Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Określenie rasa kaukaska. Skąd pochodzi i co oznacza?

Szkic czaszki, należącej do przedstawicielki "rasy kaukaskiej".

fot.Johann Friedrich Blumenbach /domena publiczna Szkic czaszki, należącej do przedstawicielki „rasy kaukaskiej”.

„Historia pokazuje, że wszelka cywilizacja wywodzi się od rasy białej, a społeczność może osiągnąć wyżyny wielkości i intelektu o tyle tylko, o ile zdoła zachować krew szlachetnej rasy” – pisano w roku 1855. Te poglądy nadal kształtują naszą rzeczywistość. Nie tylko językową.

Twórcą teorii, która głosiła, że wszystkie narody Europy należały niegdyś do jednej białej rasy wywodzącej się z Kaukazu, był pewien uczony profesor z Getyngi, Johann Friedrich Blumenbach (1752-1840). Chociaż była to teoria z gruntu fałszywa, okazało się, że czeka ją długa kariera.

Wychowani na Biblii i dziełach klasyków Europejczycy wcześnie nauczyli się szukać na Kaukazie własnych początków. Według opisu potopu w Księdze Rodzaju, „arka osiadła na górach Ararat” (Rdz 8, 4); „Ararat” jest biblijną nazwą Armenii. Legendy o wyprawie po Złote Runo i o Prometeuszu także wiążą się z Kaukazem.

„Najdoskonalsza rasa ludzka”

Skład etniczny i rasowy ludów rejonu kaukaskiego jest jednak ogromnie skomplikowany. Nie ma najmniejszego powodu, żeby uznać ten właśnie rejon za źródło czystości rasowej. Żadnego z ważniejszych podtypów ludności pochodzącej z Kaukazu – na przykład tzw. typu armenoidalnego – nie znajdzie się nigdzie indziej w Europie.

Blumenbachowi, który był pionierem w dziedzinie anatomii porównawczej, a zwłaszcza kraniometrii i kranioskopii (czyli „analizy pomiarów czaszki”), przypisuje się powszechnie autorstwo „schematu pięciu ras”. Opracował go na podstawie badań pokaźnej kolekcji czaszek; wyniki zaś publikował, poczynając od 1798 roku, przez ponad trzydzieści lat. Schemat wszedł do kanonu wiedzy z dziedziny antropologii.

Blumenbach stworzył mapę występowania wyróżnionych przez siebie ras ludzkich.

fot.domena publiczna Blumenbach stworzył mapę występowania wyróżnionych przez siebie ras ludzkich.

Według systemu etnologicznego Blumenbacha, członkowie rasy kaukaskiej reprezentują europejską a zarazem najdoskonalszą rasę ludzką. W czasie, kiedy Blumenbach prowadził swoje badania etnologiczne, ktoś dostarczył mu czaszkę pochodzącą z tamtych okolic, a profesor uznał ją za normę dla rodzaju ludzkiego.

W tym kontekście fakt, że rządy niektórych państw wciąż jeszcze używają tej kategorii w zestawieniach statystyk demograficznych, może się wydać czymś doprawdy niezwykłym. W Afryce Południowej wątpliwej wartości pojęcie o wyższości białej rasy aż do roku 1991 leżało u podstaw krzywdzącego i dyskryminującego prawodawstwa apartheidu.

Cztery pozostałe rasy

Oprócz białej „rasy kaukaskiej” Blumenbach wyróżnił brązową „rasę malajską”, żółtą „rasę mongolską”, czarną „rasę murzyńską” oraz czerwoną „rasę amerykańską”. Ten podział na pięć kategorii zyskał sobie większą popularność niż prostszy schemat podziału na rasę białą, brązową i żółtą, zaproponowany przez barona Georges’a Cuviera (1769-1832), który był wykładowcą w College de France i, podobnie jak Blumenbach, zajmował się anatomią porównawczą.

W późniejszym okresie na podział oparty na kryterium koloru nałożył się hierarchiczny porządek, który ludziom wywodzącym się z obszaru Europy przyznawał wyższy status. To stanowisko zostało po raz pierwszy zaprezentowane w pracach Victora Courteta (1813-1867), a najbardziej powszechnie znanego wywodu doczekało się w postaci dzieła Josepha Arthura hrabiego Gobineau (1816-1882), zatytułowanego Essai sur l’inégalité des races humaines (1855).

Ojciec Aryjczyków

Gobineau pisał: „Historia pokazuje, że wszelka cywilizacja wywodzi się od rasy białej, a społeczność może osiągnąć wyżyny wielkości i intelektu o tyle tylko, o ile zdoła zachować krew szlachetnej rasy, która tę społeczność stworzyła”. Stosunek płciowy między przedstawicielami różnych ras równa się degeneracji. „Ludy degenerują się jedynie w wyniku rozmaitych domieszek krwi, na jakie się narażają”.

Artykuł stanowi fragment książki Normana Daviesa "Europa. Rozprawa historyka z historią", wydanej nakładem wydawnictwa Znak.

