„Nieważne, czy Polska będzie bogata, czy biedna – ważne, żeby była katolicka”. Czy w 1993 roku prawica próbowała zaprowadzić państwo wyznaniowe?
Słowa przypisywane wicepremierowi do spraw gospodarczych przeszły do historii. Tak naprawdę nigdy ich nie wypowiedział. Rzeczywisty komentarz Henryka Goryszewskiego brzmiał jednak… nawet bardziej niepokojąco.
W rzeczywistości Henryk Goryszewski powiedział w lutym 1993 roku, podczas mszy św. w Rudce koło Briańska: „Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka”.
Henryk Goryszewski należał wtedy do Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego (ZChN), był adiunktem na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, radcą prawnym w Ministerstwie Przemysłu. W latach sześćdziesiątych związany ze środowiskami endeckimi, w latach osiemdziesiątych działał w oficjalnie funkcjonującym Polskim Związku Katolicko-Społecznym. Uznawany był za głównego przedstawiciela nurtu nawiązującego do tradycji Narodowej Demokracji w ZChN.
Fanatyzm i nietolerancja
Wypowiedź wywołała burzę w prasie, radiu i telewizji. Trudno zresztą się dziwić, była dość szokująca jak na przedstawiciela rządu odpowiedzialnego za sprawy gospodarki i to pełniącego swoje obowiązki w randze wicepremiera.
Stanowiła doskonały argument dla wszystkich, którzy coraz mocniej podkreślali niebezpieczeństwo przekształcania Polski w państwo wyznaniowe, fanatyczne i nietolerancyjne, w którym wiara ważniejsza jest od swobody wypowiedzi.
Źródło:
Powyższy tekst ukazał się pierwotnie jako jedno z haseł Leksykonu polskich powiedzeń historycznych. Pozycja autorstwa Macieja Wilamowskiego, Konrada Wnęka i Lidii A. Zyblikiewicz została opublikowana nakładem wydawnictwa Znak w 1998 roku.
Tytuł, lead, ilustracje wraz z podpisami, wytłuszczenia, podział akapitów oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst poddano podstawowej obróbce redakcyjnej.
Poznaj złożoną historię Europy:
Norman Davies
Europa. Rozprawa historyka z historią
Sklep | Format | Zwykła cena | Cena dla naszych czytelników |
paskarz.pl | 119.90 zł | 81.53 zł idź do sklepu » |
I tak też się stało. Dlatego też endecja to pseudonacjonalizm a pis to już w ogóle szkoda gadać
w dzisiejszej sytuacji to lepsi katolicy niż muzułmanie w Polsce – ja sobie nie życzę zamachów bombowych, wycia muezzimów z meczetów ( do dzwonków niedzielnych jakoś się przyzwyczaiłem ), gett w miastach, prześladowania Żydów przez muzułmanów ( wystarczy polski antysemityzm ), konfliktów religijnych w szkołach a kebaba już mam w kilku miejscach w centrum.
Nie katolicka! Nie islamska! Polska tylko rodzimowiercza!
Czy zawsze musi człowiek wierzyć w jakieś bzdury? Zdrowy rozsądek nie wystarczy?
Odwlokło się w czasie tylko.
Zdechnąć z głodu ale jako katolik Jak dziecko urodziło mi się nie chciałem go ochrzić Chciałem aby zylo
Mamy rok 2020 – de facto tak już jest !
Prawodawstwo oparte na normach kościelnych, symbole religijne oficjalnie w urzędach państwowych, tzw. wartości chrześcijańskie w mediach państwowych, cenzura wypowiedzi pod kątem „znieważenia uczuć religijnych”, ograniczenie opieki i usług medycznych poprzez wprowadzenie tzw. „klauzuli sumienia”, uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Jezusowi Chrystusowi nadano oficjalny tytuł: Jezus Król Polski (2016r), itd, itd …
Ważne, żeby była katolicka – to hasło ZChN, a obecnie całej prawicy z Gowinem na czele – właśnie się realizuje.
KURWA MAĆ, A JAKA ??? MOŻE ISLAMSKA JAK FRANCJA ???
Musisz mieć jakiegoś szamana żeby być przyzwoitym człowiekiem?
NASIZM to ideologia polskokatolicyzmu i ludzi związanych z partią PiS. Tak niedaleko od faszyzmu… Nazwa NASIZM wywodzi się z ogarnięcia przez antydemokratyczną dyktatorską grupę całej przestrzeni publicznej w Polsce swoimi chorymi ideologiami utwierdzanymi w pojęciu NASZE JEST WSZYSTKO: sądy, administracja, propaganda, przemysł, społeczeństwo, kultura, nauczanie na wszystkich szczeblach, przedszkola, szkoły, przestrzeń publiczna, słupy ogłoszeniowe, radio, telewizja, gazety, konstytucja i przepisy prawa. Nasza NASIZTOWSKA moralność jest moralnością Polaków, nasza NASIZTOWSKA wiara ma być jedyną wiarą Polaków, miłość do NASIZTOWSKICH hierarchów kościoła polskokatolickiego, ma być miłością wszystkich Polaków. Dlatego premier i cały rząd modli się w świątyniach polskokatolickich, o to by Polacy kochali postać matki boskiej z ich wiary, jak przewódcy NASIZMU ją kochają, i obiecuje, że niedługo ci co nie kochają jakiejś Maryśki, to ją pokochają z całą pewnością tak samo mocno (słowa premiera NASIZTOWSKIEGO rządu w PL polakokatolika, Morawieckiego). Obraz z tych obrządków i mowa premiera NASIZTOWSKIEGO rządu, nadaje się medialnie na cały kraj by wszyscy Polacy wiedzieli kto jest ich panem i władcą. Katolicka ideologia NASIZMU będzie walczyła o umysły Polaków poprzez NASIZTOWSKIE bojówki Żołnierzy Chrystusa i NASIZTOWSKIE Legiony Maryi dziewicy… Poprzez NASIZTOWSKIE zmiany w szkolnictwie i przestrzeni publicznej. My Prawdziwi NASIZTOWCY katolicy będziemy zwalczali wszystkich ludzi, którzy mają inne poglądy niż nasz papież Wojtyło – święty który dbał całe życie o pedofilii w sutannach, kasę dla centrali korporacji watykańskiej okradając Polaków z podatków poprzez Konkordat, który został podpisany niezgodnie z Konstytucją p[rzez odwołany rząd Hanny Suchockiej polakokatoliczki. Jej wicepremier, prekursor NASIZMU, Henryk Goryszewski ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, partyjnego zalążka NASIZMU, powiedział w lutym 1993 roku, podczas mszy św. w Rudce koło Briańska: „Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka”.
Ale kto to pamięta. NASIZCI napisali już nową historię robiąc z nie jednego zdrajcy bohatera polkokatolickiego NASIZMU…