Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

„Boże chroń króla” – Fajsala

fot.domena publiczna Fajsal I

Sto lat temu królem Iraku został książę Fajsal ze starej dynastii Haszymidów. Jego koronacja miała symbolizować przejęcie władzy przez Arabów, ale w rzeczywistości była dobitnym przykładem dominacji Brytyjczyków na Bliskim Wschodzie.

W momencie koronacji Fajsala, 23 sierpnia 1921 roku, Irak nie miał nawet hymnu, więc orkiestra w tym doniosłym momencie zagrała „God save the king”. Nikt nie miał wątpliwości, że Fajsal królem został z woli Londynu.

Zresztą, nad Tamizą prawdopodobnie nikt nie pomyślałby nawet o tworzeniu osobnego państwa, gdyby utrzymanie porządku na pustynnych terenach Bliskiego Wschodu, gdzie Brytyjczycy sprawowali mandat, nie kosztowało aż tyle brytyjskich podatników. Rząd Jego Królewskiej Mości chciał pozbyć się więc wydatków, ale nie zamierzał oddać kontroli nad terenami. W końcu wiadomo było, że pod piaskiem zalegają olbrzymie złoża ropy – surowca, którego znaczenie z każdym rokiem rosło. Więcej, kilka lat wcześniej Royal Navy, podstawa brytyjskiej potęgi, przestawiła się z węgla właśnie na ropę. Za tą decyzją stał Winston Churchill, ówczesny Pierwszy Lord Admiralicji. I to on w 1921 r., jako minister do spraw kolonii, postanowił zrobić porządek na Bliskim Wschodzie – Fajsal miał mu w tym pomóc.

Czytaj też: Ich najmniejszy błąd mógł zmienić historię świata. Kim byli tłumacze Churchilla, Roosevelta i Stalina?

Książę poeta

Droga Fajsala do irackiego tronu była długa, kręta i pełna upokorzeń. Był synem szeryfa Mekki, Husajna ibn Alego. Pochodził z rodu, którego korzenie sięgają samego Proroka Mahometa. Gdy Fajsal przyszedł na świat w 1885 r., większość terenów, na których żyli Arabowie, zależna była od imperium Turków, choć Państwo Osmanów od dawna było w kryzysie. Z Kaukazu wypychali Turków Rosjanie, w Europie poddani sułtana tracili wpływy na Bałkanach, Brytyjczycy już wcześniej zajęli Cypr, a potem de facto Egipt. Niemniej dla plemion arabskich Turcja nadal stanowiła potęgę. Fajsal dorastał i kształcił się w Konstantynopolu. Turcy odnosili się do rodu Haszymidów z pozorną atencją, formalnie uznawali ich kontrolę nad świętymi Mekką i Medyną, ale oczywiście wolność Fajsala miała swoje granice, które wyznaczała lojalność wobec Stambułu.

fot.domena publiczna Fajsal (w środku) znał się na poezji, miał filozoficzne usposobienie

Sytuacja zmieniła się wraz z wybuchem Wielkiej Wojny, gdy Turcja stała się sprzymierzeńcem Niemców. Brytyjczycy postanowili podburzyć przeciw nim plemiona arabskie. Obiecano im pieniądze, broń – a potem także niepodległość. Takie obietnice składał Fajsalowi między innymi Thomas Edward Lawrence, czyli słynny Lawrence z Arabii. Kto pamięta epicki film Davida Leana z 1962 r. o Lawrensie z Arabii (granym przez Petera O’Toola), zapewne też zapamiętał postać Fajsala, w którego wcielił się niezapomniany Alec Guinnes (szerszej publiczności znany głównie jako Obi Wan Kenobi, choć miał w dorobku wiele znacznie ambitniejszych ról).

E Lawrence tak opisywał Fajsala:

„Był wysokiego wzrostu, a w swej długiej, białej szacie z jedwabiu i brązowym zawoju, przewiązanym szkarłatnym i złotym sznurem, robił wrażenie smukłej kolumny. Powieki miał na wpół przymknięte, a jego bezbarwna twarz, obramowana czarną brodą, wydawała się maską, która dziwnie kontrastowała z zagadkową, opanowaną czujnością ciała”.

