Ten kraj właśnie pozbył się z muzeum swojej jedynej mumii. Dlaczego? Zażądały tego głosy z zaświatów
Kirgiscy naukowcy podnoszą alarm. W noc wyborów prezydenckich w kraju z muzeum zabrano w pośpiechu liczącą 1500 lat mumię, a następnie ją zakopano. Samozwańcze medium twierdzi, że otrzymało w tej sprawie komunikat z zaświatów.
Decyzja o ponownym pochówku została podjęta przez komisję państwową wbrew protestom jedynego zasiadającego w niej archeologa. Minister kultury Tugelbaj Kazakow, który odegrał w sprawie dużą rolę, złożył rezygnację. Jak tłumaczy, krajowi brakuje pieniędzy na utrzymanie mumii w dobrym stanie, a naukowcy ją zaniedbali. Podejrzenia wzbudza jednak zbieżność daty pochówku i wyborów prezydenckich. Może mieć ona związek z przesądami, jakie już w przeszłości wywierały wpływ na politykę w Azji Środkowej.
Ponowny pochówek mumii z aplauzem przyjęła ta część w większości muzułmańskiego społeczeństwa, w której szczególnie żywa jest wiara w przesądy i świat duchów. Samozwańczy jasnowidze przestrzegali przed mającą spaść na Kirgistan katastrofą, gdyby nie posłuchano głosu z zaświatów wzywającego do zakopania przechowywanej próżniowo w muzeum mumii.
Wpływy szamanizmu są wśród Kirgizów bardzo mocne, o czym świadczy na przykład rytualne zarżnięcie owiec w parlamencie w celu egzorcyzmowania z budynku złego ducha (doszło do niego w 2011 roku).
Archeologowie na całym świecie nie mogą uwierzyć w to, co zaszło w Kirgistanie i wzywają do ponownego odkopania mumii, którą pogrzebano w miejscu jej odnalezienia na południu kraju. Uważają, że to znalezisko i podobne mu pochówki są kluczem do zrozumienia wzorców historycznych migracji w tym regionie. Głos w dyskusji zabrała też Zamira Muratbekowa uważająca się za medium. Kobieta stwierdziła, że otrzymała w tej sprawie wiadomość od istot nadprzyrodzonych.
Otóż jej zdaniem mumia licząca 1500 lat tak naprawdę nigdy nie umarła i gdy pierwszy raz ją wykopano nadal żyła, pogrążona we śnie, a powtórny pochówek ocalił kraj przed rozlewem krwi w czasie wyborów. Ustępujący prezydent potępił pogrzeb mumii twierdząc, że zwolennicy tego aktu są pseudo-muzułmanami wierzącymi każdemu jasnowidzowi. Kirgiska archeolog Kadysza Taszbajewa skomentowała sprawę w mocnych słowach:
Obawiam się, że czekają nas mroczne czasy.
To straszne jak zabobony niszczą naukę.
Jakiś sezon na zabobony się zaczął? U nas też nieciekawie
Większość kultur wyraża szacunek do ciała zmarłego, które wyraża się pochówkiem. Wyjątkami od Prawa Bożego są muzealnicy, którzy wyciągają zwłoki z grobów. Brak szacunku do zwłok wykazywały też np. kultury ukraińskie (Wołyń), aborcyjne czy nekrofilskie.
Nie wiem jak się podpisać. Marcin