Polakom za Hitlera było w Niemczech lepiej niż za Merkel, a pomysły Führera były „obłędne”. Narodowcy w Warszawie rozmawiają o Trzeciej Rzeszy
Polski wydawca, który ma w swym katalogu mnóstwo wspomnień nazistów w trakcie wykładu mówi z fascynacją o pomyśle Hitlera: „Był obłędny!”, a prowadzący dodaje, że Polakom w Niemczech lepiej było za Hitlera niż za Merkel. Gdzie przebiega granica?
25 stycznia 2018 roku odbył się w Centrum Edukacyjnym Powiśle wykład Andrzeja Ryby zatytułowany „Polityka społeczna III Rzeszy niemieckiej w latach 1933-45 – czyli dlaczego Niemcy pokochali Kanclerza Adolfa Hitlera?”. Spotkanie poprowadził Rafał Mossakowski wywodzący się ze środowiska warszawskich narodowców i szczycący się kontynuowaniem tradycji obozu narodowego w Centrum Edukacyjnym Powiśle. Wideo z całym wystąpieniem Andrzeja Ryby można zresztą zobaczyć na kanale Youtube należącym do Centrum.
Spłacanie kredytu dziećmi i żarty z tragedii żołnierzy na froncie wschodnim
Sam temat wykładu nie budzi najmniejszych wątpliwości. Polityka społeczna i gospodarka Trzeciej Rzeszy to jedne z ciekawszych zagadnień historii XX wieku. Tym nie mniej wsłuchując się w sposób przedstawiania faktów z lat 1933-1945 można poczuć ciarki.
Andrzej Ryba, który na polskim rynku wydawniczym znany jest z wypuszczania książek o tematyce militarnej (historia marynarki wojennej oraz historia II wojny światowej) o Hitlerze i jego gospodarczych rozwiązaniach mówił z niekłamanym podziwem. W pewnym momencie możemy nawet usłyszeć:
Program mieszkaniowy był obłędny, dlatego, że Hitler stworzył taki wzorzec mieszkanka jednorodzinnego z małym ogródkiem. No i zaczęto udzielać kredytów na preferencyjnych warunkach tym rodzinom, które miały te mieszkania dostać. […] Stworzono takie warunki, że rodzina mogła spłacać ten kredyt dziećmi. To znaczy, jeśli miało się jedno dziecko to umarzano im dwadzieścia pięć procent ceny tego mieszkania. Jeśli pięćdziesiąt procent umarzano za dwójkę dzieci, to jak ktoś miał czwórkę dzieci to nie płacił absolutnie nic i to był najprostszy sposób na spłacenie takiego mieszkanka.
Pomysły wodza Trzeciej Rzeszy także na inne kwestie ważne dla społeczeństwa wydają się Andrzejowi Rybie doskonałe. Przykładem może tu być służba pracy, w której szeregach lądowali młodzi Niemcy z różnych warstw społeczeństwa. Wedle słów wydawcy:
Służba pracy sprawiała, że mieszali się ze sobą i synowie robotników i arystokracji, odkrywając, że są takimi samymi ludźmi. W przyszłości sprawiało to, że każdy z nich czuł się tak samo potrzebny. Ta zmiana świadomości sprawiła, że stworzono konglomerat, w którym wszyscy dobrze się czuli. I Niemcy tak się właśnie dobrze czuli w tym okresie stąd właśnie ich poziom życia się strasznie polepszył i Hitler tego pilnował, tego poziomu życia, dopóki mógł, w czasie wojny również.
Oprócz tego Ryba żartował sobie serdecznie ze straszliwej sytuacji żołnierzy niemieckich na froncie wschodnim, nabijał się także z Włochów, którzy nieprzygotowani na warunki na Wschodzie zamarzali. Zabawne wydało mu się też to, że niemieccy żołnierze gotowi byli odpiłowywać nogi radzieckim przyklejonym do lodu trupom by zdobyć ciepłe walonki.
Andrzej Ryba w swoim wystąpieniu zajął się także kwestią aneksji Kraju Sudetów, czy raczej jak to określił „Czech”. Jego zdaniem Czechom zamieszkującym te ziemie nagle ogromnie poprawiło się życie, a włączenie kraju do Rzeszy odbyło się na zasadzie „równouprawnienia”. Ze śmiechem opowiadał, że Czechom żyło się tak dobrze, że nikt nie słyszał o żadnym czeskim podziemiu, a protektora Czech i Moraw kochali z wzajemnością tak bardzo, że chadzał on po ulicach bez obstawy.
