Kto jest najpopularniejszym polskim władcą? Sprawdzamy dane wyszukiwarki Google

Kazimierz Wielki. Najpopularniejszy z polskich królów?
Którzy władcy budzą największe zainteresowanie, o których chcemy czytać, których sylwetki zgłębiamy? Którzy są najważniejsi dla nas – dzisiejszych Polaków? Przedstawiamy jedyny w swoim rodzaju ranking oparty na twardych danych. Wyniki zaskakują.
Popularność – dawniej liczona nakładami gazet i książek czy oglądalnością programów telewizyjnych – dzisiaj w coraz większym stopniu sprowadza się do „googlowalności”. Popularne są te zjawiska, miejsca czy postacie, o których najczęściej szukamy informacji w internecie.
Czołowa globalna wyszukiwarka, Google na świecie ma udział w rynku na poziomie 78%. W Polsce jest to jednak aż 97,5%. Jeśli więc szukamy czegoś w internecie, to robimy to właśnie przy użyciu Google’a.
Narzędzie to nie udostępnia wprawdzie szczegółowych statystyk zachowania użytkowników, posiada jednak funkcję „Trendy”. Przy jej użyciu każdy może przeanalizować popularność dowolnego hasła w wybranym odcinku czasowym i w określonym kraju. Przede wszystkim jednak „Trendy” pozwalają porównywać popularność różnych wyszukań. I poprzez ich zestawienie poznać co mniej, a co bardziej interesuje internautów.
Przykładowo dzięki „Trendom” można łatwo ustalić, że w ostatnich pięciu latach mieszkańcy Polski 3,5 razy częściej szukali informacji o piosenkarce Dodzie, niż o słynnej fizyczce Marii Skłodowskiej-Curie. Laureatka nagrody Nobla tylko raz prześcignęła celebrytkę: w marcu 2017 roku, gdy w kinach puszczano poświęcony jej życiu film fabularny.
„Trendy” tak samo pozwalają porównać popularność poszczególnych władców Polski. Sprawdziliśmy przy ich użyciu wszystkich polskich królów, a także najważniejszych władców dzielnicowych i niekoronowanych. Rezultaty w wielu punktach są zaskakujące.
Dane dla wszystkich królów pobraliśmy z ostatnich dwunastu miesięcy. Ograniczyliśmy zakres analizy wyłącznie do wyszukań dokonywanych w Polsce. Za punkt odniesienia, a więc rekord z którym porównywaliśmy wszystkie inne, przyjęliśmy tego króla, który według Google’a budzi największe zainteresowanie.
Dane przeliczyliśmy tak, by ukazać je w skali procentowej. Postać zajmująca pierwsze miejsce cieszy się więc według naszego rankingu popularnością 100-procentową. A wszystkie kolejne – odpowiednio niższą, obliczoną w odniesieniu do niej. W efekcie łatwo sprawdzić kto jest dwa, kto trzy, a kto dziesięć razy mniej popularny od zwycięzcy.
Tyle metodologii, czas na konkrety. Kto w takim razie najbardziej ze wszystkich władców interesuje Polaków?
1. Kazimierz Wielki (100%)
Zdecydowany lider wyszukań. Popularny zwłaszcza jesienią – wtedy, gdy poświęcone mu tematy przerabiają uczniowie. Ale nawet poza sezonem notuje znacznie więcej wejść, niż mało popularni królowie w dowolnym terminie. Jeśli ktoś nie jest nim zainteresowany, to tylko mieszkańcy województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. Tam Kazimierz nie jest pierwszy w rankingu, ale dopiero trzeci lub nawet czwarty.
2. Bolesław Chrobry (93%)
Popularny w tych samych miesiącach i w bardzo podobnym stopniu, co Kazimierz Wielki. Gigantyczny skok zainteresowania przeżył w listopadzie 2014 roku w związku… z podpaleniem ponad 700-letniego dębu nazwanego jego imieniem. Wrześniowy wzrost w 2017 roku można z kolei tłumaczyć nie tylko zadaniami szkolnymi, ale też – wydaniem poświęconej mu, komercyjnej książki.