Artykuł stanowi fragment książki Normana Daviesa Europa. Rozprawa historyka z historią, wydanej nakładem wydawnictwa Znak.

Gobineau, który był także autorem historii Persji, ponosi również winę za rozpropagowanie błędnej idei zbieżności między „białą rasą”, do której w jego pojęciu mieli należeć potomkowie starożytnych Aryjczyków, czyli „Irańczyków”, a indoeuropejską rodziną języków. Postulując ten związek, wyniósł epitet „aryjski” do rangi partnera i konkurenta starszego, choć równie fałszywego, epitetu „kaukaski”.

Wszystkie te przymiotniki – „biały”, „kaukaski”, „aryjski”, „europoidalny” – są odbiciem długich poszukiwań jakiegoś ekskluzywnego, a przez to samo nie istniejącego, wspólnego mianownika dla rasowej strukturyzacji mieszkańców Europy. Stanowią część bogatszego słownika wątpliwych terminów w rodzaju „czarny”, „azjatycki”, „semicki” czy „hiszpański”, które cechuje to samo beznadziejne pomieszanie kryteriów fizycznych, geograficznych i kulturowych.

Śmieszne etykiety

Ogromna różnorodność typów fizycznych wśród ludności zamieszkującej Europę stała się inspiracją dla licznych prób ustalenia granic podziałów na podgrupy lub kryteriów regionalnych. We współczesnej literaturze przedmiotu można znaleźć Inianowłosych „Nordyków” (których przywłaszczyła sobie hitlerowska ideologia), „Ibero-Celtów”, ludy „atlantycko-bałtyckie” (kategorię, która sytuuje Brytyjczyków obok Duńczyków i mieszkańców północnych Niemiec), grupę „środkowoeuropejską” (w której skład wchodzi zarówno większość Niemców, jak i większość Rosjan) czy wreszcie grupę ciemnolicych ludów „indo-śródziemnomorskich”.

Wszystkie te etykiety są tylko trochę mniej śmieszne od modnej swego czasu praktyki przydzielania każdemu nowożytnemu narodowi osobnej rasowej „etykietki”. Mimo to zwroty w rodzaju „rasa wyspiarzy”, „niemieckie geny” czy „polska krew” wciąż jeszcze nie zniknęły z języka potocznego, nie mówiąc już o „skandynawskiej karnacji”, „rudych Irlandczykach” czy „czarnych psach” i „białych damach”, w które obfituje europejski folklor.

Pseudorasistowskich teorii używano, żeby poniżyć swoich przeciwników, na przykład poprzez ukazanie podobieństwa Irlandczyków do przedstawicieli "niższej" czarnoskórej rasy.

fot.H. Strickland Constable/domena publiczna Pseudorasistowskich teorii używano, żeby poniżyć swoich przeciwników, na przykład poprzez ukazanie podobieństwa Irlandczyków do przedstawicieli „niższej” czarnoskórej rasy.

Współczesna genetyka wyszła daleko poza metody i teorie dziewiętnastowiecznych pionierów. Ogólnie rzecz biorąc, doceniła istnienie przytłaczającej masy materiału genetycznego, który jest wspólny wszystkim przedstawicielom rasy ludzkiej. W serii deklaracji wydanych w latach 1956-1964 UNESCO wyraziło potępienie dla podstawowych mitów dotyczących podziałów rasowych, żywych od czasów Blumenbacha i Gobineau.

Nie odrzucono istnienia różnic rasowych. Położono natomiast nacisk na rolę czynników kulturowych, religijnych i społeczno-gospodarczych, naukowych analiz genetycznych, opartych na dowiedzionych przesłankach, oraz na konieczność ostatecznego odrzucenia starych obsesji na punkcie czaszki i skóry.

Źródło:

Powyższy tekst ukazał się pierwotnie w ramach monumentalnej pracy profesora Normana Daviesa: Europa. Rozprawa historyka z historią (w przekładzie Elżbiety Tabakowskiej, Znak 2010).

Tytuł, lead, ilustracje wraz z podpisami, wytłuszczenia oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce redakcyjnej, w celu wprowadzenia częstszego podziału akapitów. Dla zachowania jednolitości tekstu usunięto przypisy znajdujące się w wersji książkowej.

Polecamy najlepsze książki Normana Daviesa:

Europa. Rozprawa historyka z historią

 

Na krańce świata. Podróż historyka przez historię

Komentarze (15)

  1. Anonim Odpowiedz

    Wg Biblii z kaukaskiej góry Ararat pochodzą wszystkie rasy. Biblia wtedy była na Indeksie Ksiąg Zakazanych, do 1937 roku. Teza autora o źródłach wiedzy twórców nazwy ‚rasa kaukaska’ jest więc naciągana.

    • Elpolo Odpowiedz

      Cywilizacja Perska 3000-4000 lat temu były już miasta i nauka, książki już były wtedy, ale w Europie środkowej i północnej byli ludzie którzy zyli dziko żyli w jaskiniach !!

