Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Co Fundacja Czartoryskich zrobiła z naszymi 400 milionami złotych? Pieniądze wytransferowano za granicę

Dama z łasiczką (fot. Cezary Piwowarski, lic. GNU FDL)

fot.Cezary Piwowarski, lic. GNU FDL Dama z łasiczką (fot. Cezary Piwowarski, lic. GNU FDL)

W 2016 roku rząd odtrąbił ogromny sukces – największy zakup dzieł sztuki w powojennej historii Polski. Za Kolekcję Książąt Czartoryskich należącą do Fundacji Książąt Czartoryskich Polska zapłaciła około 400 milionów złotych. Fundacja swoje środki wytransferowała do Lichtensteinu i rozpoczęła procedurę likwidacji.

Na stronie dotąd najbogatszej pozarządowej instytucji kultury w kraju ukazało się oświadczenie o okolicznościach likwidacji. Możemy w nim przeczytać, że decyzja w tej materii zapadła już pod koniec zeszłego roku, kiedy to Rada Fundacji Książąt Czartoryskich postanowiła przekazać zgromadzone przez nią pieniądze nowo powstałej fundacji Le Jour Viendra z siedzibą w Liechtensteinie.

Przedstawiciele instytucji uzasadniają to posunięcie tym, że dotychczas działająca fundacja zakończyła swoją misję określoną w statucie. Co ciekawe, fundacja Le Jour Viendra ma kontynuować projekty i działania podejmowane przez Fundację Książąt Czartoryskich, a jej cele są też zbieżne z celami Fundacji XX. Czartoryskich.

Uzasadniając wybór akurat Księstwa Liechtensteinu na siedzibę instytucji, autorzy oświadczenia zamieszczonego na stronie fundacji podkreślili relacje rodzinne Czartoryskich z rodziną książęcą Lichtenstein. Dodatkową motywacją mają być kwestie finansowe:

Wybór Księstwa Liechtensteinu na siedzibę fundacji Le Jour Viendra został podyktowany stabilnym otoczeniem prawnym, które w dużej mierze ułatwia zarządzanie majątkiem fundacji. Przepisy prawa, które funkcjonują w Polsce, a które zostały uchwalone jeszcze w okresie PRL, mają mankamenty, które skutecznie blokują rozwój fundacji z dużymi zasobami finansowymi.

Jak można stracić pół miliarda w rok?

Sprawę komentuje „Tygodnik Przegląd”: 16 stycznia 2018 r., do krakowskiego sądu rejestrowego wpłynął wniosek o likwidację Fundacji XX. Czartoryskich z powodu braku pieniędzy na dalszą działalność. Jak można mieć pół miliarda złotych na koncie i w ciągu roku wszystko stracić?

Portrety Jagiellonów z Kolekcji Czartoryskich (fot. domena publiczna)

fot.domena publiczna Portrety Jagiellonów z Kolekcji Czartoryskich (fot. domena publiczna)

Jak się okazuje, jedynym dokumentem, jaki wnioskodawcy przedłożyli obok wniosku o likwidację była uchwała Rady Fundacji mówiąca o likwidacji instytucji ze względu na brak środków finansowych. Sędziego jednak to nie przekonało i, jak pisze „Tygodnik Przegląd”, 1 marca 2018 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia, XI Wydział Gospodarczy KRS postanowił wezwać Fundację Czartoryskich do uzupełnienia:

braków wniosku poprzez przedłożenie dokumentów wykazujących zaistnienie ustawowych i statutowych przesłanek otwarcia likwidacji Fundacji, wyczerpania środków finansowych i majątku, w terminie 7 dni.

Na chwilę obecną na stronie internetowej oraz w oficjalnych kanałach społecznościowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ukazało się żadne oświadczenie w sprawie likwidacji Fundacji Książąt Czartoryskich.

Źródła informacji:

  1. Fundacja Czartoryskich bez grosza. W rok straciła pół miliarda złotych, money.pl
  2. Oświadczenie na stronie Fundacji Książąt Czartoryskich.
  3. Znikające miliony u Czartoryskich, „Tygodnik Przegląd”.

Komentarze (3)

  1. Hannah Odpowiedz

    Szan. Pani dziennikarko. Pieniądze nie są nasze. Nasza jest kolekcja Czartoryskich. Czyżby idąc do sklepu chciałaby Pani mieć po wyjściu z niego i towar i pieniądze?

  2. Janek Odpowiedz

    Fundacja miała statutowy cel. Skoro przekazała gdzieś indziej środki,a później wystąpiła o likwidację, to znaczy, że władze fundacji miały ten cel w d..pie i chciały tylko wyprowadzić kasę. Fundacja to nie firma – skoro miała statut i cel, to należy się go trzymać.

Dodaj komentarz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.