Sztuka na skrawku kartonu. W Kamienicy Szołayskich w Krakowie od dziś można oglądać prace więźniów Auschwitz
Napis „Arbeit macht frei” nad bramą w Auschwitz został wykonany przez Jana Liwacza, mistrza kowalstwa artystycznego. Trafił do obozu wraz z wieloma innymi wybitnymi artystami. Aby przetrwać w koncentracyjnym piekle tworzyli małe dzieła sztuki, za co groziła kara śmierci. Od dziś można oglądać ich prace w oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, w Kamienicy Szołayskich.
Do obozu w Auschwitz trafiło wielu wybitnych przedstawicieli polskiej inteligencji. Na wolności mogli wspierać ruch oporu, dawać oparcie w trudnej, okupacyjnej rzeczywistości i wzmacniacz poczucie narodowości u rodaków. Uwięzieni malarze i plastycy – m.in. Xawery Dunikowski -portretowali rzeczywistość używając wszelkich dostępnych materiałów. Ołówek na skrawku kartonu, oleje na płótnie obrusa, pastele i kredki na papierze służącym do pakowania przesyłek. 200 prac, które do tej pory znajdywały się w zbiorach w Auschwitz, można oglądać w Kamienicy Szołayskich przy placu Szczepańskim w Krakowie. Wystawa nosi nazwę „Twarzą w twarz. Sztuka w Auschwitz” i potrwa do 20. września.
Na ekspozycji znajdą się również prace wykonane na rozkaz personelu SS oraz na ich prywatny użytek. Będzie można również zobaczyć orginalny napis „Arbeit macht frei”. To pierwsza tego typu wystawa, szeroko prezentująca sztukę obozową.
Jak podaje serwis dzieje.pl dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej stwierdził podczas otwarcia wystaw, że prace mają podwójny charakter: są jednocześnie dziełami sztuki i dokumentami historycznymi. Natomiast dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr M. A. Cywiński dodał, że obiekty wystawy stanowią przykład ludzkiego hartu ducha: „człowieczeństwa wbrew wszystkiemu”.
Źródła informacji:
- TWARZĄ W TWARZ. SZTUKA W AUSCHWITZ Muzeum Narodowe w Krakowie.
- Wystawa prac więźniów „Twarzą w twarz. Sztuka w Auschwitz” w Muzeum Narodowym w Krakowie dzieje.pl.
- Jan Liwacz. Człowiek z żelaza Gazeta Krakowska.
Dodaj komentarz