Piłsudski lubił się grzać w blasku arystokracji. Ale co to miało wspólnego… z siadaniem gołym tyłkiem na jeżach?
„To nie sztuka zabić kruka ani sowę trafić w głowę ale sztuka całkiem świeża gołą dupą siąść na jeża” – brzmiał frywolny wierszyk Aleksandra Fredry. Józef Piłsudski ułożył własną jego wersję.
Niezbyt przyzwoity wierszyk Aleksandra Fredry został spopularyzowany, gdy ku uciesze zebranych przekształcił go podczas wizyty w Nieświeżu Józef Piłsudski. Całość, w wersji Marszałka, brzmiała następująco:
To nie sztuka zabić kruka ani sowę trafić w głowę, ale sztuka całkiem świeża trafić z Bezdan do Nieświeża.
Wierszyk ten świadczyć musi o dużej dozie samokrytycyzmu i poczucia humoru Marszałka. Wszak Bezdany to miejscowość-symbol. 26 września 1907 roku Piłsudski dowodził tam osobiście napadem na pociąg pocztowy przewożący ponad 200 tysięcy rubli należących do rosyjskiej kasy pocztowej.
Nie była to pierwsza akcja PPS-Frakcja Rewolucyjna, ale żadną z wcześniejszych nie dowodził bezpośrednio „Wiktor” (ówczesny pseudonim Piłsudskiego). Był zawsze organizatorem, projektodawcą, ale nigdy dotąd wykonawcą. Tym razem dowodził i sprawdził się jako odważny i odpowiedzialny człowiek czynu.
Dwa symbole
Symbolem był również Nieśwież, siedziba możnego rodu Radziwiłłów. Marszałek przybył tam jako premier rządu (od 2 października 1926 roku), by udekorować Krzyżem Virtuti Militari sarkofag majora Stanisława Radziwiłła, który pełnił służbę adiutanta przy Piłsudskim podczas wyprawy kijowskiej i poległ w kwietniu 1920 roku.
Wizyta ta była wyrazem coraz większego zbliżenia szefa rządu do środowisk konserwatywnych, dysponujących bezcennym dla piłsudczyków kapitałem. To właśnie kręgi konserwatywne miały w swoich szeregach wybitnych polityków przygotowanych do współrządzenia, choć trzeba przyznać, że nie przydawał im popularności fakt zdobycia tego doświadczenia częstokroć jeszcze w czasach zaborów.
Jakąż drogę przebył w ciągu 19 lat Józef Piłsudski, by z rewolucjonisty spod Bezdan przekształcić się w bywalca salonów magnackich w Nieświeżu!
Źródło:
Powyższy tekst ukazał się pierwotnie jako jedno z haseł Leksykonu polskich powiedzeń historycznych. Pozycja autorstwa Macieja Wilamowskiego, Konrada Wnęka i Lidii A. Zyblikiewicz została opublikowana nakładem wydawnictwa Znak w 1998 roku.
Tytuł, lead, ilustracje wraz z podpisami, wytłuszczenia, podział akapitów oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst poddano podstawowej obróbce redakcyjnej.
Zobacz, do czego zdolny był Józef Piłsudski
Andrzej Garlicki
Józef Piłsudski 1867-1935
Sklep | Format | Zwykła cena | Cena dla naszych czytelników |
paskarz.pl | 79.90 zł | 43.95 zł idź do sklepu » |
Dodaj komentarz