10 najlepszych książek o życiu codziennym w okupowanej Polsce
Wojna to nie tylko bitwy, potyczki i przesuwane po mapie strategicznej flagi. To też codzienne życie milionów cywili wciągniętych w brutalny konflikt. Jakie publikacje najrzetelniej naświetlają ich losy? Od których książek warto zacząć zgłębianie historii zwykłych ludzi podczas wojny?
Kilka lat temu zupełnym przypadkiem wpadłam na książkę kucharską z okresu okupacji, od której zaczęła się moja fascynacja codziennością w tym okresie. Chociaż napisałam książkę na temat kuchni i zwyczajów kulinarnych panujących ówcześnie w polskich domach, moje zainteresowania na tym się nie kończyły. Najzwyczajniej w świecie wertowałam wszystkie książki dotyczące okresu drugiej wojny światowej i choć trochę zahaczające o życie codzienne, jakie wpadły mi w ręce.
Przede wszystkim czytałam wspomnienia, które pozwalają niemal dotknąć tamtejszej rzeczywistości. Relacje z pogranicza dokumentu, dzień po dniu obrazujące wydarzenia i troski życia pod okupacją. Wreszcie przekrojowe opracowania – prawdziwe klasyki, bez których nie można zrozumieć wojennych trudów. Z tego mnóstwa tomów trudno wskazać kilka naprawdę najcenniejszych i najbardziej przydatnych. Poniższe zestawienie zawiera przede wszystkim pozycje, które pomogły mi w pracy nad „Okupacją od kuchni”. Czytelników zachęcam do uzupełnienia listy własnymi sugestiami.
Ludwik Landau, Kronika lat wojny i okupacji (Wydawnictwo Naukowe PWN)
Gdy zaczęła się druga wojna światowa Ludwik Landau dobiegał czterdziestki. Ten ekonomista i statystyk jeszcze niedawno poświęcała całe dnie na analizowanie struktury społeczno-gospodarczej Polski. Wojna uniemożliwiła mu jednak dalsze realizowane naukowych pasji. Po roku 1939 podjął współpracę z podziemiem. Jednocześnie z ogromną skrupulatnością zaczął spisywać obserwacje dotyczące każdego kolejnego dnia nowej, brutalnej rzeczywistości. Oprócz zapisków mówiących o codziennych troskach Polaków, pojawiały się w jego kronice relacje z poczynań Niemców w okupowanym kraju.
Landau wspomina o masowym i zorganizowanym rabunku przedświątecznych paczek żywnościowych na poczcie w 1942 roku. I innym razem komentuje mocno niepochlebnie zawartość polskojęzycznej prasy i propagandę, jaka sączyła się ze stronic gadzinówek. Trzytomowe wydanie Kroniki stanowi niezwykły dokument okupacyjnej codzienności. Niestety po 29 lutego 1944 roku nie możemy już oczekiwać żadnych nowych notatek. Tego dnia Ludwik Landau zginął z rąk gestapo.
Tomasz Szarota, Okupowanej Warszawy dzień powszedni (Czytelnik)
Nie skłamię, jeśli powiem, że wielokrotnie wznawiana praca profesora Szaroty jest moją absolutnie ulubioną pozycją dotyczącą okresu drugiej wojny światowej. Czytałam ją wielokrotnie, co jakiś czas skupiając się na innych aspektach. Na przykład równolegle ze wspomnieniami warszawskiego cwaniaczka czytałam rozdział poświęcony półświatkowi pod okupacją. Wertując broszurkę Mały ogródek warzywny z 1944 roku nie mogłam nie sprawdzić, co ma do powiedzenia o działkach w stolicy w czasie wojny niezawodny profesor Szarota.
Jeśli potrzebuję zebrać konkretne informacje na przykład o sytuacji materialnej inteligencji na początku wojny, czy o innych zagadnieniach z zakresu życia codziennego, to jest pierwsza publikacja, do jakiej sięgam. Mój egzemplarz jest już zaczytany, z całym mnóstwem maleńkich neonowo-kolorowych karteczek. Czasem ręka świerzbi, by podkreślić jakiś cytat, czy wziąć w kółeczko datę, jednak jednej rzeczy nie znoszę bardziej niż kminku – bazgrania po książkach. Nawet takich, które są narzędziem pracy.
Wszystkie tomy wspomnień wydane przez fundację Moje Wojenne Dzieciństwo
Wojna widziana oczami dziecka nabiera zupełnie nowych barw. Dorośli zwracają uwagę na zupełnie inne rzeczy niż najmłodsi. W chaosie, strachu, dźwigając na barkach los nie tylko swój, ale i swoich rodzin, uginają się pod tym brzemieniem. Ale dla dzieci ważniejsze od wszystkich bombowców świata jest to, czy ukochana lalka nie zaginie w czasie panicznej ucieczki przed nadciągającymi wrogimi wojskami.
