W Rosji odkryto sarmacki kurhan. W jaki sposób zginęło trzech pochowanych w nim ludzi?

Szef obwodowej administracji Astrachania Siergiej Morozow ogląda znalezisko (fot. Ministerstwo Kultury i Turystyki Regionu Astrachań)

fot.Ministerstwo Kultury i Turystyki Regionu Astrachań Szef obwodowej administracji Astrachania Siergiej Morozow ogląda znalezisko (fot. Ministerstwo Kultury i Turystyki Regionu Astrachań)

Rosyjski rolnik z Astrachania, Rustan Mudajew nie spodziewał się, że kopanie przydomowej studni zmieni się w wykopaliska archeologiczne. Natrafiwszy na garnek z brązu przekazał go do muzeum i dowiedział się, że być może właśnie odkrył jeden z królewskich kurhanów spotykanych w tym regionie.

Gdy naukowcy dowiedzieli się o możliwym odkryciu cennego pochówku, rozpoczęli prace w okolicy. Już po dwunastu dniach wykopalisk na obszarze 750 metrów kwadratowych odkryto aż trzy sarmackie pochówki w jednym kurhanie. Wyposażenie wskazuje, że należą one do wysoko postawionych członków społeczności. Wśród rzeczy złożonych w grobach ze zmarłymi znalazły się przedmioty gospodarstwa domowego, broń i złote ozdoby. Ponadto obok pozostałości jednej z drewnianych trumien znaleziono czaszkę konia w bogatej uprzęży, świadczącą o znacznym statusie pochowanego.

Grobowce wstępnie datowane są na około VI w. p.n.e. Zdaniem rosyjskich badaczy złożeni w nich zmarli należeli do szlachty sarmackiej. Na razie archeolodzy pracują nad ustaleniem przyczyn śmierci trzech osób pochowanych w kurhanie oraz określeniem ich płci i wieku. Odkrywają kolejne warstwy królewskiego kopca, co rusz znajdując coś nowego. Jak zaznaczają, dzięki podobnym znaleziskom możemy dowiedzieć się, co działo się w Astrachaniu u zarania cywilizacji.