„III Rzeczypospolita w ogóle nie skorzystała z potencjału Solidarności Walczącej” – twierdzi prezes IPN, Jarosław Szarek
Przy okazji obchodów 35. rocznicy powstania Solidarności Walczącej, Oddziału Trójmiasto w Gdyni, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Jarosław Szarek, gorzko podsumował działalność organizacji w III RP. „W ogóle nie skorzystano z waszego potencjału i waszego dorobku” – mówił.
Zdaniem prezesa IPN rok 1989 przyniósł wiele nadziei, ale i wiele zawodów. „Bolesny to był czas, (…) dla was, ludzi wolnej i niepodległej Polski, policzkiem była ta prezydentura (Wojciecha) Jaruzelskiego” – skomentował podczas poniedziałkowych obchodów 35-lecia działalności Solidarności Walczącej w Trójmieście.
Jarosław Szarek dodał też, iż 4 czerwca 1992 roku stanowił dopełnienie tej historii, a początek transformacji ustrojowej był czasem zamieniania przez towarzyszy partyjnych kapitału „na półce” na „realny kapitał książeczek czekowych” oraz przejmowania mediów przez komunistycznych propagandzistów. Jednocześnie dziękował członkom Solidarności Walczącej za poświęcenie sprawie polskiej niepodległości. W trakcie uroczystości podkreślał:
Gdy zaczynaliście kolejny etap swojej działalności, niewiele było nadziei, struktury konspiracyjne słabły. Niektórzy uważali, że Solidarność to już skończona historia, ale wy powiedzieliście wówczas wyraźnie „nie” komunizmowi.
(…) Taki był wasz najkrótszy program: nie ma kompromisu i walka, bo niepodległość nie przyjdzie sama. I to realizowaliście przez lata. (…) Was nie złamały te lata 90. – lata bardzo smutne dla was. I to jest jedna z ciemniejszych stron III Rzeczypospolitej – zepchnięcie na margines ludzi walczących o niepodległą Polskę, ludzi Solidarności Walczącej i innych środowisk. III Rzeczypospolita w ogóle nie skorzystała z waszego potencjału i waszego dorobku.
Na koniec zaznaczył, że dziś, 35 lat później „te idee, dla których poświęciliście swoje życie, zwyciężają”. Solidarność Walcząca była polską antykomunistyczną organizacją podziemną założoną w czerwcu 1982 roku we Wrocławiu przez Kornela Morawieckiego. Miała oddziały na terenie całego kraju – trójmiejski powołano do życia w 1984 roku.
Organizacja wyrosła z NSZZ „Solidarność”. Pod koniec 1981 roku związek liczył około 10 milionów członków i był ewenementem na skalę światową. W żadnym kraju bloku wschodniego nie powstał nigdy równie masowy ruch społeczny, pozostający poza kontrolą partii komunistycznej. Ale czy poparcie dla „Solidarności” było tak duże, jak jej liczebność?
Źródła informacji:
- Prezes IPN do opozycjonistów z czasów PRL: „III RP nie skorzystała z waszego potencjału”, Niezależna.pl (dostęp: 25.06.2019).
- Szef IPN w rocznicę powstania Solidarności Walczącej: nie skorzystano z waszego potencjału, Polskie Radio (dostęp: 25.06.2019).
IPN takimi wypowiedziami po raz kolejny się kompromituje.
Kompromitacja Szarka. Nie pierwsza i nie ostatnia.
Sorry wodzu Ale opowiadasz dyrdymały,ale niby jaki potencjał miała SW??
Ożna się teraz mądrzyć,jak to by było gdyby….Gdyby chcieli walczyć ,jak wypowiadają się..Tylko mogła by być druga Jugosławia i niech nie pletą dyrdymały bo mogło by być ,że nie mądrzyli bu się ,bo głowy ich mogli nosić albo Ruskie albo kto inny Można się mądrzyć gdy się jest bezpiecznym.