W danych długofalowych – nie za ostatni rok, ale pięć lat – Chrobry wyprzedza nawet Kazimierza Wielkiego. Szczególnie popularny jest w Wielkopolsce, w Zachodniopomorskiem, a już zwłaszcza… na Dolnym Śląsku. Ogółem: województwa zachodnie bardziej interesują się Chrobrym, niż Kazimierzem Wielkim. Wschodnie: na odwrót.
3. Władysław Łokietek (86%)
Gdybyśmy ograniczyli dane do Kujaw i Małopolski, to on zająłby pierwsze miejsce, ze sporą przewagą nad konkurentami. Jego ogromna popularność, choćby w porównaniu z Władysławem Jagiełłą czy Stefanem Batorym, budzi zdziwienie.
4. Mieszko I (81%)
Wiosną 2016 roku zepsuł internet – a przynajmniej statystki dotyczące polskich władców. Przy okazji rocznicy tysiąclecia chrztu Polski informacje o nim wyszukiwano tak często, że w efekcie porównywanie danych z tamtego okresu między różnymi władcami traci sens. Między 10 a 16 kwietnia Mieszko był ponad sześć razy częściej googlany niż Kazimierz Wielki. Zwykle popularnością nieznacznie ustępuje Łokietkowi. Tak jest w większości województw, ale… nie w Wielkopolsce. W swojej ojczyźnie Mieszko zajmuje drugie miejsce, zaraz za Chrobrym.

Dane pięcioletnie: Kazimierz Wielki (niebieski), Bolesław Chrobry (czerwony), Władysław Łokietek (żółty) i Mieszko I (zielony). Na wykresie widać skok związany z obchodami rocznicy chrztu Polski.
5. Jan III Sobieski (67%)
Najpopularniejszy w ostatnich pięciu latach był między 6 a 19 września 2015 roku. Wtedy gdy Patryk Jaki prawił z sejmowej mównicy, że „Jan Sobieski przewraca się w grobie”, prawicowy portal wPolityce.pl podkreślał, że Europa potrzebuje nowego Sobieskiego, a demonstranci w Krakowie, przeciwni przyjmowaniu uchodźców, skandowali: „Jan Sobieski, boży miecz, islamistów przegnał precz”. Wcześniej podobną górkę widać było w związku z premierą filmu „Bitwa pod Wiedniem” w październiku 2012 roku. Żaden z tych wzrostów nie był jednak wyjątkowo duży.
Tylko w jednym województwie dorównuje popularnością Kazimierzowi Wielkiemu: w pomorskim. Ale głównie dlatego, że tam mało kto szuka informacji o sławnym Piaście…

Dwa szczytowe momenty zainteresowania Janem III Sobieskim: w październiku 2012 roku i we wrześniu 2015. Wykres sześcioletni.
6. Władysław II Jagiełło (62%)
Nie notuje wyraźnych skoków zainteresowania: ani w związku ze szkołą, ani z rocznicami czy wydarzeniami politycznymi, a w ostatnim roku jego popularność w Google’u ogółem wyraźnie spadła. Co ciekawe, nieznacznie, ale jednak częściej od niego wyszukiwana jest jego pierwsza żona, Jadwiga Andegaweńska. Jej wynik w tym rankingu to 71%.
7. Stanisław August Poniatowski (60%)
Informacji o królu, który był kochankiem i protegowanym rosyjskiej carycy Katarzyny Wielkiej najczęściej szukają mieszkańcy… byłego zaboru rosyjskiego. Województw mazowieckiego, podlaskiego i lubelskiego.
8: Stefan Batory (45%)
Nigdzie nie jest tak bardzo popularny jak na Lubelszczyźnie. Liczbę wyszukań podbijają mu także internauci pragnący dowiedzieć się czegoś o Fundacji Batorego. To czwarte pod względem popularności wyszukanie związane z tym królem. Piąta jest bitwa pod Pskowem.