Fajsal znał się na poezji, miał filozoficzne usposobienie. Lata spędzone na dworze sułtana nauczyły go rozumieć zawiłości, czytaj: krętactwa, polityków, zaś tradycja wielkiego rodu przydawała mu poczucia godności.

Fajsal sprzymierzył się z Brytyjczykami. Lawrence został jego przyjacielem i pomagał Beduinom prowadzić partyzancką wojnę przeciw Turkom. W końcu brytyjskie wojska weszły do Damaszku, a u ich boku na wielbłądach miasto zajmowali Arabowie. Marzenie o państwie arabskim i o panowaniu nad Damaszkiem, jednym ze świętych miast islamu, wydawały się ziszczać – choć sygnałem ostrzegawczym powinno być to, że gdy Fajsal chciał triumfalnie wkroczyć do tego miasta, zabronił mu tego gen. Edmund Allenby, mówiąc dosadnie: „Do diabła z triumfalnym wjazdem!”.

Czytaj też: Inwazja na Irak. 1400 lat temu

Sęk w tym, że Londyn naprawdę prowadził wówczas dość pokrętną politykę. Jeszcze w trakcie wojny skrycie dogadano się z Francuzami i podzielono cały Bliski Wschód. Syria wraz z Damaszkiem miała przypaść właśnie Francuzom. Dodatkowo obiecano Żydom możliwość osiedlania się w Palestynie. Fajsal poczuł się oszukany. Wspierany przez Lawrence’a jeździł do Paryża na kongres pokojowy, ale potraktowano go tam dość pogardliwie (ten epizod możemy zobaczyć w filmie „Niebezpieczny człowiek. Lawrence po Arabii” z 1992 r., w którym T. E. Lawrence’a gra Ralph Fiennes, a Fajsala – Aleksander Siddig). W końcu naciskany przez swe otoczenie sam ogłosił się królem Syrii. To zdenerwowało Francuzów, którzy po krótkiej walce przepędzili go z Damaszku i całej Syrii.

Poczucie wyższości

Rząd Jego Królewskiej Mości bynajmniej nie miał wyrzutów sumienia z tego powodu, że oszukał Arabów. Brytyjczycy mieli jednak za sobą opinię publiczną. Gazety opisywały kolejne wystąpienia arabskie, walki między Arabami a żydowskim osadnikami w Palestynie. By utrzymywać tam porządek Brytyjczycy musieli trzymać znaczne siły, a to przecież kosztowało, co boleśnie odczuwano.

Jednocześnie brytyjskie imperium – zwłaszcza Indie – zamieszkane były przez miliony muzułmanów, którym trzeba było zapewnić bezpieczeństwo podczas pielgrzymek do świętych miast. Był jeszcze kanał sueski, tak ważny dla transportu, który trzeba było kontrolować. No i była ropa.

Churchill zorganizował wiosną 1921 r. konferencję w Kairze, na którą zjechali się dżentelmeni z Londynu, miejscowi komisarze brytyjscy oraz urzędnicy z Indii. Była też jedna kobieta – słynna Gertruda Bell, orientalistka i podróżniczka, mająca wówczas wpływ na politykę brytyjską w regionie (swego czasu w jej postać wcieliła się w filmie Wernera Herzoga Nicole Kidman). Na Bliskim Wschodzie ścierały się bowiem interesy kilku ważnych brytyjskich instytucji: ministerstwa spraw zagranicznych, ministerstwa kolonii oraz Indii, których żołnierze obsadzali tereny na wschód od Suezu.

fot.domena publiczna Koronacja Fajsala na króla Iraku

W teorii celem kairskiej konferencji było ustalenie, jak wreszcie przekazać znaczne tereny na Bliskim Wschodzie jego mieszkańcom. W praktyce dalej o wszystkim decydowali biali. Churchill podczas konferencji malował, albo jeździł na wielbłądzie. Podczas przyjęć wśród ważnych gości raczej nie było Arabów, wśród służby – już prędzej. Atrakcją były lwy, które pewien oficer przywiózł z głębi Afryki i które potem odesłano do londyńskiego zoo.

