Wasz prezydent, nasz premier. Jak powstał rząd Tadeusza Mazowieckiego?
Kompromis wcale nie był oczywisty. PZPR i jego partie satelickie kontrolowały 65% mandatów w Sejmie, a Wałęsa wcale nie chciał solidarnościowego rządu. Jak w takim razie doszło do utworzenia gabinetu Tadeusza Mazowieckiego?
Wasz prezydent, nasz premier. To tytuł artykułu Adama Michnika opublikowanego w „Gazecie Wyborczej” 4 lipca 1989 roku. Redaktor naczelny „Gazety” i poseł na Sejm proponował w nim zawarcie porozumienia, „na mocy którego prezydentem zostanie wybrany kandydat PZPR, a teka premiera i misja sformowania rządu powierzona kandydatowi »Solidarności«”.
W wyniku wyborów parlamentarnych, do których dopuszczono po raz pierwszy opozycję (choć w ograniczonym zakresie – do Sejmu – nie więcej niż 35% mandatów, do Senatu wybory były wolne), „Solidarność” zdobyła prawie wszystkie głosy, które zdobyć mogła.
Po co „wysuwa się przed szereg”?
Upojeni tym wyraźnym dowodem poparcia społeczeństwa niektórzy działacze prawicowi zaproponowali Lechowi Wałęsie, by kandydował na stanowisko prezydenta. Wałęsa odmówił. W takiej sytuacji Michnik zaproponował, by „Solidarność” zdecydowała się wziąć odpowiedzialność za losy Polski i przedstawiła swojego kandydata na premiera.
Został niemal przez wszystkich upomniany, że niepotrzebnie „wysuwa się przed szereg”, że to za wcześnie, gdyż dotychczasowa opozycja nie jest do przejęcia władzy przygotowana. (Warto może wspomnieć, że przedstawiciele strony partyjnej – Józef Czyrek i Janusz Reykowski – zgłosili wcześniej, nieoficjalnie, podobną propozycję: „Nasz prezydent, wasz premier”).
Wałęsa nie chciał solidarnościowego rządu
19 lipca Zgromadzenie Narodowe (połączone izby parlamentu) wybrało na urząd prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego. 25 lipca doszło do spotkania nowo wybranego prezydenta z przewodniczącym „Solidarności”, który oświadczył, iż związek pozostanie w opozycji, nie podejmując prób tworzenia rządu.
2 sierpnia Sejm powierzył misję tworzenia rządu Czesławowi Kiszczakowi (PZPR), jednak okazała się ona niemożliwa do wypełnienia. W tej sytuacji Wałęsa zaproponował Zjednoczonemu Stronnictwu Ludowemu (ZSL) i Stronnictwu Demokratycznemu (SD) odejście od koalicji z PZPR i stworzenie rządu z „Solidarnością”. Oferta została przyjęta.
16 sierpnia przedstawiciele dotychczasowych „figurantów” uczestniczyli w posiedzeniu Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego (OKP), skupiającego posłów „solidarnościowych”. Dzień później Lech Wałęsa wraz z Romanem Malinowskim (ZSL) i Jerzym Jóźwiakiem (SD) udał się do Belwederu (siedziby prezydenta). W tym samym dniu Czesław Kiszczak poprosił o odwołanie go z funkcji premiera.
Dymisja została przyjęta nazajutrz, 19 sierpnia zaś Wojciech Jaruzelski zaproponował stworzenie rządu Tadeuszowi Mazowieckiemu. 24 sierpnia misję tę powierzył mu Sejm. Spełniła się zapowiedź Adama Michnika.
Źródło:
Powyższy tekst ukazał się pierwotnie jako jedno z haseł Leksykonu polskich powiedzeń historycznych. Publikacja autorstwa Macieja Wilamowskiego, Konrada Wnęka i Lidii A. Zyblikiewicz została opublikowana nakładem wydawnictwa Znak w 1998 roku.
Tytuł, lead, ilustracje wraz z podpisami, wytłuszczenia, podział akapitów oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst poddano podstawowej obróbce redakcyjnej.
Dodaj komentarz