Wicepremier chce zburzyć Pałac Kultury? Przyznaje, że to jego marzenie od dziecka!

Marsz Niepodleglosci 2012 na tle PKiN. (fot. Wistula, lic. CCA-SA 3.0)

fot.Wistula, lic. CCA-SA 3.0 Marsz Niepodległości 2012 na tle PKiN. (fot. Wistula, lic. CCA-SA 3.0)

Od kilkudziesięciu lat Pałac Kultury i Nauki nierozerwalnie zrósł się z krajobrazem stolicy i to on wita wszystkich przyjeżdżających na Dworzec Centralny. Czy zostanie objęty ustawą dezubekizacyjną i zburzony? Dokładnie tego chcą członkowie rządu.

Pałac Kultury i Nauki, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu nosił imię Józefa Stalina, stanowił „dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego”.

Inspirując się moskiewskimi drapaczami i polską architekturą, Lew Rudniew stworzył projekt najwyższego budynku w kraju. Obecnie PKiN jest siedzibą wielu instytucji kultury, jak muzea, kina i teatry.

W swoich murach mieści też uczelnię (Collegium Civitas), władze Polskiej Akademii Nauk oraz słynną Salę Kongresową, nie wspominając o dziesiątkach firm. W 2007 roku został wpisany do rejestru zabytków. Jak się okazuje, ze względu na swoje korzenie, budynek wcale nie jest bezpieczny.

Internauci udostępniają wypowiedź Radosława Sikorskiego na Twitterze.

Minister kultury chce burzyć zabytek?

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński stwierdził na antenie radia RMF FM, że choć zajmuje się zupełnie innymi rzeczami, to nie miałby nic przeciwko zburzeniu Pałacu Kultury i Nauki. Pretekstem do tego przedsięwzięcia miałoby być stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Na słowa ministra zareagował na Twitterze Leszek Miller:

Minister kultury mówi, że nie ma nic przeciwko zburzeniu czterech teatrów, kin, muzeów, uczelni, młodzieżowego domu kultury, sali widowiskowej, basenu, siedziby Polskiej Akademii Nauk. Był już taki gość, który na dźwięk słowa kultura odbezpieczał rewolwer.

Na konferencji prasowej podsumowującej dwa lata rządów PiS o wypowiedź ministra Glińskiego zapytany został wicepremier, minister finansów Mateusz Morawiecki. W odpowiedzi stwierdził, że o zburzeniu Pałacu Kultury i Nauki marzy już od 40 lat i ma nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie. Z prostego rachunku matematycznego wynika, że Mateusz Morawiecki w wieku 9 lat zamiast bawić się klockami, zaczął marzyć o zniknięciu „reliktu panowania komunizmu”. Poparcie dla idei zburzenia PKiN przyszło ze strony, której PiS raczej się nie spodziewał – wyraził je także były minister spraw zagranicznych w rządzie PO, Radosław Sikorski.