Archeolodzy odkryli tajemniczy grobowiec na słynnej „Wyspie Druidów”. Czy w końcu dowiemy się czegoś o jej starożytnych mieszkańcach?
Na walijskiej wyspie Anglesey archeolodzy natrafili na pochodzący sprzed 4000 lat kopiec pogrzebowy. I choć jest on znacznie starszy niż sami druidzi, którzy mieli mieszkać tam u progu naszej ery, badacze mają nadzieję, że pomoże on w rozwikłaniu zagadki tajemniczego celtyckiego kultu.
Druidzi – o ile faktycznie istnieli – żyli na wyspie około 2000 lat temu. O ich rzekomej bytności na walijskiej Anglesey wspominał obszernie Juliusz Cezar, a także rzymski historyk Tacyt. Do tej pory naukowcom nie udało się jednak natrafić na żaden ślad starożytnych kapłanów, którzy mieli być religijnymi przywódcami Celtów, oddającymi cześć przyrodzie i wierzącymi w wędrówkę dusz.
Teraz archeolodzy mają nadzieję, że dzięki najnowszemu znalezisku dowiedzą się w końcu czegoś na temat starożytnych mieszkańców wyspy i ich powiązań z druidyzmem. Co ciekawe, odkryty właśnie kopiec pogrzebowy nie jest pierwszą tego typu konstrukcją wykopaną na Anglesey.
Na wyspie znajdują się liczne kamienne monumenty z okresu neolitu i brązu; wśród nich najsłynniejszym jest datowany na 5000 lat temu grobowiec Bryn Celli Ddu, odkryty w latach 1928–1929, a następnie zrekonstruowany. „Nowy” kopiec umiejscowiony jest około 50 metrów od tej konstrukcji.
Prowadzący prace na Anglesey archeolog Ffion Reynolds z University of Cardiff oznajmił, że wykopaliska dobiegają już końca. Następnym krokiem będzie przeanalizowanie zgromadzonego materiału pod kątem obecności ludzkich szczątków.
Póki co badaczom udało się ustalić, że kopiec został wzniesiony w epoce brązu (a więc znacznie później niż Bryn Celli Ddu), jednak niektóre znalezione wewnątrz artefakty są zdecydowanie starsze niż pierwotny grobowiec. „To sugeruje, że okolica ta przez tysiące lat miała istotne znaczenie ceremonialne dla tutejszych ludzi” – komentuje Reynolds.
Anlesey stała się sławna jako „Wyspa Druidów” w związku z bitwą, jaka rozegrała się tu w 60 roku naszej ery. Do walki przeciwko najeżdżającym wyspę Rzymianom dowodzonym przez Gajusza Swetoniusza Paulinusa stanęła wówczas lokalna ludność. Jak relacjonował Tacyt, rzymscy żołnierze – ku swemu zaskoczeniu – zobaczyli wśród obrońców druidów, którzy mieli rzucać klątwy na atakujących.
Walia wciąż kryje wiele sekretów związanych ze starożytną historią tych ziem. Niedawno lokalnym detektorystom udało się natrafić na inny celtycki pochówek – wyjątkowy, gdyż zwłoki pogrzebano wraz z rydwanem. Początkowo jego znalazca został… wyśmiany przez archeologów.
Źródło informacji:
- Tom Metcalfe, 4,000-Year-Old Burial Revealed on Britain’s ‚Island of Druids’, Live Science (dostęp: 1.07.2019).
Dodaj komentarz