Czy Anna Frank zginęła przez amerykańską biurokrację? Zaskakujące wyniki badań
Mieszczący się w Amsterdamie Dom Anny Frank oraz Muzeum Pamięci Holokaustu podały w piątek, że – jak wynika z zachowanych dokumentów – ojciec Anny Frank dwukrotnie próbował wyjechać z rodziną do USA. Przez restrykcyjną politykę wizową nie zostali oni jednak przyjęci.
Urodzona w 1929 roku Anna Frank za sprawą swojego niezwykle dojrzałego dziennika stała się jedną z najsłynniejszych kronikarek Holokaustu. Mimo młodego wieku pozostawiła po sobie zapiski pełne wrażliwości, a jednocześnie celnych obserwacji. Jej rodzina spędziła dwa lata w ukryciu w Amsterdamie. Za sprawą donosiciela Anna i jej bliscy zostali jednak schwytani i przewiezieni do obozu Auschwitz-Birkenau. Pobyt w nim przeżył tylko ojciec dziewczynki.
Według informacji ujawnionych w piątek przez Dom Anny Frank w Amsterdamie oraz Muzeum Pamięci Holokaustu, być może wcale nie musiało do tego dojść. Już w 1938 roku Otto Frank rozpoczął starania o to, by wywieźć swoją rodzinę z Europy. Nic dziwnego: atmosfera na Starym Kontynencie pogarszała się niemal z dnia na dzień.
W nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku naziści urządzili w Niemczech pogrom Żydów na ogromną skalę. Wydarzenia te, na pamiątkę ulic zasypanych milionami odłamków szkła z rozbitych wystaw i okien domów, nazwano nocą kryształową . Był to jeden z elementów nowej polityki Trzeciej Rzeszy, która miała zohydzić Żydom przebywanie w Niemczech.
Jak możemy przeczytać w materiale przygotowanym przez CNN, w 1941 roku Otto Frank pisał do swojego mieszkającego w Nowym Jorku znajomego, że musi wraz z rodziną udać się na emigrację i uważa, że Stany Zjednoczone to jedyny kraj, do którego mogą wyjechać.
W liście wspominał także, że złożył podanie o wizę w amerykańskim konsulacie w Rotterdamie (jedynym w kraju, jaki je wydawał) już w 1938 roku, jednak placówka została zbombardowana i zniszczona. Wraz z nią przepadły dokumenty złożone przez Franka.
W 1941 roku Otto podjął jeszcze jedną próbę, jednak na tym etapie wszystkie konsulaty USA zostały zamknięte na rozkaz Hitlera. Ojciec Anny Frank chciał też – znowu bez powodzenia – wyjechać na Kubę, by przez nią dostać się do upragnionej Ameryki. Te plany okazały się nierealne. Rodzina postanowiła ratować życie ukrywając się.
Sytuacja, w jakiej znalazła się słynna pamiętnikarka i jej najbliżsi, nie była odosobnionym przypadkiem. Od lat dwudziestych imigracja do Stanów Zjednoczonych nie była łatwa. Co roku za ocean próbowały wyjechać setki tysięcy osób. W 1924 roku Amerykanie wprowadzili bardzo restrykcyjną politykę wizową. Na każdy kraj przypadała pewna określona pula imigrantów.
Rząd w Waszyngtonie twardo trzymał się jej także po wybuchu wojny. Niemcom w 1939 roku wydano na przykład nieco ponad 25 tysięcy wiz. Nadliczbowi wnioskodawcy musieli czekać na swoją kolej. Nawet, gdy było już wiadomo, jaki los ich czeka, jeśli pozostaną w Europie Hitlera. Ta kwestia nadal pozostaje zadrą w stosunkach amerykańsko-izraelskich.
Źródła informacji:
- Anne Frank’s family tried in vain to flee to the US, cnn.com [dostęp 09.07.2018].
- Anne Frank’s family tried escaping to US but thwarted by ‚bureaucracy’ – report, theguardian.com [dostęp 09.07.2018].
- Anne Frank’s family tried to escape to US, hit roadblocks, dailysabah.com [dostęp 09.07.2018].
W każdym kraju w każdym mieście pod butem hitlerowców działali donosiciele,Francuzi sami wyłapywali Żydów i odstawiali do miejsca skąd byli wywożeni odo obozów śmierci.Ale i byli tacy którzy narażali siebie,najbliższych,sąsiadów za ukrywanie Żydów.W Amsterdamie gdzie ukrywała się Anna wraz z rodziną nie było zbiorowej odpowiedzialności,w Polsce tak