9. Zygmunt III Waza (33%)
Najbardziej w ostatnich 5 latach interesowano się nim w połowie kwietnia 2017 roku. I trudno właściwie powiedzieć dlaczego. Najpopularniejszy na Mazowszu i to akurat możemy wyjaśnić. Internauci niemal równie często szukają przecież warszawskiej „kolumny Zygmunta”, co samego „Zygmunta Wazy”.
10. Bolesław III Krzywousty (31%)
Nigdzie nie jest tak popularny, jak w kujawsko-pomorskiem. Szczególnie często internauci szukają informacji o jego testamencie.

Porównanie popularności trzech Bolesławów. Chrobry na niebiesko, Szczodry/Śmiały na czerwono, Krzywousty – na żółto. Wykres dwunastomiesięczny.
11. Zygmunt I Stary (31%)
Googlany zwłaszcza w Małopolsce. Bardzo często ze względu na dzwon jego imienia.
12. Zygmunt II August (19%)
Nigdzie nie jest tak popularny jak na Podlasiu. Na kolejnych miejscach: województwa pomorskie i lubelskie. Na samym końcu warmińsko-mazurskie.
13. Bolesław II Szczodry (17%)
Nawet pięć razy częściej wyszukiwany jako „Bolesław Śmiały”, niż „Bolesław Szczodry”.
14. Jan II Kazimierz Waza (17%)
Wyraźnie popularniejszy od swojego starszego brata Władysława, ale – pozostający w tyle za ojcem, Zygmuntem III Wazą. W ostatnich latach tylko dwukrotnie wyprzedził ojca: pod koniec grudnia 2013 roku i pod koniec grudnia 2014.

Ojciec i synowie – Zygmunt III waza (na niebiesko) Władysław IV Waza (na czerwono) i Jan Kazimierz Waza (na żółto).
15. Kazimierz IV Jagiellończyk (17%)
Popularny tylko przez jeden tydzień każdego roku. Internauci niezmiennie poszukują informacji o nim wczesną wiosną – w związku z obchodzoną 6 marca rocznicą wcielenia Prus do Królestwa Polskiego.
16. Mieszko II Lambert (14%)
Siedem razy mniej popularny od swojego ojca, Bolesława Chrobrego.
17. Kazimierz Odnowiciel (14%)
Zanotował bezprecedensowy skok zainteresowania na przełomie kwietnia i maja 2017 roku. Wtedy jedyny raz zdarzyło się, że informacji o nim szukano częściej, niż o Bolesławie Chrobrym.

Bolesław Chrobry (niebieski), Mieszko II Lambert (czerwony) i Kazimierz Odnowiciel (żółty). Dane pięcioletnie.
18. Henryk Walezy (12%)
Nigdy nie szukano go z takim zacięciem, jak w połowie października 2016 roku – po tym jak wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Kownacki stwierdził w telewizji, że Francuzi uczyli się od Polaków jeść widelcem.
19. Władysław Herman (10%)
Wyszukiwany co roku, pod koniec czerwca. I tylko wtedy. Trudno ocenić dlaczego, ale w tym akurat czasie bardzo dużo osób szuka też… przypadających na 27/30 czerwca imienin Władysława. Przypadek?
20. Konrad Mazowiecki (10%)
Najczęściej wyszukiwany w Google’u władca dzielnicowy.

Dziesięć razy mniej popularni. Kazimierz Wielki (niebieski), Władysław Herman (czerwony), Konrad Mazowiecki (żółty), Władysław Warneńczyk (zielony). Dane pięcioletnie.
21. Władysław III Warneńczyk (10%)
Większe zainteresowanie zrodziło się w związku z nim wyłącznie raz – w maju 2009 roku. Bez wyraźnego powodu. Gdy na początku listopada tego samego roku w Krakowie obył się głośny marsz środowisk homoseksualnych do grobu Warneńczyka, uznawanego przez nie za swego rodzaju patrona, podobnego wzrostu wyszukań Google nie zanotował.
