Trump jako drugi prezydent w historii zwolnił szefa FBI. Dlaczego wyleciał pierwszy?

fot.FBI/domena publiczna William S. Sessions był szefem FBI w latach 1987-1993.

Tylko dwóch prezydentów Stanów Zjednoczonych pozbawiło stanowiska dyrektora FBI przed końcem jego 10-letniej kadencji. Na taki krok zdecydował się właśnie Donald Trump zwalniając Jamesa Comey’ego. Jednak to William S. Sessions był pierwszym szefem agencji, który przedwcześnie stracił pracę. W 1993 roku zwolnił go Bill Clinton.

William Sessions został powołany na stanowisko dyrektora FBI w 1987 roku przez republikańskiego prezydenta Ronalda Reagana. W 1993 roku po wygranych przez Clintona (Partia Demokratyczna) wyborach nowy gospodarz Białego Domu chciał, żeby agencji przewodził ktoś z jego obozu politycznego.

Dodatkowo amerykańskie media zaczęły donosić o nadużywaniu przez szefa agencji urzędu. Miał wykorzystywać samoloty i samochody FBI do podróży niezwiązanych z pracą, a „Washington Post” pisał, że jego żona Alice korzystała z służbowych samochodów, żeby jeździć nimi do pracy. Funkcjonariusze mieli też w czasie służby wozić drewno do jej domu.

Po zwolnieniu z FBI Sessions wrócił do pracy prawniczej. Na jego miejsce tymczasowym dyrektorem został Floyd I. Clarke, a jego zastąpił Louis J. Freeh, który był szefem agencji do 2001 roku.