27 czerwca. W 1941 roku w Jassach rozpoczął się pogrom ludności żydowskiej
Najważniejsze rocznice
27 czerwca 1941 roku w Jassach w północno-wschodniej Rumunii rozpoczął się pogrom ludności żydowskiej. W ciągu trzech dni zginęło ponad trzynaście tysięcy osób.
Rumunia, od 1940 roku pozostająca pod rządami faszystowskiego premiera Iona Antonescu, czynnie wspierała w wojnie III Rzeszę. Podobnie jak w hitlerowskich Niemczech, władze wyraźnie dyskryminowały ludność żydowską.
Pretekstem do mordu na ludności żydowskiej w Jassach stała się plotka, że Żydzi pomagają radzieckim spadochroniarzom, którzy rzekomo wylądowali w pobliżu. Rozkaz „oczyszczenia” Jassów przyszedł z góry – wydał go sam premier Antonescu. Żydów oskarżono o sabotaż, po czym rozpoczęła się masakra. Żołnierzy i policjantów wspierała przy tym miejscowa ludność.
Na miejscu zamordowano ponad osiem tysięcy osób. Kolejne pięć tysięcy aresztowano i zapędzono na dworzec, gdzie załadowano ich do dwóch pociągów. Składy przez osiem dni krążyły po kraju. W tym czasie ofiarom nie pozwalano nawet się napić.
Sprawcy rzezi po wojnie stanęli przed Rumuńskim Trybunałem Ludowym. Kilkadziesiąt osób otrzymało kary dożywocia lub 15-25 lat ciężkich robót.