22. Jan I Olbracht (10%)
Wzbudza zainteresowanie głównie w kujawsko-pomorskiem. Jeśli internauci nie pytają o niego samego, to o to, czy za jego panowania rzeczywiście „wyginęła szlachta”.
23. Władysław IV Waza (10%)
Wyszukiwany głównie na Mazowszu.
24. August II Mocny (10%)
Internauci dobrze pamiętają, że był nie tylko królem polskim, ale też elektorem saskim. W Niemczech jest wyszukiwany niemal równie często co w Polsce.
25. Przemysł II (7%)
Mimo, że to on jako pierwszy koronował się na króla po dekadach rozbicia dzielnicowego, internauci interesują się nim dwanaście razy rzadziej, niż Władysławem Łokietkiem. Wyszukiwany głównie województwie małopolskim i kujawsko-pomorskim. W Wielkopolsce – bardzo rzadko.
26. Ludwik Węgierski (7%)
Na Węgrzech, gdzie nazywa się go Ludwikiem Wielkim, wzbudza prawie dziesięć razy większe zainteresowanie niż w Polsce.
27. Stanisław Leszczyński (7%)
Wyraźnie popularniejszy we Francji niż w Polsce. Internauci z tego kraju szczególnie często szukają informacji o Place Stanislas – placu jego imienia w mieście Nancy w Lotaryngii. Najpopularniejszy Leszczyński jest jednak… w Luksemburgu. W styczniu 2014 we Francji odnotowano ogromny wzrost zainteresowania jego postacią: liczba wyszukań wzrosła nawet pięciokrotnie. Nie udało nam się ustalić dlaczego.
28. August III Sas (7%)
W przeciwieństwie do ojca, Augusta II, on Niemców kompletnie nie interesuje. Już częściej jest wyszukiwany… na Białorusi. Pewne skoki popularności notuje w połowie września.
A co z resztą naszych królów?
Wieloma z naszych władców nie interesujemy się ani na co dzień, ani od święta. O których zapomnieliśmy zupełnie? Kto zamyka niechlubną część rankingu? I co z polskimi władczyniami? Dalszy ciąg analizy opublikujemy w przyszłym tygodniu.
Jadwiga jest częściej wyszukiwania niż Jagiełło po wydaniu dodatku do gry Civilization, gdzie można nią zagrać.
Wiadomo dlaczego oblracht jest w kujawsko pomorskim najczęściej wyszukiwany. Tylko dlatego że w Toruniu znajduje się restauracja Jan Olbracht która waży min świetne piwa
Dlaczego Jadwiga Andegaweńska, która była królem nie jest ujęta w rankingu?
A dlaczego pyta Pan o Jadwigę Andegaweńską, ale o Annę Jagiellonkę już nie? Obie były koronowane na królów. I w żadnym z tych przypadków nie wiązało się to z przekazaniem im samodzielnej władzy. Był to akt mający na celu wzmocnienie pozycji politycznej określonych stronnictw dworskich – samej Jadwigi, w krótkim okresie gdy była jedynym władcą, jeszcze przed ślubem z Jagiełłą, nikt do decydowania o sprawach kraju nie dopuszczał. Tym bardziej nie liczono się z pozycją króla Anny Jagiellonki.
Najprędzej w takim zestawieniu powinna znaleźć się Elżbieta Łokietkówna – jedyna kobieta w polskich dziejach, która rzeczywiście samodzielnie rządziła krajem. Ale o nią dziwnym trafem nikt nie pyta….
Po części się zgadzam, ale zarówno Jadwiga Andegaweńska, jak i Anna Jagiellonka były królami Polski, więc powinny być brane pod uwagę w tym rankingu, bez względu na ich rzeczywisty wplyw na rozwój wydarzeń w państwie, który w wypadku Jadwigi nie był wcale taki mały.
