie złe wspomnienie. Już współcześni obarczali go odpowiedzialnością za związane z jego czasami klęski i anarchię, które stanowiły jaskrawy kontrast wobec dobrych czasów „starych książąt”. Raziły też osobiste cechy księcia, które uważano za niepoczytalnego i słabego umysłu.
Był w istocie wielkim miłośnikiem kultury rycerskiej: zorganizował pierwszy znany w Polsce turniej (1243), gościł poetów, być może sam śpiewał ich pieśni. Otaczał się niemieckimi rycerzami (właśnie w tym czasie, z związku z walkami między książęcymi braćmi, zaczęli oni licznie napływać na śląskie dwory), bardzo niechętnie natomiast odnosił się do polskiego możnowładztwa. Również historycy zdecydowanie potępiali Bolesława i to zarówno uczeni niemieccy (zarzucający mu polityczne awanturnictwo), jak i polscy (którzy nie mogli mu wybaczyć zwłaszcza lekkomyślnej utraty Lubusza). Dopiero ostatnio pojawiają się ostrożne próby rehabilitacji księcia – wskazuje się, że był w istocie nietuzinkową postacią, nie przystającą jednak do panujących ówcześnie wyobrażeń o powinnościach władcy.
Autor hasła:
Tomasz Jurek – profesor doktor habilitowany, historyk mediewista związany z Instytutem Historii Polskiej Akademii Nauk. Autor wielu publikacji, poświęconych m. in. średniowiecznej historii Śląska. Współautor „Słownika władców polskich”.
Źródło:
Powyższe hasło ukazało się pierwotnie w publikacji książkowej pt. „Słownik władców polskich” (Wydawnictwo Poznańskie 1999) pod redakcją Józefa Dobosza, przygotowanej przez historyków związanych z Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu i z Polską Akademią Nauk.