Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Rolnictwo w Asyrii

W Asyrii uprawiano przede wszystkim jęczmień zbierany na wiosnę, z którego po młócce i przesianiu robiono mąkę i piwo.

fot.Marie-Lan Nguyen/CC BY 2.5 W Asyrii uprawiano przede wszystkim jęczmień zbierany na wiosnę, z którego po młócce i przesianiu robiono mąkę i piwo.

Asyria wyróżniała się spośród starożytnych krajów nie tylko wyjątkowo skuteczną armią i brutalną polityką podbojów. Zaskakująco dużą część jej ludności stanowili początkowo mieszkańcy miast. Rolnictwo w pustynnym imperium było skrajnie trudne – ale nie niemożliwe. Jak radzili sobie asyryjscy rolnicy?

Populacje większości krajów starożytnego i przednowożytnego świata zamieszkiwały obszary niezurbanizowane, trudniąc się uprawą oraz hodowlą zwierząt. Pod tym względem Asyria od początku była nietypowa. Jej ludność z czasów miasta-państwa Aszur w pierwszej połowie drugiego tysiąclecia p.n.e. stanowili niemal wyłącznie mieszkańcy miasta. Lecz wraz z przekształceniem Aszur w państwo terytorialne społeczności wiejskie stały się integralną częścią składu królestwa. W VIII i VII wiekach p.n.e. Asyryjczycy żyli w małych osadach, wioskach i przysiółkach rozrzuconych po całym imperium.

O ile rolnictwo na aluwialnej równinie Babilonii bazowało na sztucznym nawadnianiu i dawało wyjątkowo wysokie plony, o tyle bardziej ekstensywne, zależne od deszczów rolnictwo na terytoriach asyryjskich było raczej przedsięwzięciem niestabilnym. Minimalna wartość 200 milimetrów opadów rocznie potrzebna do utrzymania społeczności była ledwo osiągalna w regionie w pobliżu Aszur, chociaż opady na równinach położonych dalej na północ i u podnóża pasma Zagros były zwykle bardziej obfite.

W czasach nowoasyryjskich sytuacja nieco się poprawiła dzięki budowie akweduktów i sztucznych kanałów dostarczających wodę z Tygrysu, górnego i dolnego Zabu oraz z rejonów Chaburu, niemniej nie stworzyło to rajskiej płodności jak na zielonych równinach Babilonii. W jakim stopniu asyryjskie rolnictwo wciąż zależało od opadów deszczu, wskazuje list z VIII w. p.n.e. Isztar-duriego, zarządcy Arraphy, do Sargona II: „Dużo padało, więc uprawy są dobre. Król, mój pan, może być zadowolony”.

Co uprawiano w Asyrii?

W Asyrii uprawiano przede wszystkim jęczmień zbierany na wiosnę, z którego po młócce i przesianiu robiono mąkę i piwo. Sady dostarczały różnorodnych owoców i warzyw. Okres imperium przyniósł wzrost produkcji wina, zwłaszcza w okolicach miasta Harran. W 2021 roku włoscy archeologowie odkryli w Chinnisie, w irackiej prowincji Dahuk, kilka wykutych kamiennych dołów, używanych około 700 roku p.n.e. do tłoczenia soku z winogron wykorzystywanego następnie do produkcji wina.

W Asyrii nie było większych upraw palm daktylowych, chociaż są one powszechne w południowym Iraku, gdzie jesienią dają nawet drugi zbiór, jednak z powodu przymrozków nie udaje im się przetrwać na terenach położonych bardziej na północ. Kilku królów asyryjskich wspominało, że przywieźli stamtąd inne rośliny i drzewa i zasadzili je w ogrodach pałacowych oraz w swych majątkach rolnych w Asyrii. Senacherib importował „drzewa rodzące wełnę”, czyli krzewy bawełniane, z jakiegoś nienazwanego miejsca, prawdopodobnie z Indii, lecz nie udało mu się rozwinąć tej uprawy w opłacalnym stopniu.

