Konrad Kędzierzawy (ur. ok. 1191 – 1198, zm. 4 lub 5 listopada 1213) – książę śląski, syn Henryka I Brodatego i świętej Jadwigi.
Po śmierci starszego brata Bolesława (1206-1208) jako koleiny w starszeństwie stał się głównym dziedzicem śląskiego księstwa. Zmarł jednak w młodości w następstwie nieszczęśliwego upadku z konia podczas polowania w puszczy pod Tarnowem (na pograniczu wielkopolsko-śląskim, na północ od Głogowa). Pochowany został w klasztorze w Trzebnicy, którego opatką była szczególnie go podobno kochająca siostra Gertruda.
Do historii przeszedł jednak głównie jako bohater opowieści zapisanej przez Kronikę polsko-śląską z końca XIII w. Według niej ojciec zamierzał głównym swym dziedzicem ustanowić, z pominięciem Konrada, młodszego syna Henryka Pobożnego. Wywołało to ostry spór między braćmi, przy czym Konrad zgromadził Polaków, aby rozprawić się z bratem i popierającymi go Niemcami. Przy biernej postawie rodziców dojść miało pod Studnicą (niem. Rothkirch) opodal Legnicy do bitwy, w której niemieckie wojska Henryka rozgromiły polskie hufce Konrada. On sam krótko potem umarł.
Niewątpliwie mamy tu do czynienia z opowieścią fikcyjną, powstałą w środowisku Niemców śląskich (najpewniej na którymś z dworów książęcych). Sam fakt fakt zaistnienia tak drastycznego konfliktu narodowego wśród ludności Śląska już na początku XIII w. nie zasługuje zgoła na wiarę. Całkowicie niezasłużona jest więc sława bohaterskiego obrońcy polskości Śląska, jaką cieszył się Konrad u części historyków polskich. Fałszywa ta wizja znalazła też odbicie w literaturze pięknej (Z. Kossak, Legnickie pole).