Lepiej za Hitlera niż za Merkel
Swoją część wykładu wygłosił także Rafał Mossakowski. To on stwierdził, że
Mniejszość polska w Niemczech za czasów Adolfa Hitlera miała dużo lepiej niż za czasów Angeli Merkel i można powiedzieć, że gdyby Angela Merkel doszlusowała do tego poziomu na jaki prawa dla mniejszości polskiej w Niemczech wysoko postawił Adolf Hitler to Polacy byliby bardzo zadowoleni.
Wspominał także o czarnych kartach w historii Polski, dotyczących „zabijania dzieci nienarodzonych”, wyliczając, że pierwszą ustawę pozwalającą na „zabijanie najmniejszych Polaków” wprowadzono już przed wojną, drugą w czasie II wojny światowej, a kolejną za rządów komunistycznych.
Do swojego wywodu dodał jeszcze jedną kwestię, a mianowicie przypomniał zgromadzonym, że w ostatnim numerze gazety „Polonia Magna” napisał artykuł, w którym tłumaczy kwestię finansowania terroryzmu. Jak stwierdził:
Te banki, które teraz finansują ISIS, saudyjskie, amerykańskie i żydowskie, to te same baki, które wcześniej finansowały rewolucję bolszewicką i poprzez banki zwłaszcza w Szwecji, w Sztokholmie, bezpośrednio Trockiego i Lenina.
Te same instytucje mają by odpowiedzialne za dojście NSDAP do władzy. Jak tłumaczy Mossakowski, najpierw finansowały dojście Hitlera do władzy, a następnie kredytowały odbudowę niemieckiej gospodarki.
W pewnym momencie w czasie spotkania z ust Andrzeja Ryby padło stwierdzenie, „i mam nadzieję, że dzisiaj nie ma tefałenowców, nie widzę”, po którym zachichotał. Na co Mossakowski odpowiedział „chyba, że jakąś ukrytą kamerą. Już z Wodzisławia kamera mogła zostać odwołana. Ale patrząc po znajomych twarzach, to raczej jesteśmy bezpieczni Panie Andrzeju”. Prowadzący spotkanie wyraźnie rozbawiony nawiązał do opublikowanego niedawno kontrowersyjnego reportażu TVN pokazującego polskich nazistów heilujących oraz obchodzących uroczyście urodziny Adolfa Hitlera.
Źródła informacji:
- „Polakom było lepiej za Hitlera niż za Merkel”. Skandaliczny wykład w Warszawie, gazeta.pl.
- Andrzej Ryba: Polityka społeczna III Rzeszy niemieckiej (1933-45), Kanał Youtube CEPowiśle.
Sami pisaliście artykuły na podstawie prac Suttona. Banda hipokrytów
Drogie zzz! Wiesz na czym polega różnica? Zamiast wszędzie wietrzyć spiski „światowego żydowstwa”, czy „hamerykańskiego kapitału” można korzystać z każdej książki zachowując zdrową dozę sceptycyzmu.
I dlatego właśnie korzystaliście z publikacji autora znanego z teorii spiskowych? Żałosne
A czy „zzz” przeczytało tekst, w którym pojawia się nazwisko Suttona, czy czepia się dla zasady? Zostawmy już fakt, że to tylko jedna z kilkunastu pozycji w bibliografii. Autor analizuje w swoim tekście różne ewentualności, a przy tym wypada także wspomnieć mniej lub bardziej sensacyjne teorie, jakie pojawiały się na przestrzeni lat. Co w tym żałosnego i jak ma się to właściwie do głównego tematu newsa, którym są publiczne zachwyty nad Hitlerem?
Do pana „Zzz” – Nie wiesz jak to u nas jest ? Jeden drugiego probuje przeskoczyc . Ale zes trafil w czuly punkt :D
Pani Zaprytko-Janicka pokazala,ze niestety inteligencją nie grzeszy.To byl wyklad o tym DLACZEGO Niemcy pokochali Hitlera.Oczywiscie w swojej relacji p.Zaprutko nie zajaknela sie ani razu w temacie dlaczego tak sie stalo.Dobrze by bylo,gdyby nas oswiecila swoja wiedza w tym temacie.Bo jesli nie pokochali go za to o czym mowi Ryba,to za co?Wywody Mossakowskiego wypaczyla kompletnie.Ale jesli ktos ma taka intencje,no coz,to trudno.Mysle ze jest bardzo dobra uczennicą Jerzego Urbana.Pewnie czulaby sie bardzo dobrze w PRL-u