Sąd odrzucił wniosek fundacji Czartoryskich o likwidację. Zandberg komentuje: Państwo, które samo siebie traktuje poważnie, powinno tę sprawę wyjaśnić
Krakowski sąd zdecydował o oddaleniu wniosku wystosowanego przez Fundację Książąt Czartoryskich. Przedstawiciele organizacji chcieli jej rozwiązania i rozpoczęcia procedury jej likwidacji.
Pisaliśmy niedawno na temat likwidacji fundacji Czartoryskich. Jej przedstawiciele opublikowali w internecie oświadczenie o tym, że pod koniec zeszłego roku zapadła decyzja o likwidacji fundacji, która zdaniem zarządu zakończyła swoją misję określoną w statucie oraz nie posiada środków na działalność (to formalne przesłani do rozwiązania). To drugie uzasadnienie budzi spore emocje ponieważ organizacja w 2016 roku uzyskała około 400 000 000 złotych ze sprzedaży skarbowi państwa kolekcji książąt Czartoryskich, w skład której wchodzi między innymi słynna „Dama z łasiczką”. Te pieniądze zostały wytransferowane do Księstwa Liechtensteinu (uznawanego za europejski raj podatkowy) do nowo założonej fundacji. Aby wszcząć procedurę likwidacyjną, przedstawiciele organizacji złożyli do sądu wniosek w tej sprawie.
Dokumenty przedłożone zostały w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia, XI Wydziale Gospodarczym KRS. Przedstawiciele organu po zapoznaniu się z wnioskiem wezwali organizację do uzupełnienia braków we wniosku, między innymi udostępnienia sądowi sprawozdań finansowych pokazujących zaistnienie przesłanki do likwidacji w postaci wyczerpania środków finansowych i majątku. W materiale przygotowanym na ten temat przez „Fakt” możemy zapoznać się z decyzją Sądu Okręgowego w Krakowie. Biuro Prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie na pytania o fundację odpowiedziało:
Uprzejmie informuję, iż pismem dnia 19.03.2018 r. fundacja (Fundacja Książąt Czartoryskich – red.) przesłała rachunek zysków i strat, bilans za 2017 rok oraz oświadczenie likwidatora. Postanowieniem z dnia 29.03.2018 r. Sąd oddalił wniosek o zarejestrowanie rozwiązania i otwarcia likwidacji fundacji.
Z tego samego materiału dowiadujemy się także, że partia Razem złożyła w sprawie transferu środków finansowych fundacji i jej likwidacji wniosek o kontrolę do CBA i Krajowej Administracji Skarbowej. Przewodniczący ugrupowania Adrian Zandberg w rozmowie z Dariuszem Grzędzińskim „Faktu” stwierdza:
Służby powinny sprawdzić powiązania osób, które podejmowały te decyzje z siecią firm i fundacji rodziny Czartoryskich. Przede wszystkim powinny sprawdzić, jaką rolę odegrał pan Maciej Radziwiłł. Chodzi o brata ówczesnego ministra zdrowia w rządzie PiS Konstantego Radziwiłła. Teraz Maciej Radziwiłł ma zasiadać w radzie nowej fundacji poza granicami Polski. […]
To dziwna historia – tuż przed podpisaniem umowy pomiędzy Fundacją Czartoryskich a ministrem Glińskim do zarządu fundacji wchodzi brat innego ministra z rządu. Następnie umowa zostaje podpisana i część środków trafia do fundacji za granicą, w której władzach jest tenże brat oraz do innej fundacji w Polsce, w której władzach również zasiada. Państwo, które samo siebie traktuje poważnie, powinno tę sprawę wyjaśnić.
O sprawie likwidacji Fundacji Książąt Czartoryskich zrobiło się głośno po publikacji tygodnika „Przegląd”. W materiale dziennikarz stawia pytanie: „Jak można mieć pół miliarda złotych na koncie i w ciągu roku wszystko stracić?”.
Źródła informacji:
- Sąd nie godzi się na likwidację Fundacji Czartoryskich, wyborcza.pl.
- Wyparowało z Polski 500 mln zł! Bulwersujące kulisy skandalu, fakt.pl.
- Znikające miliony u Czartoryskich, tygodnikprzeglad.pl.
To Gliński pójdzie siedzieć? A z kim bedzie siedział?