Andrzej Duda: Stratedzy oddali bitwę pod opiekę Maryi
Prezydent Andrzej Duda podczas przemówienia wygłoszonego w Święto Wojska Polskiego stwierdził, że Bitwa Warszawska nie została przypadkowo stoczona w święto Matki Boskiej Zielnej. Jak w rzeczywistości wyglądało planowanie strategiczne w 1920 roku?
Prezydent Duda mówił, że dzień 15 sierpnia jako Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest ważnym dniem dla katolików. Dodał, że „dla Polaków od 97 lat to także święto wielkiego polskiego zwycięstwa, wielkości polskiego oręża i nas jako narodu”.
Dalej mówił: „Ten przełom nastąpił właśnie w Święto Matki Boskiej Zielnej, święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Przecież polscy rycerze tyle wieków wcześniej stając do walki śpiewali ‘Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja’. Dlatego, że wierzyli gorąco, całym sercem, w opiekę Matki Najświętszej nad nimi i nad ojczyzną”. W tym miejscu prezydent niestety popełnił błąd.
Zwycięstwo odniesione na linii Wisły chciały sobie przywłaszczyć wszystkie siły polityczne, które pragnęły zdobyć przychylność opinii publicznej. Piłsudczycy, aby ugruntować jego pozycję jako Naczelnego Wodza i ojca opatrznościowego ojczyzny.
Endecja, by zdobyć kapitał polityczny i przekonać społeczeństwo do swojej wizji państwa i Kościół katolicki, który zaczął wiązać zwycięstwo ze świętem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Stąd też pojawiło się określenie „Cudu nad Wisłą”, mające z jednej strony zdyskredytować Piłsudskiego, a z drugiej podkreślić udział w zwycięstwie Matki Bożej.
Bitwa Warszawska
Pan prezydent czerpie zapewne z tej narodowo-katolickiej narracji. Tymczasem już w nocy z 5 na 6 sierpnia u Piłsudskiego zameldował się gen. Rozwadowski z dwoma planami kontrofensywy. W nocy z 8 na 9 sierpnia został opracowany „rozkaz specjalny nr 10000”, na podstawie którego stoczono bitwę. Nie ma w nim słowa o maryjnym święcie.
Bitwa rozpoczęła się 13 sierpnia uderzeniem dwóch radzieckich dywizji. Następnego dnia toczono uporczywe walki na linii od Starej Miłosny poprzez Wiązownę aż po Świerk. W dzień święta Matki Boskiej Zielnej rozpoczęto regionalne kontruderzenie dwóch polskich dywizji piechoty. Na 15 sierpnia nie wyznaczono, jakby chciał tego prezydent Duda, rozpoczęcia szeroko zakrojonej kontrofensywy.
Rankiem 16 sierpnia ruszyła 5 Armia gen. Sikorskiego, która uderzyła znad Wkry. Dopiero na podstawie napływających informacji od Sikorskiego, Piłsudski wydał rozkaz uderzenia znad Wieprza. Kontruderzenie wyprowadzone przez 4 Armię było tym właściwym. Nie zostało ono wyprowadzone ze względu na święto maryjne, a ze względu na ogólną sytuację na froncie.
Źródła:
- Prezydent Andrzej Duda: Polska armia jest jedna i nie można jej różnicować. Interia.pl
- Marian Kukiel, Bitwa Warszawska, Polski Instytut Wydawniczy, 2005
Niezwykle głąboki i otkryfczy tekst…
Autor wyraźnie jest tak ogłupiony postępacką indoktrynacją że nie rozumie pojęcia alegoria.