Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Naukowcy mają nowe wyjaśnienie przyczyny śmierci Aleksandra Wielkiego – jest jeszcze bardziej przerażające niż dotychczasowe teorie

Co było prawdziwą przyczyną śmierci Aleksandra Wielkiego?

fot.Berthold Werner/CC BY-SA 3.0 Co było prawdziwą przyczyną śmierci Aleksandra Wielkiego?

Śmierć w wieku zaledwie 32 lat położyła kres podbojom Aleksandra Wielkiego. Nawet jak na tamte czasy zmarł zaskakująco młodo. Przez lata nie wiadomo było, co tak naprawdę było przyczyną zgonu tego jednego z największych wodzów w dziejach. Teraz naukowcy mają nową hipotezę.

Wśród możliwych powodów, dla których Aleksander Wielki „pożegnał się ze światem” wymieniano do tej pory między innymi truciznę (miała mu ją podać żądna zemsty żona bądź nienawidzący go żołnierz), nadmiar alkoholu lub przenoszoną przez insekty chorobę (malaria, tyfus lub gorączka Zachodniego Nilu).

Z historycznych opisów wiemy, że Aleksander długo męczył się w agonii, cierpiąc z powodu bólów brzucha, mdłości i ogólnego osłabienia organizmu. „Leżał w czerwcu 323 r. p.n.e. w tym mieście, wstrząsany dreszczami. Będąc u szczytu władzy, po zdobyciu całego świata, już znów pełen nowych planów, zmarł mając niespełna 33 lata” – opisywał śmierć potężnego wodza specjalista od historii medycyny sądowej Jürgen Thorwald.

Niedawno naukowcy sformułowali nową teorię na temat przyczyny zgonu Aleksandra – przy której wszystkie poprzednie wydają się błahe i przyjemne. Bazując na relacjach między innymi Plutarcha, który donosił, że ciało władcy przez sześć dni po śmierci pozostało „czyste i świeże”, badacze uznali, że Macedończyk mógł cierpieć na zespół Guillain-Barré (GBS).

Ta niezwykle rzadka choroba autoimmunologiczna objawia się bardzo szybkim osłabieniem mięśni, spowodowanym uszkodzeniami układu nerwowego, atakowanego przez system odpornościowy. W momencie orzeczenia zgonu Aleksander miałby więc być po prostu sparaliżowany i niezdolny do komunikowania się, a faktycznie jego śmierć nastąpiła dopiero tydzień później.

Cezar przy grobie Aleksandra Wielkiego.

fot.domena publiczna Oktawian August przy grobie Aleksandra Wielkiego.

„Jego śmierć może być najsłynniejszym przypadkiem fałszywego orzeczenia zgonu, jaki kiedykolwiek zarejestrowano” – mówi twórczyni hipotezy, doktor Katherine Hall z Dunedin School of Medicine na Uniwersytecie Otago w Nowej Zelandii. „Żadna z dotychczasowych teorii nie dawała pełnego i zadowalającego wyjaśnienia okoliczności śmierci Macedończyka, opisywanych w źródłach” – dodaje.

Zdaniem naukowczyni chorobę Aleksandra wywołało zakażenie bakterią Campylobacter pylori, bardzo powszechne, a jednocześnie nieuleczalne w tamtych czasach. Infekcja miała sprowokować układ odpornościowy wodza do autoagresji – co w rezultacie zakończyło się paraliżem, spłyceniem oddechu i obniżeniem temperatury ciała na tyle, że stwierdzono zgon. Niewykluczone jednak, iż Macedończyk w ciągu sześciu dni dzielących orzeczenie śmierci od faktycznego zgonu pozostawał świadomy otoczenia.

Choć jednak wytłumaczenie doktor Hall jest eleganckie i wiarygodne, należy pamiętać, że jest to nadal jedynie hipoteza. Dzięki nowym technologiom naukowcy mogą dziś badać więcej takich spraw – na jaw wychodzą starożytne zbrodnie, których sprawcy uniknęli sprawiedliwości.

Źródła informacji:

  1. Katherine Hall. Did Alexander the Great Die from Guillain-Barré Syndrome? The Ancient History Bulletin, Vol. 32: pp. 106-128.
  2. New explanation for Alexander the Great’s deathScience Daily (dostęp: 1.02.2019).

Komentarze (2)

Odpowiedz na „Maksymilian SzczupakAnuluj pisanie odpowiedzi

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.