Czasem warto jest spojrzeć na wszystko z zupełnie innej perspektywy. Zamiast wbijać sobie do głowy kolejne daty i nazwiska, zastanowić się, w co dzieci bawiły się w czasie okupacji, jak radziły sobie ze zmianą swojego statusu społecznego, czy stratą najbliższych w wyniku działań wojennych. W pędzie do wychwalania bohaterstwa zapominamy czasem, że dla tych najmłodszych szczytem heroizmu bywało nie rozbeczeć się na widok umundurowanego Niemca. Zebrane przez fundację materiały nieraz bawią, innym razem wbijają w fotel. Z całą pewnością jednak otwierają oczy.
Kolekcja jest dostępna w całości i bezpłatnie na stronie fundacji.
Symeon Surgiewicz, Warszawskie ciuchcie (Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej)
Wspomnienia Symeona Surgiewicza zabierają czytelników w podróż warszawską kolejką dojazdową na trasie Jabłonna-Karczew w czasach okupacji. Surgiewicz był maszynistą wąskotorówki dowożącej do głodującej stolicy szmuglerów. Bez tych dostaw żywności mieszkańcy miasta zginęliby powolną, głodową śmiercią. Surgiewicz zabawnie i ze swadą opisuje swoje perypetie od początku wojny, jednocześnie kreśląc panoramę kolejowego życia.
Jego książka dokumentuje jednak przede wszystkim mechanizmy szmuglu i całą kulturę narosłą wokół profesji przemytnika. Dzięki lekturze wiemy, że bez wydatnej pomocy polskich kolejarzy przewóz kontrabandy nie byłby możliwy. I jest to bez wątpienia jeden z najciekawszych wojennych pamiętników.
Kraków – czas okupacji 1939-1945, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa
W dawnej fabryce Oskara Schindlera, znanego ze słynnego filmu o ratowaniu krakowskich Żydów, znajduje się jedno z najciekawszych polskich muzeów. Jego stała ekspozycja poświęcona jest życiu miasta pod niemiecką okupacją, a w 2012 roku ukazała się książka zawierająca teksty osób, które pracowały przy stworzeniu wystawy.
Wśród autorów znaleźli się też krakowianie ocaleni z holokaustu, dziś mieszkający na stałe w Izraelu. Książka opowiada o codzienności miasta w czasie okupacji, o życiu zwyczajnych mieszkańców, o tragedii Żydów, ale też o nowym porządku, jaki zaprowadzili Niemcy. Bogaty materiał ilustracyjny (około 800 fotografii) pozwala z bliska przyjrzeć się tamtej rzeczywistości. Na kartach publikacji poruszono między innymi temat polityki strachu i masowych egzekucji, niemieckich planów rekrutacji Polaków do oddziałów wojskowych, problemu donosicielstwa.
Książka jest dostępna do kupienia na stronie muzeum za 120 zł.
Władysław Bartoszewski, 1859 dni Warszawy (Społeczny Instytut Wydawniczy Znak)
Kampania wrześniowa, okupacja hitlerowska i powstanie. Bartoszewski dzień po dniu relacjonuje życie najważniejszego polskiego miasta. W książce znajdziemy i niemieckie obwieszczenia i teksty z konspiracyjnej prasy. Oprócz opowieści o życiu stolicy, o łapankach konspiracji i poczynaniach Niemców, profesor w swojej książce zawarł bardzo często pomijane, jednak nie mniej ważne z perspektywy badań nad życiem codziennym informacje.
Dzięki jego zapiskom możemy się dowiedzieć, ile kosztowały podstawowe artykuły codziennego użytku, co gościło na polskich stołach, jakie były nastroje w społeczeństwie, czy co można było obejrzeć w kinie i teatrze. Bartoszewski wykonał iście tytaniczną pracę, co zaowocowało wspaniałym dziełem. I właściwie trudno się dziwić opiniom jego pracowników, wedle których praca ta w pewnym sensie uzasadnia nazywanie go profesorem.
Książka jest dostępna w wybranych księgarniach w cenie około 50 złotych.
Okupowana młodość, red. Michał Okrzeszowski (Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łańcucie)
W narracji historycznej skupiamy się najczęściej na życiu dużych skupisk ludzkich, zapominając nieco, że na prowincji okupacja miała zupełnie odmienny obraz. W przypadku tej książki bohaterami nie są mieszkańcy stolicy, czy dużych metropolii, a osoby z okolic Łańcuta. Miejscowy Uniwersytet Trzeciego Wieku podjął się zebrania wspomnień ludzi, którzy przeżyli drugą wojnę światową.
Ich opowieść daje ciekawą perspektywę, naświetlając wyzwania i niebezpieczeństwa, które czekały na osoby uwikłane w konflikt. Bohaterowie wspominają swoje rodzinne wioski, wkroczenie Niemców, gospodarskie troski, wysiedlenia, a nawet to, z czego i jak robiło się podczas wojny samogon. Warto sięgnąć po tę pozycję.