To że Kazimierz Wielki jest numerem 1 , nie dziwi. Państwo odziedziczone po ojcu – Władysław Lokietek ,wzmocnił i powiększył ,przygotowując grunt pod Grunwald – Jagiełły. Numer 2 Bolesław Chrobry ,wielki wódz ,który jednak skłucił Polskę ze wszystkimi sąsiadami. Co odbiło się na jego synu Mieszku II. Numer 3 – Łokietek i numer 4 -Mieszko I ,zasłużenie za budowanie z kawałków. Sobieski jako numer 5 ,to nieporozumienie ,za jeden Wiedeń 1683 to za wysoko ,ponadto uratował zaborcę ,a mógł zniszczyć Prusy i zmienic historię. Numer 6 – Władysław Jagiełło za Grunwald i prztracenie kręgosłupa Krzyżakom ,zasłużył. Stanisław Poniatowski numer 7 ,jest nieporozumieniem. Numer 8 Stefan Batury – najlepszy król elekcyjny ,dobry wódz i reformator Polskiej armii – piechota wybranka. Numer 9 Zygmunt Waza ,nieporozumienie ,wciągnął RON w wojnę ze Szwecją ,oraz spowodował wojny z kozakami ,walcząc z prawosławiem. Z 10 numerem Bolesław Krzywousty zjednoczenie kraju i podbój Pomorza , niszczy jednak rozbicie dzielnicowe ,które spowodował ,Polska straciła dzięki niemu Śląsk i Pomorze. Dziwi dopiero 15 miejsce Kazimierza Jagiellończyka ,który wygrał kolejną wojnę z Krzyżakami i jako ostatni władca Korony przyłączył ziemię na północy i na zachodzie Polski. Takie granice północne i zachodnie istniały od rozbiorów z lat 1772 i 1793.
Fajne zestawienie
@Ada Ogonowska: Bardzo dziękujemy w imieniu autora oraz całej Redakcji. Pozdrawiamy :)
Dodam kilka słów prawdy:
Wasza strona internetowa jest po prostu wspaniała. W zakresie historii nie ma lepszej. Wogóle jest bardzo trudno znaleźć lepszy magazyn/blog w Googlach. Proszę się nie przejmować tymi zjadliwymi komentarzami . Pozdrawiam serdecznie cały wasz zespół. I tak jak mówiłam ta strona jest najlepsza wręcz i-de-a-lna.:-):-):-)
Mój ulubiony król zajmuje 15 miejsce nienajgorzej, 17%mogło być lepiej.
Cofnijcie się w historii wstecz a znajdziecie wielu polskich bardziej sławnych i potężniejszych królów którzy np. wyrzynali w pień legiony barbarzyńskiego ludu rzymskiego.
Król Awiłło Leszek to był dopiero król i inni przed i po nim . W nieskończoność skracacie historię o tysiące lat .
Brakuje też chociaż małej wzmianki na temat „największego kozaka na Dolnym Śląsku” – który jako pierwszy rozpropagował turnieje rycerskie, wprowadził do literatury epos rycerski, natomiast z ” całą resztą ” trochę gorzej. Niemniej jednak znajduje się w „Poczcie królów i książąt Polski” _ Bolesław Rogatka ( Plwacz, Cudaczny)
Google mm chciałbym skakać z radości ale jest tak prawdziwy obiektywny że wsadził tyle milionów w kampanię wyborcza Hilary Clinton resztę zostawię do rozmyślań dla ewentoanych czytelników
Ale czy wyszukiwanie informacji na tempted wladcy jest jednoznaczne z wyrazaniem sympatii
Ja stawiam na Kazimierza Wielkiego i może nawet bardziej na Mieszka Pierwszego, który ujarzmił tych Dzikusów naszych przodków.
Najwiekszym krolem Polskim byl Jan III Sobieski.
