W Gdańsku nie chcą żołnierzy wyklętych? Kolejne zdewastowane miejsce pamięci
W nocy z 20 na 21 kwietnia nieznani sprawcy rozbili w drobny mak tablicę informacyjną przy pomniku „Inki” w Gdańsku Oruni. To już kolejny akt wandalizmu w tym mieście w ostatnich dniach skierowany przeciwko miejscom upamiętniającym osoby z powojennego podziemia.
Do zdarzenia doszło prawdopodobnie tuż po północy. Sprawcy zostawili w spokoju sam pomnik Danuty Siedzikówny „Inki”, za to roztrzaskali wykonaną z pleksi tablicę informującą o jej losach. Z konstrukcji pozostał jedynie stalowy stelaż. Tablica ma zostać szybko odtworzona. Straty wstępnie oszacowano na 500 zł.
Pomnik stojący na skwerze przy zbiegu ulicy Gościnnej i Traktu św. Wojciecha odsłonięto w sierpniu 2015 roku. Społeczny opiekun pomnika Krzysztof Kosik obawia się, do czego sprawcy mogą się jeszcze posunąć. Jak sam stwierdził: „Nie wiem, czy sprawców tego zdarzenia można nazwać wandalami, nie obrażając przy tym wandali”.
Trudno powiedzieć, czym kierowali się sprawcy. Na zwykły akt chuligaństwa wskazuje fakt, że tej samej nocy została zniszczona tablica z rozkładem jazdy na pobliskim przystanku autobusowym. Warto jednak pamiętać, że w Wielką Sobotę, niecały tydzień wcześniej, został pomazany fragment murala poświęconego V Wileńskiej Brygadzie AK we Wrzeszczu. Ktoś na podobiźnie Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” napisał czerwonym sprayem „morderca”.
Obecnie w obu sprawach prowadzone są odrębne postępowania. Policja wyjaśnia okoliczności i nie wyklucza ich powiązania.
Źródła informacji:
- Michał Stąporek, Zniszczono tablicę przy pomniku „Inki”, Trojmiasto.pl.
- Szymon Zięba, Marek Adamkowicz, W Gdańsku zniszczono tablicę przy pomniku Inki, Dziennik Bałtycki.
Zdziczałe potomstwo sowieckiego zrzutu i ich polskich pachołków z najniższych nizin społecznych, nie mogą się pogodzić z tym, że Polacy odzyskują Polskę i swoją Historię. Okupacja sowiecka jeszcze się nie skończyła, niestety. Skończy się wówczas, gdy ostatnia sowiecka pluskwa odejdzie z tego świata wprost do piekła. Szczęśliwie większość z nich odejdzie z tego świata bezpotomnie.
Oczywiście prawda ta zostanie nazwana mowa nienawiści.
Na odsłonięcie tego pomnika nie przyszedł żaden okoliczny mieszkaniec, tylko sami dignitarze gdyż ludzie doskonale pamiętają bandę łupaszki i jego podkomendnych którzy zabijał i rabowali okoliczne wsie.
Przecz z zakłamanymi ścierwami komunistycznymi.
Precz z zakłamanymi ścierwami komunistycznymi.
*** *** lewackie szczute przez PO.