Katowicki Spodek ma już 50 lat
Początkowo miał stanąć w Parku Śląskim, ale jego projekt tak spodobał się ówczesnym władzom, że wylądował w samym centrum miasta. Zanim oddano go do użytku, jego wytrzymałość testowało 4 tysiące żołnierzy, bo do końca nie wierzono, że ta dziwaczna konstrukcja wytrzyma. Słynny katowicki Spodek skończył w tym roku 50 lat.
Pomysł wzniesienia w Katowicach hali widowiskowo-sportowej pojawił się już w latach 50., kiedy z inicjatywy wojewody Jerzego Ziętka na granicy Chorzowa i Katowic powstawał Park Śląski. To właśnie tam według początkowych założeń ulokowany miał być Spodek. Jego miejsce zajął jednak nieco później Stadion Śląski.
Ponadczasowy i dość szalony, ale jednocześnie wpisujący się w popularne wówczas socrealistyczne idee projekt tak bardzo spodobał się komunistycznym władzom, że zdecydowały się ulokować go w bardziej reprezentacyjnym miejscu. Spodek ostatecznie wylądował przy Alei Korfantego (jednej z głównych arterii prowadzących do katowickiego rynku), w miejscu rozebranej hałdy hutniczej.
Kosmiczny wyścig i kosmiczny dach
Projekt Macieja Gintowta i Macieja Krasińskiego powstał w 1959 roku, czyli w okresie wielkiego kosmicznego wyścigu między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Wyścigu, który odbijał się szerokim echem w praktycznie każdej dziedzinie – w tym również w architekturze.
Projekt z jednej strony szalony, a z drugiej bardzo przemyślany i spełniający postawione kryteria konkursowe ostatecznie przeznaczony został do realizacji.
Najważniejszy w całym obiekcie jest słynny dach – podwieszona na linach, ważąca 300 ton stalowa konstrukcja kopuły nie potrzebuje żadnych podpór! Jej wykonawcą był Andrzej Żórawski, a głównym pomysłodawcą wymazany trochę przez komunistyczną historię (po tym jak „zapomniał” wrócić do kraju po odbywającej się w USA konferencji) Wacław Zalewski.
Dach budził także kontrowersje z powodu użytych materiałów – do czasu remontu w 2011 roku pokrywało go ponad 100 ton azbestu. Co ciekawe, według jednej z koncepcji dach pokryty miał być szkłem, a zgodnie z inną – kopuła mogła posiadać iglicę podobną do tej z Hali Stulecia we Wrocławiu.
Czytaj też: Kaplica templariuszy w Chwarszczanach – unikat na skalę światową
Wojskowe testy
Prace budowlane rozpoczęły się dopiero w 1964 roku, pięć lat po zaakceptowaniu projektu. Na domiar złego, z uwagi na nieudowodnione do dziś błędy konstrukcyjne, przerwano je na 18 miesięcy. Architekci obawiali się, że po usunięciu podpór, używanych w trakcie budowy, konstrukcja dachu z podwieszoną kopułą może się zawalić.
Po kolejnych pięciu latach, 8 maja 1971 roku, Spodek został oddany do użytku. Zanim jednak nastąpiło uroczyste otwarcie, należało jeszcze ostatecznie rozwiać pewne wątpliwości. Wiele osób w dalszym ciągu uważało, że osadzona na tak małej powierzchni ogromna hala nie będzie w stanie się utrzymać i zawali się, kiedy na trybuny wejdą widzowie.
I ten problem szybko rozwiązano. Krótko przed otwarciem ściągnięto do Katowic ponad cztery tysiące żołnierzy z pobliskich jednostek. Ich zadaniem było wejść na widownię, a następnie skakać i tupać przez określony czas. Hala wytrzymała – mogło nastąpić uroczyste otwarcie.
Czytaj też: Styropian. Dlaczego ten materiał budowlany stał się symbolem walki z komuną?