Wybrane wspomnienia ze zbioru można przeczytać na blogu powiązanym z projektem.
Okupacyjny Kraków w latach 1939-1945, Andrzej Chwalba, Dzieje Krakowa t. V (Wydawnictwo Literackie)
Wielotomowe Dzieje Krakowa ukazywały się przez dziesięciolecia i można śmiało powiedzieć, że jest to wyjątkowa biografia wspaniałego miasta, które w gruncie rzeczy miało mnóstwo szczęścia. Chociaż to tu okupanci ustanowili stolicę Generalnego Gubernatorstwa, każda zamieszkująca gród Kraka nacja widziała go po swojemu. Ukraińcy, Żydzi, Polacy, Niemcy – wszyscy znali swój własny Kraków i te wizje ścierały się na każdym kroku.
Chwalba nie zapomina oczywiście i o interesującym mnie najbardziej temacie. Rozdział zatytułowany „Cywilizacja okupacyjna i okupacyjna codzienność” to prawdziwa kopalnia wiedzy o systemie kartkowym, szmuglu, o pracy, płacach, czy krakowskich targowiskach. Źródło jedyne w swoim rodzaju.
Drugie wydanie książki jest dostępne w sprzedaży, najtaniej za około 65 złotych.
Teresa Sułowska-Bojarska, Codzienność sierpień-wrzesień 1944 (Trio)
W niniejszym zestawieniu nie mogło zabraknąć książki poświęconej powstaniu warszawskiemu. Co prawda istnieje wiele opracowań na jego temat, jednak moim zdaniem, by zrozumieć grozę tamtych dni, lepiej sięgnąć po wspomnienia osoby, która to wszystko przeżyła. Książka Teresy Sułowskiej-Bojarskiej w czasie lektury brzmi nieco jak urywana, pospiesznie zapisywana relacja. Jak gdyby autorka pomiędzy kolejnymi wyprawami jako łączniczka chwytała notes i szybko przelewała na papier przeżycia.
Pisze o lekcji pokory, jakiej powstanie udzieliło butnym młodym żołnierzom, o skrajnym zmęczeniu, o próbach zachowania wojskowej dyscypliny, o niepokoju, czy dla każdego wystarczy chleba. O tym wreszcie, że nawet wyprawę po ziemniaki można było przypłacić życiem i o śmierci.
W księgarniach można znaleźć pojedyncze egzemplarze, za około 30 złotych.
Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego
Kiedy w lipcu 2004 roku otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego w upamiętnianiu historii tego zrywu nastała zupełnie nowa era. W październiku tamtego roku zaczęto też zupełnie nowy projekt, a mianowicie Archiwum Historii Mówionej.
Nie jest to typowa publikacja, jak reszta na tej liście. Zamiast książki mamy tysiące opublikowanych w internecie relacji powstańców warszawskich. Uczestnicy projektu zabrali się za dokumentowanie ich opowieści w ostatniej chwili. Coraz więcej uczestników tamtych wydarzeń odchodzi, by znów spotkać się z kolegami poległymi w 1944 roku. Archiwum Historii Mówionej to żmudnie spisane wywiady, pełne ciekawych opowieści, anegdot, ale też dramatycznych momentów. Dużym plusem jest możliwość wyszukiwania interesujących zagadnień, która jest nieocenioną pomocą w szczególności dla historyków.
***
Zachęcamy też do zapoznania się z publikacją autorki zestawienia. „Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania” to pierwsza pozycja poświęcona kulinarnej stronie II wojny światowej w Polsce:
Materiały o historii życia codziennego w czasie wojny zbierałam pisząc tę książkę:
Aleksandra Zaprutko-Janicka
Okupacja od kuchni
Sklep | Format | Zwykła cena | Cena dla naszych czytelników |
paskarz.pl | 39.90 zł | 26.99 zł idź do sklepu » |
To wszystko powinno być w internecie za darmo. Uważam, że tą wiedzę trzeba propagować a nie zostawiać tylko hobbistom. Brak szerokiej wiedzy skutkuje szerzeniem się szkodliwych mitów, bo kłamstwo rozpowszechnia się za darmo.Tak jest nie tylko u nas.
Ja na taką listę koniecznie wprowadziłbym jeszcze jedną, wyjątkową pozycję. Pracę Barbary Engelking „Szanowny panie gistapo”: donosy do władz niemieckich w Warszawie i okolicach w latach 1940-1941, wyd. IFiS PAN 2003. Boli lektura tej książki, oj boli.
Kazimierz Wyka „Życie na niby. Szkice z lata 1939-1945”
Fajny artykuł, ale po co wpisuje Pani spojler dot. Kronika lat wojny i okupacji ??
Why :(
Edit:
spojler dot. zakończenia ksiązki
A gdzie „Życie codzienne warszawskiego getta” autorstwa Tadeusza Bednarczyka. Ważne świadectwo roli zdegenerowanego żydostwa w zagładzie swoich współplemieńców. Prawda boli…..