Bilans krzywd. Jak naprawdę wyglądała niemiecka okupacja Polski
Twierdzili, że zaprowadzą porządek wśród ludzi niezdolnych, by rządzić samymi sobą. Rozgłaszali, że podejmują sprawiedliwą wojnę o należne im i podstępem wykradzione ziemie. Utrzymali, że podludzie ze Wschodu tylko od nich mogą nauczyć się prawdziwej kultury. Kłamali. Z Niemiec nie przynieśli cywilizacji, ale ludobójstwo.
Sześć milionów polskich obywateli zabitych w toku działań wojennych, wyłapywanych ma ulicach i mordowanych jak zwierzęta, zagłodzonych, zesłanych do obozów, których jedynym celem była eksterminacja. Grabież majątku narodowego, destrukcja miast, zawłaszczenie kultury. Niewolnicza praca, wyniszczanie świadomości i plany zagłady całego polskiego narodu. Ogrom nierozliczonych krzywd wymyka się ocenie i opisowi.
Dariusz Kaliński – autor bestsellerowej „Czerwonej Zarazy” – bez ogródek i bez obaw pisze o czasach, gdy Polak nie był dla Niemca człowiekiem. I nie boi się pytać, jaki naprawdę jest bilans wyrządzonych Polsce niegodziwości.
***
„Bilans krzywd” trafi na księgarskie półki 20 sierpnia, jednak u nas możesz zamówić swój egzemplarz już dzisiaj. Wysyłka od poniedziałku 13 sierpnia.
Horror niemieckiej okupacji w książce:
Dariusz Kaliński
Bilans krzywd. Jak naprawdę wyglądała niemiecka okupacja Polski
Sklep | Format | Zwykła cena | Cena dla naszych czytelników |
paskarz.pl | 39.90 zł | 26.99 zł idź do sklepu » |
Dlatego właśnie czuję zawód patrząc na PKWN. Po wojnie powinno się zakazać kupowania niemieckich rzeczy, przebywania niemców na terenie Polski a grabica z nimi powinna być zamknięta na zawsze. I to powinna być regulacja w konstytucji. Takie jest moje zdanie
Nie można zamykać się na świat ani gospodarczo ani kulturowo. Pański pomysł nie przyniósłby Polsce żadnych korzyści, tylko straty. Niemcy powinni nam po prostu wypłacić reparacje i tyle. Ale gdzie zamykać granice i blokować handel? Bzdura totalna…