Wielka feta
Datę otwarcia wybrano nieprzypadkowo – 8 maja 1971 roku przypadała rocznica III powstania śląskiego. Na uroczystej gali pojawiło się 12 tysięcy gości. Wśród nich byli najważniejsi politycy i dygnitarze tamtej epoki z ówczesnym I Sekretarzem KC PZPR Edwardem Gierkiem na czele. Nie zabrakło również Przewodniczącego Rady Państwa Józefa Cyrankiewicza i Piotra Jaroszewicza – premiera.
Spod kopuły zwisały podobno biało-czerwone i czerwone flagi, a nad trybuną honorową umieszczono ogromny transparent z orłem. W trakcie uroczystego odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego zagrzmiało dwadzieścia salw armatnich. Ten wielki dzień uświetniły także koncerty: Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” oraz Anny German.
Czytaj też: Śląska mafia. Kim byli technokraci, których rękoma Edward Gierek rządził Polską?
Spodek i inne obiekty kosmiczne
Dziś Spodek to przede wszystkim hala sportowo-widowiskowa, ale warto pamiętać, że należy do niego cały kompleks zabudowań. Do głównej kosmicznej bryły przylega bowiem budynek, gdzie znajduje się lodowisko (niezależne od tego, które na czas wydarzeń sportowych instalowane jest w głównej hali Spodka). W tym samym miejscu ulokowano także salę gimnastyczną i hotel.
Co ciekawe, zgodnie z pierwotnymi założeniami obok bryły latającego talerza miały znaleźć się jeszcze dwa dodatkowe budynki, których bryły – dla równowagi architektonicznej i kontrastu – swoim kształtem miały przypominać ucięte, kosmiczne stożki. W ich wnętrzu architekci przewidzieli pływalnię.
Ta część projektu nigdy nie została jednak zrealizowana. Przyczyny należy doszukiwać się w kwestiach finansowych. Pierwotnie zakładano bowiem, że budowa Spodka będzie kosztować 200 milionów ówczesnych złotych, tymczasem ostateczna kwota przewyższyła tę sumę czterokrotnie.
50 lat wydarzeń
Na pięćdziesięcioletnią historię Spodka składają się wydarzenia sportowe, spotkania, koncerty, targi i wiele innych. Jednym z ciekawszych była wizyta kubańskiego dyktatora Fidela Castro – ku radości ściągniętej z całego regionu młodzieży, przemawiał on przez bite 6 godzin!
W 1987 roku w Spodku odbył się pierwszy w Polsce koncert zespołu Metallica. W kolejnych latach hala gościła gwiazdy takie jak: Deep Purple, Genesis, The Prodigy i wiele innych. Ślązakom szczególnie zapadł w pamięć pożegnalny koncert zespołu Paktofonika w 2003 roku.
Nie sposób wymienić także wszystkich imprez sportowych. Spodek był świadkiem tych o największej światowej randze. Odbyły się tu Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie, zapasach, akrobatyce sportowej, a także siatkówce. Od 2013 roku Spodek jest również gospodarzem jednego z większych wydarzeń w świecie esportu – Intel Extreme Masters.
Widowiskowym momentem był także przejazd jednego z najlepszych polskich żużlowców – Jarosława Hampela – po ośnieżonym dachu Spodka. Okazało się to nie lada wyczynem nie tylko ze względu na grubą warstwę śniegu, ale i z uwagi na pochylenie całej konstrukcji dachu. Wykonując okrążenia, zawodnik musiał zatem najpierw podjeżdżać pod górę, by za chwilę w żużlowym półślizgu zjeżdżać na dół.
Bibliografia:
- Trybuna Robotnicza, 9.05.1971 r.
- Sztuka Górnego Śląska od średniowiecza do końca XX wieku, red. Ewa Chojecka, wydawca: Muzeum Śląskie, Katowice 2004.
- Katowice 1865–1945. Zarys rozwoju miasta. J. Szaflarski, Śląski Instytut Naukowy w Katowicach, Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 1978.
- Jerzy Moskal: … Bogucice, Załęże et nova villa Katowice – Rozwój w czasie i przestrzeni. Katowice: Wydawnictwo Śląsk, 1993.
https://www.facebook.com/watch/?v=222851219732369&ref=sharing