Ostatecznie poinformowano Haszymidów i resztę Arabów, o tym co ustalono. Z mandatu brytyjskiego w Palestynie wykrojono królestwo Transjordanii (dziś Jordania), którym władać miał brat Fajsala – Abdullah – i gdzie obietnica dana żydowskim osadnikom nie obowiązywała. Fajsal ostatecznie miał zaś zostać królem Iraku, zwanego wówczas Mezopotamią. Irak miał być monarchią konstytucyjną, więc króla należało wybrać demokratycznie. Londyn w jednym ze swych pism polecił lokalnym urzędnikom zapewnić zwycięstwo Fajsala.

Także Churchill, dając popis cynizmu i poczucia wyższości stwierdził, że zwyczaje zachodniej demokracji niezbyt sprawdzają się na Wschodzie – w związku z czym wyborów nie można puścić na żywioł. Wybór Fajsala po prostu słono opłacono, a ewentualnych kontrkandydatów zwyczajnie się pozbyto. Jednego z nich Gertruda Bell zaprosiła na herbatę, po czym został on aresztowany i wysłany… na Cejlon.

Czytaj też: Archeolodzy pracują nad zabytkami zniszczonymi przez ISIS. Szefowa Brytyjskiego Instytutu Badań nad Irakiem komentuje: „Fantastyczne znalezisko!”

A jednak Wysoki Komisarz…

Już po konferencji w Kairze Churchill mógł z radością obwieścić w Izbie Gmin, że koszty utrzymania samej Palestyny spadną czterokrotnie. Kontrola nad Irakiem miała być ponad dwukrotnie tańsza. Churchill oznajmił wprost Wysokiemu Komisarzowi, sir Percy Coxowi, że jego głównym zadaniem jest „doprowadzenie do wyjazdu kolejnej grupy brytyjskich żołnierzy, aby obniżyć wydatki brytyjskich podatników”. Polecił mu też doprowadzić do wybory Fajsala jak najprędzej.

fot.domena publiczna Churchill podczas konferencji malował, albo jeździł na wielbłądzie

Fajsal został więc zaakceptowany w lipcu przez przedstawicieli plemion, a potem w sierpniu, w referendum. Wynik był iście „demokratyczny” – 96 procent zagłosowało za Fajsalem. Wyniki ogłoszono w połowie sierpnia. Lokalni szejkowie nie mieli jednak złudzeń – mówili Fajsalowi, że przysięgną mu wierność, bo to rząd w Londynie go wyznaczył na króla.

Zbliżał się dzień koronacji wyznaczony na 23 sierpnia 1921 roku.

Seraj w Bagdadzie udekorowano dywanami. Zaproszono ponad półtora tysiąca gości. Fajsal przygotowywał swe wystąpienie. Tyle, że z Londynu przyszło pismo domagające, by Fajsal podkreślił, iż to Wysoki Komisarz, czyli brytyjski urzędnik, wspomniany już sir Percy Cox, jest najwyższą władzą. Długo trwały negocjacje, by choć w ten jeden dzień zachować pozory suwerenności.

Udało się to tylko częściowo. Uroczystość koronacji była świetnie zorganizowana – tak jak wybory. Niczego nie zostawiono przypadkowi. Był więc brytyjski hymn i były salwy z brytyjskich armat, wszystko tak, jak ustalili Brytyjczycy. Nowa flaga była także dziełem Brytyjczyków.

O roli imperium w państwie, skoro sam Fajsal tego nie powiedział, przypominali stojący u jego boku przedstawiciele Londynu – Wysoki Komisarz i generał dowodzący brytyjskimi wojskami nad Tygrysem i Eufratem.

Czytaj też: W poszukiwaniu najdawniejszych królów, czyli skąd się wzięła monarchia

Bibliografia:

  1. Scott Anderson, Lawrence z Arabii. Wojna, zdrada, szaleństwo mocarstw. Jak powstał dzisiejszy Bliski Wschód, Warszawa 2014
  2. James Barr, A Line in the Sand. Britain, France and the Struggle that shaped the Middle East, London 2011.
  3. Georgina Howell, Córka pustyni. Niezwykłe życie Gertrudy Bell, Poznań 2016
  4. E. Lawrence, Siedem filarów mądrości, Warszawa 1971.

Komentarze

brak komentarzy

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.