Miasto o tysiącletniej historii odnalezione w Etiopii. Odkrycie ma szansę ujawnić nieznaną kartę dziejów islamu
Zabytki pochodzące z Indii i Chin, monety z XIII-wiecznego Egiptu i meczet sprzed 900 lat. To tylko niektóre ze skarbów wykopanych przez brytyjskich archeologów z Uniwersytetu w Exeter i etiopskich badaczy w miejscowości Harlaa, we wschodniej części kraju.
Archeologowie szacują, że ruiny pochodzą z X wieku. Miasto stanowiło ważny ośrodek handlowy. Znalezione artefakty są dowodem na powiązania średniowiecznej osady z Afryką Północną, Półwyspem Arabskim, Azją Południowo-Wschodnią, Madagaskarem i Malediwami.
Podczas wykopalisk naukowcy odnaleźli meczet wzniesiony najprawdopodobniej w XII wieku oraz miejsca pochówku i nagrobki kultury muzułmańskiej. Islam pojawił się w Etiopii w VII wieku, wraz z uczniami Mahometa, którzy uciekli przed prześladowaniami z Mekki. Obecnie 30% ludności Afryki Subsaharyjskiej to muzułmanie. W Etiopii stanowią jedną trzecią ludności. Świątynia w Harlaa przypomina budowle wznoszone w tym samym czasie w Somalii i Tanzanii. Świadczy to o powiązaniach pomiędzy wczesnymi społecznościami islamskimi.
Do tej pory odkrycia archeologiczne powiązane z kultura muzułmańską były rzadkością w Etiopii. Wykopaliska w Harlaa mogą ujawnić ważną i nieznaną kartę historii islamu w Afryce wschodniej. Projekt zajął naukowcom dwa lata i będzie kontynuowany.
A gdzie są te Ruins na obrazku?