Duże połacie gruntów rolnych w Asyrii były własnością króla, który przydzielał je świątyniom, oficerom i żołnierzom, wysokim urzędnikom oraz przesiedleńcom. Grunty koronne nie mogły być sprzedane bez zezwolenia królewskiego, inne majątki wiejskie jednak nie podlegały takim ograniczeniom. Jeśli właściciele ziemscy nie byli zwolnieni z takich powinności, musieli płacić podatki od zboża i siana.

Czytaj też: Które państwo było pierwszym imperium w dziejach świata?

Walka ze szkodnikami

Prace w cyklu rocznym, od orki i siewu do zbiorów, były na ogół wykonywane przez rolników na wpół zależnych lub zależnych. Zazwyczaj mieszkali oni z małymi rodzinami oraz żywym inwentarzem złożonym z kilku świń, krów, wołów i kóz w pobliżu pól, które uprawiali. Niewiele wiemy o ich codziennym życiu, ale bez wątpienia mieli własne tradycje i zwyczaje religijne, w tym specyficzne rytuały odstraszające szkodniki, takie jak szarańcza, koniki polne, larwy owadów i ryjkowce.

Różne sposoby zebrane w podręczniku klinowym Zu-burudabbeda, czyli „Pochwycić ząb szarańczy”, obejmowały ofiary z jedzenia i winne libacje dla Ninurty, boga upraw rolnych i wojny, odprawiane podczas długich zimowych nocy. Aby uzyskać wsparcie boga w nadchodzących żniwach jęczmienia, zwracano się do niego z inkantacją: „Przyjmij to, o Ninurto, pierwszy w świątyni Ekur! Spożywaj smaczne jedzenie, pij słodki napitek! Okaż dobrą wolę tym polom i wypędź wielkie psy Ninkilim (czyli «pana gryzonia», nadprzyrodzonego władcę wszelkiego robactwa), szarańczę (i) «szkodnika-pożeracza», które pochłaniają wszystko niczym potop!”.

Aby zapewnić sobie pomyślne żniwa Asyryjczycy składali ofiary z jedzenia i urządzali winne libacje dla Ninurty, boga upraw rolnych i wojny.

fot.L. Gruner/domena publiczna Aby zapewnić sobie pomyślne żniwa Asyryjczycy składali ofiary z jedzenia i urządzali winne libacje dla Ninurty, boga upraw rolnych i wojny.

Oczywiście ludzie podejmowali także praktyczne działania przeciwko różnym szkodnikom. Gdy około 710 roku p.n.e. wielka plaga szarańczy nawiedziła ogromne połacie Asyrii, zarządca Aszur zgodnie z rozkazem królewskim pilnował, by miejsca, w których szarańcza złożyła jaja, przez ludzi mieszkających pod jego jurysdykcją były odymiane z użyciem proszku z jałowca, by unicestwić szarańczę w momencie, gdy się wykluwa.

Czytaj też: Jak powstała Asyria?

Niepokorni hodowcy kóz i owiec

Na stepach, gdzie nie dało się niczego uprawiać, pasterze doglądali stad owiec i kóz, które w Asyrii hodowano dla mleka, mięsa, wełny i skóry. Kontrolowanie tych na wpół nomadycznych społeczności było niełatwe dla władz centralnych.

Jak zdradza jeden z listów do Asarhaddona, pewnego razu zdarzyło się, że pasterze aż przez siedem lat odmawiali wydania owiec, które byli winni świątyni Aszura. Zamiast tego uzbroili się i oświadczyli: „Tego, kto wystąpi przeciwko nam, zabijemy z naszych łuków”. Dadi, przedstawiciel świątyni, ostrzegał króla w liście przed skutkami dla jego władzy, jakie może przynieść podobna anarchia: „Jeśli ci ludzie, którzy są Asyryjczykami, nie chcą szanować króla, mojego pana, to jak będą się zachowywali cudzoziemcy wobec króla, mojego pana?”. Epizod to znamienny o tyle, iż pozwala nam pojąć, że władza królewska, choć rozległa, miała swoje ograniczenia.

Źródło:

Tekst stanowi fragment książki Eckarta Frahma „Asyria. Powstanie i upadek pierwszego imperium w historii świata” (Dom Wydawniczy Rebis 2025).

Komentarze

brak komentarzy

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.