Zamknięcie w psychiatryku i oskarżenie o dziecięcą pornografię. Tak prześladują historyka, który zadaje zbyt wiele pytań
Jurij Dimitrijew dał się poznać jako tropiciel zbrodni stalinizmu, co prawdopodobnie jest przyczyną zainteresowania nim rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Historyka oskarżono o tworzenie pornografii dziecięcej oraz skierowano go na przymusową ewaluację psychiatryczną. Jego obrońca twierdzi, że to prawdziwie stalinowskie metody.
Dimitrijew jest działaczem zasłużonej dla dokumentowania zbrodni z okresu stalinizmu organizacji Memoriał i szefem jej karelskiego oddziału. Prowadził ekspedycje, które odkryły masowe groby z okresu wielkiego terroru oraz miejsca pochówku budowniczych Kanału Białomorsko-Bałtyckiego na Borsuczej Górze oraz rozstrzelanych więźniów na Sekirnej Górze. W 2015 roku przedstawiciele Polski, w czasie Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Terroru 1937-1938 na rosyjskim cmentarzu „Sandarmoch” wręczyli mu Złoty Krzyż Zasługi. Jurij Dimitrijew ma na swoim koncie wiele publikacji dokumentujących stalinowskie represje oraz imienne wykazy ofiar.
13 grudnia 2016 roku, jak podaje serwis „Reprussians.net” poświęcony rosyjskim więźniom politycznym, Jurij Dimitrijew został zatrzymany i postawiono mu zarzut wykorzystania nieletniego w celu przygotowania materiałów pornograficznych. Głównym dowodem miały być roznegliżowane zdjęcia jego nieletniej adoptowanej córki, które przechowywał na dysku komputera.
Biegli dwukrotnie przebadali dziewięć zdjęć z lat 2008-2015. Grupa ekspertów wskazanych przez prokuraturę znalazła w nich znamiona pornografii, grupa niezależnych ekspertów obaliła tę opinię. Adwokat Dimitrijewa utrzymuje, że zdjęcia te jego klient wykonał aby udokumentować stan zdrowia dziecka. W związku z oskarżeniami historykowi grozi 15 lat więzienia.
Do trzech razy sztuka
27 grudnia sąd zadecydował o opracowaniu kolejnej, trzeciej już ekspertyzy. Jak donosi serwis „tvn24.pl”, „pod koniec 2017 roku Dmitrijew był przewieziony do moskiewskiego Instytutu Psychiatrii Sądowej im. Władimira Serbskiego, który w czasach ZSRR cieszył się niechlubną sławą za wystawianie fałszywych diagnoz, pozwalających władzom na umieszczanie dysydentów w ośrodkach psychiatrycznych”.
Po przebadaniu go psychiatrzy orzekli, że jest w pełni władz umysłowych. Decyzją sądu wydaną również 27 grudnia ma zostać przebadany ponownie na ewentualność seksualnych dewiacji. Jak dla Agencji Reutera skomentował to jego prawnik:
Być może jeśli nie mogą go skazać (za dziecięcą pornografię), muszą uznać go za wariata. To czysto sowieckie metody. Oskarżyć kogoś i wtedy zakończyć sprawę zamykając go w szpitalu psychiatrycznym.
Obrońca Dimitrijewa wyraża nadzieję, że ocena psychiatryczna będzie obiektywna, choć na lekarzy może być wywierana w tej sprawie presja. Jak podkreśla to piszący dla Agencji Reutera Andrew Osborn, wielu rosyjskich działaczy uważa, że szef karelskiego Memoriału został wrobiony, ponieważ tropi zbrodnie stalinizmu. Tymczasem obecna rosyjska oficjalna retoryka uważa „demonizowanie Stalina” za wrogą działalność mającą na celu osłabienie Rosji.
Także czeczeński oddział Memoriału ma kłopoty. Jak donosi serwis „tvn24.pl” we wtorek miejscowe służby zatrzymały szefującego mu Ojuba Titijewa. Policja twierdzi, że w jego samochodzie znaleziono substancję przypominającą narkotyki. To kolejny działacz Stowarzyszenia Memoriał zatrzymany w Czeczenii i oskarżony o posiadanie niedozwolonych substancji. Członkowie organizacji twierdzą, że to prowokacja. Poprzedniczką Titijewa na stanowisku szefowej oddziału Memoriału była Natalia Estemirowa. W 2009 roku została ona uprowadzona z okolic własnego domu w Groznym. Po kilku godzinach znaleziono jej zwłoki z ranami postrzałowymi w Inguszetii.
Źródła informacji:
- „Całkowicie sowiecki proceder”. Historyk Memoriału trafi na obserwację psychiatryczną, tvn24.pl.
- Jurij Dmitrijew, reprussians.net.
- Russia ‘tries to declare Stalin historian insane’, theweek.co.uk.
- Russian historian who exposed Stalin’s crimes faces enforced psychiatric testing, reuters.com.
Dodaj komentarz