Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Pożar katedry Notre Dame. Co udało się uratować?

15 kwietnia około godziny 19 zapłonął jeden z najsłynniejszych zabytków Europy – francuska katedra Notre Dame. Znajdująca się w centrum Paryża budowla jest obok wieży Eiffela jednym z symboli miasta świateł. Sytuacja wyglądała dramatycznie. Czy cokolwiek udało się uratować?

Dopiero 16 kwietnia rano przedstawiciele francuskiej straży pożarnej ogłosili, że udało się ugasić pożar. Około 18.50 wieczorem w ogniu stanął dach świątyni. Kilkusetletnie drewno więźby dachowej płonęło niczym zapałka. Ogień buchał na wiele metrów w górę, a nad budynkiem unosił się potężny słup dymu. Paryżanie wylegli na ulice i mosty, by z przerażeniem obserwować, jak płomienie trawią symbol ich miasta.

Do akcji gaśniczej skierowanych zostało aż 500 strażaków, którzy robili, co mogli, by powstrzymać katastrofę. Na miejscu zjawili się zaledwie kilka minut po otrzymaniu informacji o pożarze. Ich działania utrudniał jednak w znaczący sposób rozmiar budynku – potrzebowali specjalistycznych wysięgników, by dostać się do jego wyższych partii. Niestety nie każdą metodę gaśniczą można było zastosować. Prezydent Trump na Twitterze sugerował zrzucanie wody z samolotów, ale eksperci odrzucili ten pomysł. Jak wyjaśnili, uderzenie takiego ciężaru mogłoby doprowadzić do zawalenia się konstrukcji katedry. Dopiero około godziny 23 strażacy zaczęli zyskiwać przewagę w walce z ogniem.

Ratowanie relikwii

Jak podaje tvn24.pl, Emmanuel Gregoire, zastępca burmistrza Paryża, wyjaśnił telewizji BFM, że w pierwszej kolejności służby musiały się zająć zabezpieczeniem terenu oraz upewnieniem się, że mieszkańcom i turystom nic nie grozi. Bardzo szybko podjęli też akcję ratowania bezcennych dzieł sztuki, jakimi wypełniona była wybudowana w średniowieczu katedra. Notre Dame każdego roku odwiedzało 14 000 000 turystów, a budynek zdołał przetrwać wojny napoleońskie i rewolucję francuską.

Losy wielu skarbów, jakie zgromadzone były w murach katedry, nie są znane. Części obrazów wiszących na jej ścianach nie udało się zdjąć i wynieść, przez co zostały wystawione na działanie wody używanej do gaszenia pożaru. W najbliższych dniach mają zostać przewiezione do Luwru, gdzie zostaną poddane konserwacji. XIII-wieczne witraże w kształcie rozet ocalały, jednak XIX-wieczne witraże uległy zniszczeniu.

Z ognia uratowano czczoną przez katolików jako relikwię koronę cierniową, uznawaną za jeden z najcenniejszych obiektów w katedrze. Do płonącego budynku wszedł po nią razem ze strażakami kapelan paryskiej straży pożarnej. Uratowany też został między innymi obraz „Święty Tomasz z Akwinu – Fontanna Mądrości” z 1648 roku, który stworzył Antoine Nicolas. Jak podaje portal rmf24.pl:

A w skarbcu katedry Notre Dame znajduje się relikwiarz drzewa Krzyża Świętego – to najstarsze polonicum w tym zabytkowym miejscu. Relikwiarz towarzyszył koronacji królów Polski od Władysława Jagiełły po Jana II Kazimierza. Ten ostatni po abdykacji nielegalnie wywiózł relikwiarz z Polski.

Skarbiec, a wraz z nim wspomniany relikwiarz i wiele innych bezcennych zabytków, również ocalał. Strażakom udało się też uratować charakterystyczne zabytkowe dzwonnice.

Źródła informacji:

  1. Konstrukcja Notre Dame „ocalona od całkowitego zniszczenia”, tvn24.pl [dostęp 16.04.2019].
  2. Pożar katedry Notre Dame w Paryżu. Nad ranem udało się ugasić ogień, tok.fm [dostęp 16.04.2019].
  3. Pożar katedry Notre Dame: Co ocalało z płomieni?, rmf24.pl [dostęp 16.04.2019].

Komentarze (1)

  1. Adam Szeluga Odpowiedz

    się wzięło i zapaliło ??? A może zajarał duch Dzwonnika z Notre Dame ? Bo mu się tam nudziło……………

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.