Twoja Historia

Portal dla tych, którzy wierzą, że przeszłość ma znaczenie. I że historia to sztuka dyskusji, a nie propagandy.

Dlaczego ktoś zniszczył cenne średniowieczne ruiny?

Zalesione stanowisko archeologiczne. Ilustracja poglądowa.

fot.Jose Luis Cernadas Iglesias, lic. CC BY 2.0 Zalesione stanowisko archeologiczne. Ilustracja poglądowa.

Pozostałości średniowiecznego grodziska zostały bezpowrotnie zrównane z ziemią. Obiekt wpisany był do ewidencji zabytków, a stanowisko dobrze opisane. Konserwator zabytków mówi o niespotykanym barbarzyństwie. Tym bardziej wiedząc, jakie były motywacje sprawcy…

Rolnik z Brzeziny koło Strzelec Opolskich, na którego polu w ostoi leśnej znajdowało się stanowisko archeologiczne, przez lata omijał średniowieczne mury. Teraz jednak przestał się nimi przejmować. Najpierw wykarczował drzewa, a następnie wpuścił na zabytkowy teren ciężki sprzęt. Kamienne pozostałości z grodziska mającego ponad 700 lat zostały zrównane z ziemią. Wszystko wskazuje na to, że rolnik chciał powiększyć swoje grunty orne.

Zastępca opolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Krzysztof Spychała stwierdził w wypowiedzi dla portalu plus.nto.pl, że w ciągu swojej ponad 40-letniej kariery zawodowej nie widział jeszcze takiego barbarzyństwa i że „(…) mamy do czynienia z niebywałą zachłannością, połączoną z głupotą”.

Zanim mury zostały zniszczone, stanowisko było kilkukrotnie badane. Znaleziono tam m.in. 14 fragmentów naczyń z XIII lub XIV wieku.

Konserwator zabytków zgłosił już sprawę do Narodowego Instytutu Dziedzictwa oraz prokuratury. Choć drzewa zostały wycięte legalnie, to za świadome zniszczenie zabytku przepisy przewidują karę do 5 lat pozbawienia wolności, a także około 40 tysięcy złotych nawiązki. Nawet jeśli rolnik udowodni, że działał nieświadomie, czeka go do 2 lat więzienia.

Na Opolszczyźnie znajduje się około 150 grodzisk. Nie tylko to zostało zniszczone. Kilka lat temu rozkopano i uszkodzono jedno z nich pod Nysą. Ponadto w tym samym mieście 2 lata temu właściciel firmy handlującej złomem próbował pociąć na kawałki zabytkowy parowóz z 1944 roku. Natomiast w leżącym w powiecie strzeleckim Fosowskiem złomiarze ukradli i pocięli zabytkowe organy z ewangelickiego kościółka.

Źródła informacji:

Komentarze (20)

  1. anna Odpowiedz

    Skoro znalezisko było tak cenne dla ogółu, to ogół za pośrednictwem państwa powinien ziemię od rolnika wykupić.

  2. Internauta Odpowiedz

    Odpowiedź na pytanie zadane w tytule artykułu jest banalnie prosta – mamy chore, złe, nieludzkie i pozbawione zdrowego rozsądku prawo. Państwo powinno wykupić ten grunt od rolnika albo przyznawać „znaleźne” za różne wykopane zabytkowe przedmioty. Gdyby tak było to ludzie chętnie by zgłaszali wszystkie archeologiczne perełki a nie je niszczyli… Rozumiem tego Pana i popieram go w działaniu bo dla mnie własność prywatna to „świętość” ale jednocześnie przykro mi, że przez naszych ustawodawców takie sytuacje jak ta opisana w artykule będą nadal się zdarzać… Pozdrawiam.

  3. voot Odpowiedz

    Niespotykanym barbarzyństwem i zachłannością jest dysponowanie czyjąś własnością. Mamy tak chore przepisy, człowiek ma swoją działkę, ale nie może nic na niej zrobić – bo zabytkowe mury – w cywilizowanym kraju, właściciel działki powinien móc rozwalić ten mur, a jeśli ktoś chce tym zarządzać, to niech prosi właściciela aby mu odsprzedał

  4. zdrowy_rozsądek Odpowiedz

    I dobrze zrobił choć złamał „prawo”. To tak jak z „obrońcami drzew” – utrzymuj na siłę za darmo coś „dla społeczeństwa” bo tak.Płać za to podatki,ale nie wolno ci z tego skorzystać.
    Państwo powinno odkupić albo się odwalić i koniec.

  5. Leon Odpowiedz

    Zgadzam się. Państwo powinno odkupić od niego ziemię skoro takie „skarby” tam się znajdowały bądź płacić mu comiesięczną rekompensatę za brak możliwości zagospodarowania owego areału pod grunty rolne.. Podpiszę się pod petycją o uniewinnienie i odszkodowanie dla tego rolnika.

  6. dracov6664 Odpowiedz

    Prawidłowo postąpił.Mogli kupić od niego tę ziemię i kopac sobie,badać,założyć nowa osade,starą przenieść,mogli zrobić w tym miejscu płatny szalet itp itd..Moja ziemia i robię na niej co chce.

  7. Kama Odpowiedz

    Glupota ludzka nie zna granic! Jakim trzeba być bezmyślnym ignorantem, zeby takie miejsce zdewstowac, by zasadzic pare arów ziemniakow więcej! Dla mnie nie do pomyslenia… I nie krzyczcie, że panstwo moglo kupic… moze rolnik nie chcial sprzedawac? A moze procedura zagospodarowania tego byla w toku? Tak czy inaczej nie wolno czegos takiego robic i kropka!!!! To nasze dziedzictwo, cos z czego mozemy sie dowiedziec wiecej o naszych przodkach, jezu! Czy to tak ciezko zrozumiec?!?!

  8. Ront Odpowiedz

    Zabytkowy parowóz z 1944 roku? Cholera! Nie przypuszczałem, że już jestem zabytkiem! A móqwiąc serio… Myślałem, że aby zostać wpisanym na listę zabytków trzeba mieć 100 lat.

  9. Anonim Odpowiedz

    W ciekawym żyjemy państwie. Ziemia należała do rolnika, więc państwo powinno od tego rolnika odkupić ten kawałek gruntu z zabytkowymi ruinami ,lub dać mu w zamian kawałek ziemi o tej samej powierzchni. Prawdę mówiąc rozumiem częściowo tego rolnika, miał kawałek ziemi która leżała sobie podłogowym, tylko dlatego że państwo nie chciało dokonać wymiany ziemi lub ją odkupić. Z drugiej strony jego działania były co najmniej głupie, bo zniszczył zabytek nawet nie próbując bo odsprzedac lub dokonać wymiany gruntu 1:1. Gdyby dokonał tych zniszczeń po kilkukrotnie napisanych propozycjach zamiany ziemi wtedy winni byli by urzędnicy, a tak skazał sam siebie.

Odpowiedz na „RontAnuluj pisanie odpowiedzi

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.