Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

15 maja. W 1926 roku Kazimierz Bartel został premierem polskiego rządu w następstwie zamachu majowego

Najważniejsze rocznice

Kazimierz Bartel był pierwszym premierem powołanym po zakończeniu przewrotu majowego.

fot.domena publiczna Kazimierz Bartel był pierwszym premierem powołanym po zakończeniu przewrotu majowego.

15 maja 1926 roku został powołany gabinet Kazimierza Bartla. Zastąpił on na stanowisku premiera Wincentego Witosa, który wraz z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim ustąpił dzień wcześniej pod naciskiem wiernych Józefowi Piłsudskiemu oddziałów wojska. Zmiana rządu oznaczała ostateczny sukces zamachu majowego.

Walki między zwolennikami Piłsudskiego i oddziałami broniącymi konstytucyjnego porządku w II Rzeczypospolitej trwały od 12 maja. Powodem ich wybuchu było rzekome ostrzelanie willi Naczelnika Państwa w Sulejówku. Piłsudski, od dawna krytykujący polski ustrój i próbujący na różne sposoby wywierać wpływ na polską politykę, wykorzystał ten pretekst, by „zaprotestować” u najwyższych władz RP i przeforsować pożądane przez siebie zmiany.

Sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli, gdy prezydent Wojciechowski stanowczo stanął po stronie istniejącego porządku. Konflikt szybko eskalował. Walki nasilały się, grożąc wybuchem wojny domowej. Widząc przewagę zamachowców, prezydent i premier 14 maja zdecydowali się ustąpić ze stanowisk i zrzec się władzy na rzecz marszałka Piłsudskiego.

Rząd, który powstał w miejsce gabinetu Witosa, z założenia był jedynie przejściowy. Kazimierz Bartel miał sprawować swoją funkcję jedynie do momentu wyboru nowego prezydenta. Faktycznie po zaprzysiężeniu nowej głowy państwa polityk utrzymał się na stanowisku, sprawując funkcję premiera z przerwami do września 1926 roku.

Sam Piłsudski ostatecznie nie zdecydował się na zajęcie żadnej z najwyższych funkcji państwowych. Wygrane wybory prezydenckie z 31 maja 1926 roku potraktował jako prawną legalizację dokonanego przez siebie przewrotu. Na proponowane mu stanowisko wysunął Ignacego Mościckiego, a sam pozostał w cieniu.