Słowo wybitnie polityczne. Co znaczyła „dupa” w czasach PRL-u?
„Dupa w roku 1955 mogła mieć funkcję wyzwalającą, oznaczała zerwanie z pruderią. A teraz to wszystko mamy już za sobą” – wspominali po latach współtwórcy legendarnego Studenckiego Teatru Satyryków.
„Dupa”. Tak brzmiała treść słynnego transparentu niesionego podczas manifestacji ulicznej w Sopocie w trakcie odbywającego się tam w sierpniu 1956 roku I festiwalu muzyki jazzowej. Po latach ścisłej cenzury nie tylko politycznej, ale także obyczajowej napis szokował swoją „bezkompromisowością” i stanowił wyraz przemian zachodzących w środowisku młodzieżowym.
„Rozumiem, dupa w roku 1955, ale teraz?”
Ciekawe, że ze względu na swoje „zaangażowanie” słowo to – czy też raczej część ciała, którą ono oznaczało – szybko nabrało znaczenia politycznego, po Październiku ’56 ponownie stając się obiektem zainteresowania urzędników z ulicy Mysiej 5, a więc z urzędu cenzury.
Jak w 1978 roku wspominali współtwórcy legendarnego Studenckiego Teatru Satyryków (STS) Jerzy Markuszewski i Andrzej Drawicz:
Był taki ojcowski cenzor, towarzysz Rusinow, z którym przynajmniej można było pogadać (…). Było to w roku 1957, przyszliśmy do niego z nową składanką, a on odsunął teksty (…) i zajął się słowem «dupa», jak dziś pamiętam.
Powiedział: «Bądźmy poważni, tutaj w tekście jest słowo ‘dupa’, rozumiem, ‘dupa’ w roku 1955, ale teraz?». Co znaczyło, że «dupa» w roku 1955 mogła mieć funkcję wyzwalającą, oznaczała zerwanie z pruderią. A teraz to wszystko mamy już za sobą.
Słowo niezastąpione
W rzeczywistości słowo to, choć niecenzuralne, funkcjonowało nadal w obiegu społecznym i często było niezastąpione w opisie rzeczywistości „realnego socjalizmu”, a prawdziwy renesans swego znaczenia politycznego przeżyło (z oczywistych względów) w okresie stanu wojennego.
W tym kontekście na szczególną uwagę zasługuje twórcza inwencja członków redakcji lubelskiego „Biuletynu Informacyjnego NZS”. W 1982 roku wydawali oni „Niezależny Dodatek Satyryczny pod redakcją Albina Siwaka” pod znamiennym tytułem „duPeReL”.
Polecana literatura:
- W. Władyka, Październik ’56, Warszawa 1994, s. 58;
- A. Drawicz, J. Markuszewski, Co nam zostało z STS-u, „Zapis” 1978, nr 7, s. 131.
Źródło:
Powyższy tekst ukazał się pierwotnie jako jedno z haseł Abecadła PRL-u. Pozycja autorstwa Zdzisława Zblewskiego została opublikowana nakładem wydawnictwa Znak w 2008 roku.
Tytuł, lead, ilustracje wraz z podpisami, wytłuszczenia, podział akapitów oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst poddano podstawowej obróbce redakcyjnej.
Fascynujący obraz życia w komunistycznej Polsce
Jerzy Kochanowski
Rewolucja międzypaździernikowa. Polska 1956-1957
Sklep | Format | Zwykła cena | Cena dla naszych czytelników |
paskarz.pl | 59.90 zł | 29.95 zł idź do sklepu » |
Dodaj komentarz