      • Dziad borowy Odpowiedz

        Podział na rasy według koloru skóry jest oczywiście obraźliwy, bo obrażają się za to niektóre jednostki, które mają silne kompleksy wynikające z zaszłości historycznych. W zasadzie jakikolwiek podział by nie powstał będzie dla kogoś krzywdzący, więc najlepiej przyjąć, że wszyscy ludzie są tacy sami. Identyczni.

      • Wojtek Odpowiedz

        Tak, Kongregacja do spraw Nauki i Wiary dawniej zwana Inkwizycją miała Biblię na Indeksie Ksiąg Zakazanych bodaj od soboru watykańskiego I do 1937 roku. Twoja babcia jako dziecko nie miała prawa czytać Biblii, chyba że była żydówką lub protestantką.

  2. Judochrześcijańskipolak Odpowiedz

    Ja tam mam rysy semickie a chrześcijaninem jestem do tego Polakiem…. to w takim razie kim jestem?

  3. Naród Odpowiedz

    TO WSZYSTKO SĄ BREDNIE. ONI MIELI RACJĘ! W imię politycznej poprawności próbuje się zdezawuować te badania

    • niepoprawny politycznie Odpowiedz

      Racja, w końcu nawet „świeci” libertyńskiej nauki naszych czasów, tak właśnie twierdzą.
      Np. według teorii Darwina grupującej ludzi według ras, biała rasa (kaukaska) znajduje się na samym szczycie – pisał on o tym w swym słynnym dziele, istnej biblii „postępowców”: O pochodzeniu człowieka.
      Później (do)pisał: „W walce o byt bardziej cywilizowane rasy, zwane kaukaskimi, przegnały tureckie hordy. Tak samo spodziewać się można, że w nieodległej przyszłości na całym świecie ogromna liczba ras niższych wyeliminowana zostanie przez rasy bardziej cywilizowane.”, głównie wg niego kaukaską i te nowe rasy z niej powstałe, bowiem: „Gdziekolwiek by nie stąpał Europejczyk, śmierć zdaje się gonić tubylca”, konstatował. Prorokował też, że np. będąca czysto kaukaską „…anglosaska rasa za 500 lat rozprzestrzeni się i wytępi całe nacje…”
      O rasie kaukazoidalnej – jako nr. 1, mówi też – w XX wieku, np. wybitny amerykański antropolog Carleton Coon… i… I naprawdę wielu, wielu innych, i wcale nie tylko jako o „śmiesznych etykietach”.
      Tzw. poligenizm (teoria nie o jednym a o wielu przodkach – odwiecznej zatem odrębności ras), trzyma się zatem wbrew pozorom nie tylko w „nauce” ale i Nauce, mocno…
      Dowody?
      W USA jeszcze w 2012. sąd najwyższy zajął się ustalaniem czym jest wg nauki rasa kaukaska… „Dziś słowo – termin „kaukaski” jest nadal używane w wielu oficjalnych dokumentach rządowych [w USA] i ciągle ma PEWNĄ wagę naukową […???!!!]. Na przykład można go znaleźć w naukach społecznych i badaniach medycznych, i jest używany przez niektóre kolegia i uniwersytety w gromadzeniu danych i dystrybucji statystyk studentów, pracowników i wykładowców.” (Prof. antropologii Yolanda Moses, Dlaczego wciąż używamy terminu „kaukaski”?, 2017.), a… W Polsce np. jedynie ok. 25% antropologów uważało w 2003 r., że jest to już termin nienaukowy…

      Ale kończąc z tą powyżej ironią głównie, to właśnie Darwin uratował przed „niebytem” w nauce rasę kaukaską, a zatem pośrednio i (stworzył) nowoczesny „naukowy” eugeniczny rasizm. Nawet i jego współcześni apologeci, np. Adrian Desmond i James Moore, musieli zauważyć ten obiektywny fakt: „’Darwinizm społeczny’ jest często traktowany jako coś obcego, taka „paskudna” konkrecja dodana „post factum” do czystego pierwotnie „diamentu” darwinowskiego, szargająca jego wzniosły wizerunek. Ale notatniki Darwina jasno pokazują, że konkurencja, wolny handel, imperialność, eksterminacja rasowa – RASIZM jednym słowem, i nierówność seksualna; były OD POCZĄTKU wpisane w równania „darwinizmu”, na zawsze miały wyjaśniać – wyjaśnić, ludzkie społeczności.”

      P.S. Pocieszające jest tutaj to, że czasami i ludzie dość mało „naukowego” pokroju, jak realnie był Darwin, dochodzą do takich jak ten poniżej „porządkujących generalnie” wniosków:
      „Czuję, że postępu lub ewolucji nie można całkowicie wytłumaczyć doborem naturalnym. Wolę przyjąć sugestię Wallace’a, że może istnieć Najwyższa Wola i Siła, która może nie zrzec się, już nie zrzekła się swoich praw do ingerencji, że może ona kierować tak siłami jak i prawami Natury”. (…)

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.