I – MIEJSCE KAZIMIERZ WIELKI
Ten sam, ktory zciagnal POLAKOM NA KARK SETKITYSIACE ZYDOW DAJAC IM PRZYWILEJE LEPSZE OD SAMYCH POLAKOW, jakich nie mieli NIGDY I NIGDZIE co W RAMACH zydowskiej wdziecznosci ZA GOSCINE wykorzystali przeciwko Polsce w sposob nikczemny I NIELUDZKI FALSZEM ZDRADA I PODSTEPEM ZAWSZE KOLABORUJAC Z POLSKIM NAJGORSZYM WROGIEM wywlaszczajac Polaka nie tylko z ich wlasnej ziemi, ale wszystkim co na niej bylo poczawszy od zajazdow i karczm , a konczywszy na zameczkach folwarkach i calych wsiach, gdzie zyd mial zakaz pracy, bo mial KONIECZNIE na zyda pracowac Polak …
Za co ZYDZI dziekuja Polakom do dzisiaj i w ramach tej dozywotniej wdziecznosci domagaja sie teraz tego JESZCZE RAZ ale tym razym juz dobrowolnnie z wlasnnej woli w MILIARDACH ?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!
Za ktorego czasow Polska byla Wielka Potega i ktory przyczynil sie do tego, ze zaczela staczyc sie z pszyssanymi do Polskiego dupska pijawkami po pochylej na samo zydowskie dno …
KOBIECIARZ BIGAMISTA …
I WY CHCECIE NAM WOWIC ZE POLACY „TAKIEGO” WYBRALI JAKO TEGO NAJLEPSZEGO !?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA AH HA HA HA HA HA HA HA HA HA
TO GDZIE MY JESTESMY ?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Zupelnie jakbym sie z glupim macala przez sciane … no to chyba wszystko jasne Z KIM MY TUTAJ MAMY DO CZYNIENI !
Może łaskawie napiszesz jakie przywileje nadał żydom Kazimierz Wielki ? Bo na pewno przywileje żydom nadała SZLACHTA, w XVI wieku forsujac antymieszczanskie przywileje takie jak zakaz posiadania ziemi przez mieszczan i zakaz handlu mieszczan z zagranicą. Natomiast żydzi, będący na usługach Szlachty w przeciwieństwie do mieszczan Polaków z zagranicą mogli handlować. Ponadto to Szlachta doprowadziła do powstania osad rzemieślniczych zamieszkujących przez żydów w swoich dobrach tzw. sztetli. Również poborcami podatków sciąganych od chłopów Szlachta uczyniła żydów. Więc to nie król Kazimierz w XIV wieku, tylko Szlachta w XVI, XVII, i XVIII wieku, przez zwalczanie Polskich mieszczan i faworyzowanie żydów doprowadziła do ich uprzywilejowania.
7 – miejsce STANISLAW AUGUST PONIATOWSKI
Zdrajca sprzedawczyk i lotr spod coíenej gwiazdy juz jawny nawet nie skryty … musial doprawdy wiele dobrego uczynic dla zydow, skoro Polscy go tutaj tak wysoko cenia i dali mu az 7 Miejsce … pewnie w podziece za te wszystkie ROZBIORY i ze Polska przestala istniec ! BOZE WSZECHMOGACY CO SIE ZDIEJE !?!?
MOJ TY WIELKI BOZE Z CZYM POLACY MUSZA MIEC DO CZYNIENIA WE WLASNYM KRAJU !
OJCZE NIEBIESKI ZLITUJ SIE NAD TYM BIEDZYM LUDEM I TYCH OSZUSTOW I KLAMCOW WYGNAJ Z POLSKIEJ ZIEMI RAZ NA ZAWSZE W IMIE OJCA I SYNA I DUCHA SWIETEGO! Amen
TY POTRAFISZ WSZYSTKO I TOBIE W TWOJE RECE ODDAJE TEN BIEDNY WYKONCZONY NAROD A ZDRAJCOW UKARAJ NALEZYCIE! Amen.
ale żeby Kazimierz Wielki był na pierwszym miejscu… nie o taka polske walczylismy
Popularność w wynikach wyszukiwania Chrobrego w województwie dolnośląskim i na zachodzie zapewne jest spowodowana istnieniem w tymże województwie takiego klubu jak Chrobry Głogów ;-).